Jako, że póki co trafiam cały czas w sceny tak charakterystyczne, że google łatwo znajduje, to dam podpowiedź słowną:
to jest film post-apo z pierwszej połowy lat '90. Żadnych chińczyków :)
Występuje w nim epizodycznie dwóch znanych muzyków, w tym jeden nawet przy dźwiękach swojej własnej, bardzo charakterystycznej piosenki, która w tytule ma coś związanego z grami hazardowymi :D
@szarak: A miałem pisać że: postapo, połowa lat 90. ;DD
Coś mi się kojarzy z filmem o kobiecie cyborgu zabójcy,..?
Po staroskandynawsku= Kowal Run (w ogólnym przybliżonym tłumaczeniu, oddanie pełnego znaczenia wymaga dłuższego komentarza).
@Jezor: Ogólnie to płatnerz, mistrz, który wykuwa świetną broń, (wtedy mało było pancerza). Cechą charakterystyczna jest że każdy miecz wykonany przez mistrza, był przez niego sygnowany. Z czasem pewne loga/symbole z run oznaczające mistrza dorabiały się "marki". Miecze były często zdobine runami. Runy=magia, miecz z runami= magia, kowal, co robi takie i są nadprzeciętne nadzwyczajnie=magia. Ergo; Runcheinigal= Magiczny kowal w dużym skrócie (tak wiem prześmieszne). Poza tym mieli zarówno do broni jak i rzemiosła i osób sie nim parających dosyć mistyczne podejście, więc stąd samo słowo. Tyle, w skrócie. Dawaj potroluj tera.
Po staroskandynawsku= Kowal Run (w ogólnym przybliżonym tłumaczeniu, oddanie pełnego znaczenia wymaga dłuższego komentarza).
@Jezor: Nie boję się już. Psycholog mi uświadomił że to tak na prawdę lęk innych ludzi skłania ich do aktów agresji :>
Po staroskandynawsku= Kowal Run (w ogólnym przybliżonym tłumaczeniu, oddanie pełnego znaczenia wymaga dłuższego komentarza).
@pierog: Przekonałeś mnie tymi zadowolonymi klientami. Dzisiaj na TS dawaj konto- tylko bez trollowania! Żeby się nie okazało że na jakieś chore/głodne/zjebane dzieci albo psy wpłacam!
@pierog: Czegóż chcieć więcej? (pytanie retoryczne)
Czy mi się wydaje czy ofeujecie jakieś bonusy na start? :]
@pierog: Przekonałeś mnie tymi zadowolonymi klientami. Dzisiaj na TS dawaj konto- tylko bez trollowania! Żeby się nie okazało że na jakieś chore/głodne/zjebane dzieci albo psy wpłacam!
@pierog: Przekonałeś mnie tymi zadowolonymi klientami. Dzisiaj na TS dawaj konto- tylko bez trollowania! Żeby się nie okazało że na jakieś chore/głodne/zjebane dzieci albo psy wpłacam!
@pierog: Pańska adoracja mojej osoby swoim profesjonalnym podejściem, przyprawia mnie o niesmak. Który pogłębia fakt że tylko zdesperowane i cierpiące na brak klientów grupy, uciekają się do takich metod.
Reasumując:
Drogi Panie. Nie jestem przekonany do pomysłu inwestycji mojego kapitału w waszej grupie zarówno z uwagi na brak gwarancji, jak i niepotwierdzoną żadnymi konkretnymi dowodami sukcesywną działalność. Aczkolwiek nie wykluczam przyszłej współpracy, po wykazaniu przez Państwa należytych uwierzytelnień, na wcześniej omawianym kanale komunikacji.
Tylko dlaczego akurat qrde pierog? @Runcheinigal robisz mu za doradcę finansowego? Szczerze, prędzej menelowi osiedlowemu bym zaufał. Poza tym "szczegółem" coś mógłbym na strimoida dorzucić. Nie zbiednieję ale chciałbym mieć pewność że na rozwój portalu pójdzie a nie na pierogowe ochlejstwo.
Tylko dlaczego akurat qrde pierog? @Runcheinigal robisz mu za doradcę finansowego? Szczerze, prędzej menelowi osiedlowemu bym zaufał. Poza tym "szczegółem" coś mógłbym na strimoida dorzucić. Nie zbiednieję ale chciałbym mieć pewność że na rozwój portalu pójdzie a nie na pierogowe ochlejstwo.
Tylko dlaczego akurat qrde pierog? @Runcheinigal robisz mu za doradcę finansowego? Szczerze, prędzej menelowi osiedlowemu bym zaufał. Poza tym "szczegółem" coś mógłbym na strimoida dorzucić. Nie zbiednieję ale chciałbym mieć pewność że na rozwój portalu pójdzie a nie na pierogowe ochlejstwo.
@shish: Sam jesteś scierwo. Bo pierwszy zacząłeś wyśmiewanie i ból dupy. Nie trzeba było mnie prowokować.
Tylko dlaczego akurat qrde pierog? @Runcheinigal robisz mu za doradcę finansowego? Szczerze, prędzej menelowi osiedlowemu bym zaufał. Poza tym "szczegółem" coś mógłbym na strimoida dorzucić. Nie zbiednieję ale chciałbym mieć pewność że na rozwój portalu pójdzie a nie na pierogowe ochlejstwo.
@lothar1410: Nie, nie :] Chodzi raczej o to że moje dwie fajne koleżanki od ruchania okazjonalnego i przyjemnego chyba poczuły zew wiosny i się szmaty zakochały (nie we mnie niestety/na szczęście) i chyba też to poczułem. Parę dobrych dojazdów na strimsie i TSie, trochę nadmiaru energii, przełamanie samego siebie, itp. itd. Długo by gadać. Ale chyba w końcu po Kaśce, zaczynam być szczęśliwy :)
@lothar1410: Liczy się Siła i Moc! Po prostu już od paru dni nie walę, nie piję i jest mi z tym coraz lepiej. Tylko palę jak smok bardziej, straszny głodomór mi się włączył i tak. Poza tym na siłkę się znowu zapisałem, chodzę i chyba mi testosteron za bardzo buzuje.
Fajnie, zaczynam sobie przypominać starego siebie. I jest mi z tym dobrze :]
PS Tak, wiem płytkie. Ale to prawda.
PPS Trochę mnie to niepokoi ;_;
@shish: Kurcze, nawet ja w swoich najmocniejszych/najsałabszych momentach nie byłem tak żałosny :D
Prawda w oczy kole, co? I całą reputację szlag chyba trafił ;]