Byłem w Krakowie i Wrocławiu w kociej kawiarni, w kawiarni z królikami i szczerze to nie podoba mi się. Zdzieranie z ludzi kasy pod szyldem "pomagamy zwierzętom" i męczenie zwierząt. Jestem pewien że koty w kawiarni szprycowane są jakimś szajsem na uspokojenie.
Jestem ze wsi, dla mnie zwierze to zwierze, ale jestem przeciwny męczeniu ich dla kasy.
Te same osoby które protestują przeciw zwierzętom w cyrku walą konia do takich przybytków jak ten powyżej
Film jest jednym z materiałów do tej pracy.
Dodatkowo jakby kogoś interesowała różnica między angielskim "slug" i "snail" to to pierwsze oznacza ślimaka bez muszli. :)
Moja szczurzyca też lubiła sobie robić gniazdo z papieru. Niestety zdechło jej się w zeszłym roku i teraz mam kota.
Uroplatus phantasticus nie posiada powiek, a jedynie przezroczyste powłoki osłaniające oczy. Używa języka do zlizywania z nich zanieczyszczeń.
Prowadzi nocny tryb życia. Żywi się owadami.
Z tego co pamiętam to zagadkę jak i kiedy śpią wieloryby rozwiązali biolodzy ze Szkocji.
"Śpiący kaszalot przypomina korek. Co jakiś czas zapada w krótkie drzemki, podczas których dryfuje pionowo, a głowa to mu się zanurza, to wynurza. Wygląda to niesamowicie, bo stado zazwyczaj robi tak równocześnie. Kaszaloty śpią niewiele, około godziny i czterdziestu minut na dobę, czyli najmniej spośród wszystkich ssaków."
heheheh, segz