Kurde , tak na dwóch łapach to bycze wydaja sie wiliki. Chociaz nie takie zdjęcie chciałem zobaczyć. Uwielbiam wilki <3
A ja konsekwentnie będę twierdził, że tego typu galerie z przeładowaniem całej strony są idiotyczne... DV
Nie jestem przekonany. To jakie zwierze przeżywa emocje staram się oceniać raczej po "mowie ciała", zachowaniu ogólnym. Nieważne, w którą stronę macha ogonem pies, gdy stoi cicho i się na mnie gapi, to bez kija nie podejdę. Ot co! :]
tak, jak mój pies zacznie kręcić ogonem młynka to znaczy że choć mnie nie lubi to jednak cieszy sie na myśl o pełnej misce , która mu podsuwam?
Ale milusi dziad. Szkoda że takowe mnie nie wychowały, polowałbym z nimi na czerwone kapturki, zarazem unikając niebieskich mundurków ;-)
Mocz u psów - 1 funt z masą około 0,45kg Mocz u słoni - 40 funtów z masą około 18kg (różnica między LB i LBS leży w liczbie pojedynczej i mnogiej. LB - funt, LBS - funty.)
Od około 1:40 program daje nam informację o tym, że ciężar cieczy zgromadzonej w pęcherzu odpowiada, za ciśnienie, a sama cewka moczowa za zwiększenie prędkości wydalania, istotny wniosek? Czas wydalania jest zwykle stały (podobny) dla większości zwierząt (większe zwierze ma więcej do pozbycia się ale także robi to z większą siłą). Ciekawostka płynąca z wniosku? Po wysłaniu zwierząt (ludzi też liczymy) w kosmos gdzie siła grawitacyjna nie działa zbyt dobrze, każde ze zwierząt zaczyna mieć inny czas który musi poświecić na ten proces.
Oczywiście istnieją pewne wyjątki, a tymi wyjątkami są na przykład mniejsze zwierzęta których mocz i sam pęcherz ma masę tak małą, że ziemska grawitacja na niewiele by się zdawała w wytwarzaniu potrzebnej siły. Odpowiedzią natury na taki stan rzeczy jest zastąpienie grawitacji na narządy sterowane za pomocą ciśnienia krwi które sprawia, iż małe gryzonie nie pozbywają się moczu strumieniami, a kropelkami.