
Wszystkim, którzy nie chcą marnować swego cennego czasu chciałbym przekazać informację:
W Game of thrones wszyscy giną.

@akerro: Również nie oglądam
Pokaż ukrytą treść Bo przeczytałem lata temu i teraz rzygać mi się chce jak wszyscy się tym cyklem jarają. Jak kilkanaście lat temu mówiłem że fajne to większość znajomych olała.
@Volkh: a teraz każdy się jara jak głupi, bo serial. ja co prawda obejrzałem najpierw pierwszy sezon zanim za książki się wziąłem, ale teraz wolę je. i bardziej niż na kolejny sezon, czy tam film czekam na książkę

Wszystkim, którzy nie chcą marnować swego cennego czasu chciałbym przekazać informację:
Snowpiercer nie jest filmem post-apo. To kiczowata komedia z kilkoma silnymi elementami post-apo. Jeśli szukasz ciekawego filmu to szkoda Twojego czasu, ale jeśli chcesz zaryzykować: pamiętaj. To komedia.
Edit: zapomniałem o najważniejszym: moja recenzja https://strimoid.pl/e/cFCDSm

dość ważny news, ale tytuł zmieniający kierunek skojarzeń
@Panda tytuł powinien brzmieć
"W tym roku do Włoch przybyło już 22 tys. nielegalnych imigrantów - dziesięciokrotnie więcej, niż w tym samym okresie 2013",
a opis "Przemyt ludzi stał się w Libii zorganizowanym przemysłem przestępczym - alarmuje libijska policja i działacze praw człowieka." ten co teraz podałeś nie oddaje głównego wątku newsa.

@akerro: Jak się tak teraz nad tym zastanowić, to faktycznie wyszło "w drugą stronę". Nie mogę już edytować treści :<

Rozumiem rozwiniecie tematu po pierwszym Avatarze i chęć kręcenia drugiej części, ale Cameron kręci 3 części jednocześnie czyli można się spodziewać Avatara 4. :|

@Deykun: James Cameron doesn't do what James Cameron does for James Cameron. James Cameron does what James Cameron does because James Cameron is... James Cameron

I na drugą nóżkę, znaczy na drugą rundkę, tak trochę więcej niż 10 km, ale do wyzerowania wystarczyło :)
10 - 10 = 0
Tylko... Co dalej?

@szarak: Niekoniecznie. Teraz był dystans 1000 km w grupie g/RowerowyRównik także nazwa większego znaczenia nie ma. Każdy wie o co chodzi.

Próbuję zainstalować Stalker Lost Alpha i wyskakuje mi taki błąd:
Unable to execute file (dalej jest ścieżka dostępu)
CreatedProcess failed code 267
Nazwa katalogu nieprawidłowa.
Ps. W8,1 daje ciała, bo nie pozwala skopiować treści błędu tylko muszę ją przepisywać ręcznie.
@Prospero: udało mi się uruchomić, ale nie wiem jak w tej nowej wersji włączyć detektor artefaktów. W ekwipounku mam, ale po wciśnięciu 7 i wszystkich innych klawiszy nie bierze go do ręki.
@GeraltRedhammer: Jeśli masz ten podstawowy, to zdaje się, że on działa cały czas, nie musisz go wyciągać. Nie wiem czy coś w tej gestii zmieniali, ale być może później znajdziesz lepsze, które już będziesz mógł wyciągać i które będą Ci wskazywały dokładne położenie artefaktów (coś jak w Czystym Niebie).

@borysses: nick kolesia z gifem na topie:
Pokaż ukrytą treść brzmi dość swojsko ;D[–]Ich_Putz_Hier_Nur[h] 997 points 6 hours ago

Oglądam "Snowpiercer" (2013), który o ile pamiętam zebrał fatalną opinię od Kinomaniaka, ale jako, że wszystko co zalatuje post-apo ma u mnie +10 punktów, to spróbowałem.
i... (mały spoiler)
Pokaż ukrytą treśćWłaśnie główny bohater w trakcie ostrej sceny ciachania się siekierami w zwolnionym tempie poślizgnął się na rybie.Co nie wróży dobrze, szczególnie, że to nawet nie jest połowa filmu...

film porusza także ważne wątki, za które z pewnością dostał jakąś pochwałę od UNICEF
Pokaż ukrytą treśćponieważ traktuje także o wykorzystywaniu małych dzieci do niewolniczej pracy
@szarak: oooooo, co za przeciętne zakończenie.
Aż szkoda, że film się skończył. Szkoda też, że wcześniej nie wiedziałem, że to słaba komedia z elementami post-apo.

