Jaką grę wybrać. Skyrima, FNV, czy Stalkera CoP?
W coś bym znowu po pracy pogiercował, ale jakoś nie mogę znaleźć nic w podobnym klimacie :( To wrócę do tych co lubię.
@shzgfx: Coś przeglądałem gameplaye i razi mnie ten posmak konsolowej sztuczności i sztywność jak w Skyrimie.
Poza tym; "mam kompa xxx z kartą xxx i nie wiem czy mi pójdzie ;_; ?"
xD
@szarak: @only_spam: Obaj jesteście nooby o_o
Zależy od miejsca surowca użytego na ziemiankę, a przede wszystkim podłoża. To jasne że na lessowej glebie choćbyś nie wiem jak zacienił ziemiankę drzewami i wykonał z kamienia, nie osiągniesz tego efektu co w miejscu gdzie podłoże jest naturalnie kamieniste i lub do skały macierzystej jest niewielka odległość (czytaj na równinach i w górach, lub terenie podgórskim).
Może bajkę o chińskiej bombce na sen? :)
https://www.youtube.com/watch?v=c07i-evNz5E&index=5&list=PLBKKSA32ntgeOlPmC5gvBVI98jJFRMPTv
@Volkh: Znam. Ja lubię takie o ziemnej wojnie, komunie i II Światowej i jeszcze lubię sobie audiobooka: Jeden Dzień Iwana Denisowicza- Sołżenicyna (czyta K. Jasieński) puścić :)
osiwiony kurwa, weź mnie odbanuj we wszystkich grupach, bo jestem zablkowany jeszcze w s/strims i pewnie innych o których nei wiem ;_;
@shzgfx: Kiedyś znajomy na wsi miał gęś, co się przybłąkała nie wiadomo skąd i od małego sie z psami wychowywała. Śmiesznie było patrzeć jak z nimi gania i "szczeka" po swojemu na ludzi :)
A najgorzej mnie rozczarował Borderlands- myśle huj, będzie zajebista- coś w ten deseń https://www.youtube.com/watch?v=7GcOu7ZH9M8 A tu takie coś jak w sumie ścigawka strzelawka w oprawie zjebanego anime, czy huj wie czego, ale wszystko jak z jakiejś zjebanej mangi sweetaśnej
Ponoc do trójki sie szykują- jak dla mnie, nie ma po co :(
Kurwa jakbym grał na japonskim automacie do gier- a sukces to jak najwięcej serduszek uderzających w mordę z ekranu :/
Ja ostatnio bardzo ostrożnie podchodzę po tym jak się rozczarowałem BioShockiem Infinity. Kurwa co za hujnia jak mnie to zakończenie wkurwiło!!!!!
Odszedł ostatni wielki człowiek tego portalu.
Ku pamięci Strimoida: Epitafium: Był prawie tak dobry jak Strims. Skupmy się na modlitwie
Ja ostatnio bardzo ostrożnie podchodzę po tym jak się rozczarowałem BioShockiem Infinity. Kurwa co za hujnia jak mnie to zakończenie wkurwiło!!!!!
@Zian: Nom właśnie. Infinity hujnia, Bordrlands 2 spoko do pewnego momentu. Dodatku z zombiakami ni e kojarzę. Dla mnie to i tak juz jak niedojebana anima. Jedynka trzymała poziom, ale w dwójce, co z tego że fabuła i postać, jak kurwa jedno wielkie Hello Kitty :(
Ja ostatnio bardzo ostrożnie podchodzę po tym jak się rozczarowałem BioShockiem Infinity. Kurwa co za hujnia jak mnie to zakończenie wkurwiło!!!!!
@Runcheinigal: Potem gameplaye sprawdziłem. To po to dla takiego badziestwa tyle grałem?!11 Jeden huj różnicy
@Karramba: Dla mnie do dupy, bo płytkie jak chuj. Nie ma się co brać za ta grę, bo to jakby odtwarzać jakis zjebany hollywodzki scenariusz- z tym że end , nie daje satysfakcji, a tylko fajerwerki.
Już wolę się wiedzminami i Skyrimem delektować. Tam walka ma przynajmniej klimat, bo gry dają ten uczuć że ma sens.
PS. @szarak: Nie bądź mściwa bicz i weź mnie odblokuj w g. w której akurat jak myślę miałbym coś (wyjątkowo) konstruktywnie do powiedzenia :/
@Kuraito: To jednak o innej grze na początku myślałem, to była taka z ok 2003,
Ale w Risen 1 też grałem, jest ok. choć jak dla mnie szału nie ma, bo bardziej wole postapo i więcej fabuły i ogólnie jakoś interface i/+ walka mnie nie urzekły.
Dla mnie to słaba gra (przedałem gameplaye i poczytałem) z uwagi na jakieś takie prostactwo we wszystkim, co mnie nie urzekło i juz w nią nie chciałem grać. Tyle sorry ;)
Dlatego go nie kupię i nawet nie ściągnę. Wieśniak teraz wymiata, kombinuje jak go sobie ogarnąć ;D
a i tak najlepsze jest Arcanum ;>
@only_spam: @shzgfx: Czy można być teraz w tym kraju naprawdę wolnym?
ilu znanych Jutuberów widzieliście co by się wypowiadali w jakikolwiek sposób nt polityki (mówie o tych rozsądnych), przecież każdy co dzień gdzies tam pisze co myślisz o tym, albo tamtym.
Czy wszystko teraz da sie wytłumaczyć: product plaicmeent? Czy jakoś tak?
Wszyscy się boją albo są zastraszeni.
Kiedyś satyra, kabaret, prasa, Ci ludzie się nike bali.
A co teraz się dzieje z nami?
Czy jesteśmy tak naprawdę wolnymi ludźmi, czy jest może jednak gorzej niż za komuny?
Kiedyś były teczki, śledczy, prowadzący, itp. itd.
Teraz wystarczy lokalizacja najczęściej używanego IP.
I najpiękiejsze jest to że nikt nie będzie wiedział że znikłeś, bo w tym czasie już kto inny będzie pisał. Tyle.