W ogóle kolega z zespołu notował w excelu kto kogo typował na standach i dostałem wlot do jego arkusza i zrobiłem macierz kto kogo typował najczęściej.
1443 data pointy, lubi to dejkun:
https://i.imgur.com/4ClHkLq.png
W ogóle było triki, bo wiersze były:
A -> B -> C -> D -> E
B -> D -> C -> E -> A
I teraz wyznacz w takim wierszu na 11 osób gdzie A może być 11 kolumnach kto jest w kolumnie po prawej. I wylicz sumy w macierzy. :3
@kakabix:
Różne filozofie, jak jest daily stand w scrumie, to niektórzy w kółeczku mówią co męczyli albo ich męczy w kodzie i to idzie według zegara, ale przez neta w jedynym z zespołów sobie typujemy kto mówi po nas.
Macierz :3
https://i.imgur.com/AxkqskO.png
@Deykun: ja czytałem taki artykuł w internecie że to co ty robisz to się nazywa doxowanie i jest to formastalkingu ja cię nie oceniam ale wnioski wyciągnij sam .....
@kakabix:
Bo piękno danych. :3
Ale ogólnie mamy śmieszne żółte karteczki jak wytypujesz kogoś kto już mówił, i można je zbijać alkoholem w biurze.
@kakabix:
Nie rozumiem, nie ma zakazu chodzenia do biura, ja bywam rzadko, bo mam dalek, ale jak bywam, to zwykle w piątunio. Ogólnie firma robi zjazd integracyjny raz na kwartał i jest wszystko opłacone łącznie z alkoholem, więc miło. W sumie ciężko budować jakąś lojalność i zgranie będąc 100% remote. I nie mówię, że januszlojalność, ale żeby te relacje z ludźmi były przyjaźniejsze, a nie na zasadzie tolerowania.
@kakabix:
A mamy żółte karteczki w sensie jak się jebniesz to dostajesz żółtą kartkę i excel ją też liczy. dx
Moja wina, zdrobniłem, bo nie chciałem mówić, że mamy żółte kartki na daily jakby to był obóz. dx
@Deykun: to ja nie zrozumiałem. Myślałem że na żółtych post-itach wypisujecie typowane osoby i potem dlatego typ spisał do excela. To miałoby sens tylko stacjonarnie