
Może bajkę o chińskiej bombce na sen? :)
https://www.youtube.com/watch?v=c07i-evNz5E&index=5&list=PLBKKSA32ntgeOlPmC5gvBVI98jJFRMPTv

@Runcheinigal: A wiesz że gdy żony nie ma to oglądam dokumenty przed snem? Szybciej zasypiam i mam wypasione sny. Najlepsze są po dokumentach kryminalnych oraz starej Kronice Filmowej.

@Volkh: Znam. Ja lubię takie o ziemnej wojnie, komunie i II Światowej i jeszcze lubię sobie audiobooka: Jeden Dzień Iwana Denisowicza- Sołżenicyna (czyta K. Jasieński) puścić :)

pospamowałem teraz trochę nowe, więc zapraszam do czytania, głosowania i komentowania.
http://i.imgur.com/irWCNCj.gif

Mini recenzja "Risen 3": słabe 4 w pięciostopniowej skali. Jest kilka oryginalnych pomysłów - to niezaprzeczalny fakt. Trochę przeszkadza brak wyrazistych charakterów postaci drugoplanowych. Trochę kuleje walka. Po pewnym czasie wypowiedzi się przeklikuje aby szybciej a później czyta w dzienniku co i gdzie trzeba zrobić. Wkurwiła mnie walka z Ore Golem. Po pierwsze: mimo, że gra chodzi mi płynnie na wysokich ustawieniach to musiałem zjechać wszystko do minimum i jeszcze zmniejszyć rozdzielczość do 1024x726 z 1600x1200 aby uzyskać niezbędną płynność. Dwa: w dwie minuty zrobiłem 4 punkty z 5, kilkanaście kolejnych próbowałem dopiąć piąty - niestety szlag mnie trafił i odinstalowałem.

Czy mi się wydaje, czy Gnome zyskał na szybkości? Zainstalowałem z Fedorą (tak, chodzi o nadchodzącego Waylanda).

@Kuraito: Mnie nowy w ogóle. :( Naciąłem się, bo na Amidze to była magia. A GS rzeczywiście trochę wymagają od kompa. Z drugiej strony widać, że na słabsze kompy to one nie są.

@Zian: @Kuraito: Z mojej strony polecam jeszcze PID i Battle Block Theater.
GS jest śliczne graficznie i może dlatego mnie nie porwało (choć grą jest niezłą) jednak miałem nadzieję nostalgnąć czy coś (grałem w orginał na c64). Nie grałem w nowego SF (starego mam na dyskietkach na A600 i na gogu) ograny do tego stopnia że kody miałem wszystkie wygrane (jeszcze przed erą ściągania kodów z netu.) Braciak to chyba znał niektóre na pamięć. Różnice są znaczące?
Co do wspomnianych to PID jest świetnym platwormowcem z (ewentualnymi bo są dodatkowe tryby) elementami azjatyckimi (tym mianem określam wszystkie gry do których ukończenie wymaga posiadania więcej niż dwóch dłoni i kreski amfy - SMB, super hexagon, beat trip runner). Muzyka grana na żywo i ogólnie cud malina.
BBT tak samo. Świetny gameplay, ciut nieprzemyślany system handlu; Fajny sposób na zatrzymanie gracza (co tydzień z hakiem inna mapa użytkownika jest promowana przez twórcę i za jej rozegranie są bonusy) No i tryb online który jak dumnie głosi napis na splashu nie został oceniony pod kątem przeznaczenia wiekowego. Jak ktoś posiada to chętnie rozegram sobie Coopa albo coś ściągniętego.

Co to za ptak? Na Mazowszu go uświadczyć - dziwne, kojarzy mi się z morzem raczej. http://i.imgur.com/mUksPJW.jpg

Nie chciało mi się przeliczać wzorów dla zmiennej gęstości powietrza i przyjąłem, że przy 400 stopniach Celsjusza będzie taka sama jak przy 20 stopniach.
Pokaż ukrytą treść Przy 400 jest ponad 2 razy niższa
Obejrzałem właśnie Super.
milion-pięćset-sto-dziewięćset/10
Nie oglądajcie trailera, bo poza wyciętymi scenami z filmu nie ma z nim wiele wspólnego.

