@sens: robiłem też taki projekt w pracy na raspberry pi i kurwa kolega odpowiedzialny za obudowę oczywiście nadłamał kartę sd xD co on kurwa nawyczyniał. jeszcze powyginał piny tak, że się stykały.
no i jak już dzisiaj końcowo składałem urządzenie, to ofc karta nie działała, na szczęście miałem backup repozytorium i se napisałem w readme jak z tego zrobić demona, bo ofc w życiu bym tego nie spamiętał i znowu bym musiał szukać po jakichś stronkach living-with-raspberry-pi-lifestyle.com
pamintajcie - przezorny zawsze ubezpieczony
@sens: jakby mnie wyjebali, to by ciebie przyjeli, bo musi byc rownowaga we wszechswiecie; a skoro mnie nie wyjebali to ciebie nie mogli przyjąć