@Writer: jak przedstawisz to binarnie to masz (w uproszczeniu) 1111, zwiększasz o jeden czyli robisz binarne dodawanie, ale masz tylko 4 cyfry w liczbie, a to piątą cyfrę musisz zwiększyć o jeden a pierwsze cztery cyfry zamieniają się w zera, przy zaokrągleniu, więc masz binarne 0000, jest to liczba signed (dodatnie i ujemne) więc liczysz od minimalnej wartości jaką można reprezentować na tych bitach, czyli najmniejszej możliwej.

@Analfabeta: to włącz sobie jakiś film żeby nie było, że nic nie zrobiłeś...
@Analfabeta: żeby nie było, że ja nic nie zrobiłem, właśnie kończę drugi sezon TWD, drugi raz.

Nowa grupa. We wpisach piszemy co się stanie.
Uwaga uwaga. 25 maja wszyscy będą gadać o wyborach do europarlamentu. Wygra PiS.

A teenage boy is getting ready to take his girlfriend to the prom. First he goes to rent a tux, but there’s a long tux line at the shop and it takes forever. Next, he has to get some flowers, so he heads over to the florist and there’s a huge flower line there. He waits forever but eventually gets the flowers. Then he heads out to rent a limo. Unfortunately, there’s a large limo line at the rental office, but he’s patient and gets the job done. Finally, the day of the prom comes. The two are dancing happily and his girlfriend is having a great time. When the song is over, she asks him to get her some punch, so he heads over to the punch table and there’s no punchline.

@andrzej_gownooki: ej spierdalaj typek farmakologiczne leczenie heteroseksualizmu to mój pomysł nie zabierzesz mi tego grantu od Izraela

Jak tak czytam tych wszystkich wojowników wolności, tolerancji, zgodności, różnorodności w Europie to myślę sobie, że chyba jednak jestem bardzo konserwatywny i bardzo "zaściankowy". I to napawa mnie teraz dumą...
Sęk w tym, że tu nie ma symetrii - homoseksualiści nie uniemożliwiają heteroseksualistom zawierania swoich małżeństw. Z kolei przeciwnicy małżeństw homoseksualnych właśnie to robią - zwłaszcza ci wspierający finansowo ten zakaz, jak gość z Mozilli.
Prawo jest takie same dla każdego i jak najbardziej w większości krajów można zawierać związki partnerskie. To jest tylko i wyłącznie kwestia nazwy i w sumie drobnych funkcji tych dwóch rodzajów związku. Po prostu duża część osób nie chce aby ktoś gmerał w ich tradycji i ją na siłę zmieniał, ale tak jak napisałem nie ma nic przeciwko temu jak homoseksualiści wymyślą sobie własną wersję związku. To, że ktoś jest za tym, że tradycyjne małżeństwo jest korzystne dla społeczeństwa i dzieci i to promuje, nie jest równoznaczne z tym, że zabrania związków partnerskich osobom homoseksualnym, większości z nas naprawdę jest obojętne kto jak dziedziczy i co robi w domu.
Czytam, że homoseksualne lobby jest krzykliwe, wrogie, bo chce zmieniać definicję małżeństwa - to jest ich ta ich straszna "agresja", zmienianie znaczenia słowa.
Wyrzucanie ludzi z pracy za poglądy jest ich straszną agresją.
Z kolei przeciwnicy małżeństw homo nikomu nie wadzą, tylko "wyrażają swoje poglądy" - tyle, że za tymi poglądami idzie brak praw dla dużej grupy ludzi do rozpoznania ich związku przez państwo, ale to już oczywiście w żaden sposób nie jest agresywne.
Mieszasz. W większości państw są związki partnerskie i dają takie same prawa jak małżeństwo. Tak, ludziom są potrzebne pewne punkty odniesienia i jak najbardziej tradycyjne małżeństwo i rodzina jest czymś zupełnie innym niż małżeństwo homoseksualne. Oczywiście na skutek rozwoju technologii ta różnica może zmależ i być może pojawią się związki lesbijskie mające formę podobną do małżeństwa tradycyjnego, na razie jednak to nie występuje.
Zresztą taki sam problem jest z językiem. Z jakiegoś powodu homoseksualiści narzucają światu nazewnictwo angielskie odrzucając odpowiedniki tych słów w innych językach. Słowa znaczą to samo, ale tylko angielskie nie są dla nich obraźliwe. Ot taka mała współczesna paranoja i bicie piany.

Eurowizja dzień przed Catalunyą nie jest dobra, ale udało mi się nie zasnąć. I jeszcze następne jest Monako... Przynajmniej dublowanie będzie tam interesujące, może.

@akerro: no to z pytamy.pl to tak na szybko było. Wiem, że burza to ozon, no ale od początku chodzi nam o zwykły deszcz, a nie burzę. ;)