Nie rozumiem ludzi którzy popierają Biedronia a zwłaszcza agresywne promowanie zboczeń. Ja tego nie rozumiem jak może was nie obchodzić że agresywny zboczeniec w przeszłości głoszący wszem i wobec jak bardzo nienawidzi tego kraju, pełni w nim funkcję publiczną.
Jacy durni są ludzie...
@Kuraito: Nie masz cierpliwości do flamewarów i shitstormów, brzydzisz się słownymi przepychankami i atakami ad personam? To zdecydowanie powinieneś zablokować tą grupę.
@Volkh: w mojej opinii to nie są zboczenia a choroba psychiczna, tylko jak piszę, to jest moja subiektywna opinia...
@Volkh: Zboczenia jak zboczenia, generalnie mam to w d... chociaż nie, lepiej nie. Tak czy inaczej jego orientacja ma mniejsze znaczenie niz to ze jest atencyjna kurwa, debilem i prostakiem.
@sens: Po kilku wywiadach w których go widziałem (rozumiem, ze to może być tylko publiczny wizerunek, ale jak rany). Jest zdecydowanie na bakier z elementarna logika, lubi wpierdalać się ludziom w pol zdania, jak brakuje mu argumentów to sie drze jakby zamiast na termos usiadł na kaktusa i takie tam.
Dodatkowo nie znam żadnej homoseksualnej osoby, ktora nie uwazalaby go za pajaca a pare vaginosceptyków jak i kutasonieentuzjastek znam.
@Volkh: Nie rozumiem jak można nie rozumieć prostego faktu, iż homoseksualizm nie tylko występuje regularnie w szeregach naczelnych, ale ssaków w ogóle, a także wśród prymitywniejszych organizmów. To prosta obserwacja przyrody. Polityk, który ma na celu coś zmienić, a nie posadzić tyłek na stołku status quo nie mógłby mieć lepszej motywacji niż nienawiść, I like (ale za Biedroniem akurat nie przepadam)
@borysses: w przestrzeni publicznej debil goni debila, zależy jaka jest doktryna partii. JKM jako ksero typowego południowego republikanina z USA również potrafi wypaść jak debil, jak np. wyjmuje swój excalibur na ekologów w postaci kostek lodu i szklanki. Każda strona polityczna wygląda jak upośledzone dziecko kazirodczej dynastii, kiedy tylko próbuje walczyć o sprawy z góry przegrane.
Edit: ale żeby dowieść czego ? ;)
@_lechu_: Ej, ale bez takich tu sztuczek retorycznych mających na celu bezpodstawne segregowanie prostych obserwacji przyrody ;) Czemu brak oddychania u jednego z kaczorów zaraz ma z drugiego robić zboczeńca...
@_lechu_: Ale zachowania homoseksualne naczelnych i ssaków interpolujesz na ludzi :P No dobrze a takie delfiny? Skubance ruchaja wszystko bez względu na płeć, przynależność gatunkowa czy stopień żywotności ofiary...
Ja nic nie mam przeciwko homo, ba nawet bylem zaangażowany w znajomość nieco bardziej intymną z takimiż. Lesbijki, bo lesbijki, ale zawsze to większe doświadczenie niż u większości teoretyków..
@borysses: ale przekręcasz teraz co nieco. Co innego jak cecha jest wspólnym mianownikiem dla całego gatunku, a nawet gatunków, jest nawet ewolucyjnie 'wyjaśnialna', a co innego osobliwości poszczególnych cech konkretnych już zwierząt. Nie można powiedzieć, że skoro picie krwi jest naturą jakiegoś tam rodzaju nietoperza to pewno jest dobre i dla ludzi.
@_lechu_: Ale erotyka międzygatunkowa i nekrofilia są obserwowane nader powszechnie u wielu gatunków i pomijanie tego w dyskursie jest wybiórczym dobieraniem faktów. Tak samo moznaby powiedziec, ze homoseksualizm u bonobo jest tylko osobliwością u konkretnych zwierząt.
@sens: Co jest w nim agresywnego? Mówimy o facecie który w głośny rozdział swojej politycznej kariery wkroczył uderzając policjanta na nielegalnej kontrmanifestacji. (rozumiem, że można nie lubić obozów narodowych, ale jeśli ktoś wyciera sobie demokracją mordę, mógłby nie protestować pięściami przeciwko zorganizowanemu zgodnie z prawem marszowi - tylko z powodu niechęci do współorganizatorów) Media krzyżowały ludzi za mniejsze przewinienia, tymczasem on rok po incydencie miał już przy sobie legitymację poselską, a nie był to jak widać koniec sukcesów.
@borysses: "Tak samo moznaby powiedziec, ze" nie można, ponieważ mówimy o obserwacji, której nie można dowolnie zawężać i poszerzać. Poza tym ewolucja przez naturalną selekcję gwarantuje, że cecha dość powszechna jest albo neutralna, albo pozytywna (negatywne mutacje są albo rzadkimi cechami, osobliwościami właśnie, albo zanikają).