Macie ludzi których unikacie IRL? Jakichś dawnych znajomych, wrogów, itp., unikacie jakichś miejsc bo tam mogą się często pojawiać, albo odczuwacie stres z tym związany?
@kakabix: mam takich ludzi, mieszkają w tym samym mieście, ale nie unikam żadnych dzielnic ani nie chadzam bocznymi alejkami, aby ich nie spotkać
@kakabix: tak to nie mam, ale mam w sumie dość całkiem liczne grono osób, z którymi po prostu po cichu przestałem się spotykać i zawiesiłem kontakt z powodu różnych niesmaków (choc ofc poza tym mam rownie liczbe grono znajomych z ktorymi sie nei spotykam bo relacja jest zbyt płytka a nikomu nie chce sie nią zająć xd ale no ale to co innego)
@kakabix: stres? nie. unikanie? tak - są ludzie, których nie trawię, z którymi nie chcę mieć nic wspólnego, z których mam zablokowanych w różnych formach komunikacji, są to absolutne gnidy, skończone szuje bez rigczu, robaki, nie ludzie.
a tak dokładniej to jest taki jeden, na razie jeszcze nikt więcej nie zasłużył aż na taką pogardę z mojej strony
@rakkenroll: no to pisz jak cos ja w krk siedze caly czas kinga zreszta tez pewnie sie chentie spotka
@ajdajzler: no ale wpadne pewnie z ziomkiem, zobacze jak to bedzie xd kurwa, w czerwcu miałem dłuższe wolne i siedziałem u starych, jakbym mógł, tobyk sie spiknoł hej