@shish: pytanie, bo nie korzystam z wine; czy "dobrze ustawione" to ono nie powinno być domyślnie? Jaki jest sens dawać gówniane domyślne ustawienia i kazać każdemu z osobna przestawiać je sobie na te dobre?

Moje dzieciństwo umiera ):
A teraz dla tych co gówno wiedzą: Ten pan nazywa się Richard Attenborough i jest starszym bratem tego pana

@zskk czy metoda kompilacji tradycyjna/AUR ma jakiś wpływ na wydajność jądra albo jego uruchamiania czy ostatecznie wszystkie pliki będą miały taką samą składnię? jakiej kompresji jądra używasz?

@akerro: pierwszy raz 3 dni temu nie-generic jajko mam, więc wiele nie pomogę. Pliki muszą mieć taką samą skladnie

@Karramba: Jeszcze raz teks godny circllejerk, w niewłaściej grupie, w dodatku bez Capslocka! i odwołania do nicku bez małpy osób o których piszesz i będzie Chińskie Ostrzeżenie! A potem bany.
XD
To jest kurwa chińskie ostrzeżenie, które jeszcze jestem w stanie załatwić :>

myszka mi się ślizgała w paluchach a że nie wydaję majątku na myszki pozwoliłem sobie na małe ulepszenie
...trochę kleju do tkanin, jakiś materiał i problem rozwiązany :]

A to jedziemy dalej.
Co by było gdyby to mężczyźni byli górą na tym świecie? A może już są, tylko są zbyt łaskawi, żeby wprowadzić te wszystkie prawa...
-
Święto kobiet (8 marca) zostałoby przeniesione na 29.02 (raz na cztery lata).
-
Krawata można by nie wiązać, rozporka nie zapinać.
-
Operacja powiększenia piersi byłaby refundowana przez kasy chorych.
-
Wszystkie kobiety miałyby to samo imię - dla uproszczenia.
-
Wszystkie kobiety miałyby alergie na złoto, futra i drogie kamienie.
-
W pracy chłopak który najlepiej gra w Quake automatycznie byłby wybierany na kierownika.
-
Każdy telefon przerywałoby połączenie po 30 sekundach rozmowy.
-
Uważne wpatrywanie się w kobiecy biust na pierwszej randce byłoby odbierane jako miłosne wyznanie.
-
Za jazdę lewym pasem 60km/h rozstrzeliwano by na miejscu.
-
Przewracanie kopniakiem stolika z szachami, warcabami lub grę monopol automatycznie oznaczałoby zwycięstwo.
-
Na początku każdego wydania wiadomości prowadzący opowiadałby najnowsze sprośne kawały.
-
Wynaleziono by skarpetki, które by istniały tylko w parach. Pozostawione w różnych miejscach podpełzałyby energicznie do siebie.
-
Bikini byłoby najlepszym ubraniem bizneswomen... i nie bizneswomen też...
- Kobiety miałyby okres raz do roku. Podczas otwarcia sezonu na ryby.

@Xanthia: Musimy się spotkać, wtedy Ci wszystko wytłumaczę i zobaczysz mnie we właściwym świetle (tak naprawdę ponoć nie jestem taki brzydki a przystojny, tylko ponoć mi się tak wydaje, bo mam za dużo wobec siebie zastrzeżeń, nie licząc wzrostu).
Bylibyśmy idealną parą. Ty inteligentna młoda, niezależna pienieżnie informatyczka i ja przystojny kurdupel budowlaniec, wkształciuch i samozwańczy intelektualista filozof, z twardym i wprawionym chuncwotem do szturchania- nawet fajki ostatnio rzuciłem tylko się nie chwalę żeby nie zapeszyć.
Nie odżucaj żesz tej oczywistej miłości i świetnego sexy między nami! :)

