Ostatnio minąłem jakiegoś rasowego psa i rozkminiałem jakiego rozjebania mózgu by dostał ktoś ze średniowiecza widząc chuj wie co na smyczy i rozkminiając, czy to pies, ale w sumie średniowiecze wiadomo jakby go zabrać do sklepu to drgawki na widok słoików.
I potem rozkmina, że jakby nas wrzucić za sto lat to też mogłoby nas złamać co overbreed odpierdolił, jakby komuś odjebało, że selekcje robi na koty żeby miały jak najdłuższą szyję i byśmy widzieli latające samochody patrzyli jak pojebani na kota żyrafę.
@Deykun: Ee jakby jakiegoś janusza wrzucił to może tak, ale jakby wrzucić osobę która w jakiś tam sposób patrzy na przyszłość to byłaby mega zaciekawiona i zainteresowana co i jak się zmieniło w ciągu tych 100 lat.
@Deykun: bez przesady, psa by rozpoznał, słoiki też w średniowieczu mieli, nawet okulary robili. No chyba, że to by był jakiś średniowieczny wsiok, co by reagował niewiele gorzej niż Janusz z podkarpacia na wycieczce w Warszawie.