No to teraz autentyk, jak babcię kocham. Od jakiegoś czas mieszkam z współlokatorką, to moja kumpela trochę młodsza ode mnie. Nie żeby dużo, zaledwie 5 lat. Wczoraj taki motyw. Śpię sobie, godzina po 23 cisza, spokój. Nagle w przedpokoju jebut, pierdut, wojna z Albanią!
Zerwałam się z łóżka, biegnę do przedpokoju, a tam moja kumpela deko zawiana.
- Rany boskie co się stało? - pytam grzecznie
- Hurtka mi... upadła, o!
- Eeee kurtka, a co było w środku?
- Ja?
- Rany, a gdzieś ty w ogóle była dziewczyno?
- Hak to chdzie? - i trzymając się dyskretnie ściany odparowała - Parkowałam!
Autentyk niestety :P

Autoironicznie.
Spotkali się raz Idealny Mężczyzna z Idealną Kobietą.
Zawarli małżeństwo i wiedli idealne życie.
Pewnego razu, tuż przed Bożym Narodzeniem, jechali do Lidla na zakupy. Na skraju drogi zobaczyli człowieka. Zatrzymali się, aby mu pomóc, gdyż byli idealni.
Okazało się, że to Święty Mikołaj. Postanowili pomóc mu rozwieźć podarki dzieciom.
Jechali tak szosą, aż wpadli w poślizg. Katastrofa była wielka, a tylko jedna osoba się uratowała.
Kto?
Idealna Kobieta. Dlatego, że Idealny Mężczyzna i Święty Mikołaj to fikcja!
A teraz...
Jak wiadomo z powyższego, Świętego Mikołaja i Idealnego Mężczyzny nie ma. Kto więc siedział za kierownicą i spowodował wyje*istą kraksę?
Idealna Kobieta..

@Xanthia: fake, wypadek musiał spowodować się sam bo idealna kobieta była w domu i gotowała idealne żarcie.

@akerro: fake, Wypadku nie było bo idealny mężczyzna zaprosiłby Mikołaja na idealną kolację, którą przygotowała jego idealna żona i z szacunku do niej i jakości oraz pożywności przygotowanych przez Nią potraw i z uwagi na stan gościa lepiej je zjeść i podziękować i iść do garażu naprawiać sanie, a dopiero potem jak już idealna żona pójdzie spać, iść po cichu z Mikołajem, do barów rozdawać prezenty ;)

Chłopak mówi do dziewczyny:
- Jak już jesteśmy jakiś czas razem to może byś mi powiedziała z iloma facetami spałaś.
- Dobrze. Z pięcioma.
- Aha, to ja jestem szósty.
- Nie, trzeci.

Mąż pyta żonę:
M: Co byś zrobiła, jak bym wygrał w totka?
Ż: To proste, wzięłabym połowę i Cię zostawiła
M: To masz tu pięć złotych i wypierdalaj!

To jeszcze jeden
- Tato, jakiś facet napastował mnie w parku
- Jak to! To dałeś mu w pysk?
- Nie bardzo tato.
- To chociaż uciekałeś?
- Tato, jak, w szpilkach?

@Runcheinigal: Sorry, ale wolę powozić tyłek w jakimś włoskim superaucie :P Przynajmniej szczera jestem :P

@Xanthia: O Ty łasa na fajc! Kiedyś, pewnie niedługo będę taki miał (i na pewno żadną włoską słabiznę), to wtedy będziesz żałowała, że nie byłaś z chłopakiem dla miłości, zamiast z miłości, dla portfela :]

W podobnym stylu
Zbliża się bal przebierańców.
- Tato, tato, a kupisz mi miecz?
- Jasne synku.
- Tato, a kupisz mi tarczę?
- No raczej tak
- A zbroję?
- Pewnie, ale za kogo się przebierasz?
- Za Xenę!

Takie chyba na czasie.
- Nie pójdziesz w tym
- Ależ tato!
- Ta sukienka jest za krótka.
- Tato no weź przestań, to tylko potańcówka.
- W takiej krótkiej sukience nigdzie nie pójdziesz Rafał!

@shish: Wydawało mi się, że tu raczej chodzi o osobę, która się nie zdążyła umeblować :P Ale teraz widzę w tym podwójne dno :D