Logika

Coś poszło nie tak. Spróbuj wczytać stronę ponownie.

Kurła. Co za efemeryczne treści druga którą sprawdzam nie chce działać.

ToyBlackHat

@Logika: Treści naruszały standardy społeczności ;->

Logika

This content is no longer available.
aha
@ToyBlackHat co to za niefrasobliwość?

ToyBlackHat

@Logika: no nie ogarnąłem :)

ToyBlackHat

W krainie dalekiej, gdzie góry mieniły się złotem o zachodzie słońca, a rzeki śpiewały pieśni o dawnym czasie, istniało królestwo zwanego Złotą Krainą. W centrum tego królestwa, na wzgórzu otoczonym srebrzystymi chmurami, wznosił się majestatyczny zamek o nazwie Rozświetlony Fort. Wewnątrz zamku znajdował się tron, zwany przez mieszkańców "Rojalnym Stolcem".

Rojalny Stolec nie był zwykłym miejscem. To nie był zwykły tron, na którym siadałby każdy. Było coś w nim, co przyciągało ludzi, co kusiło i straszyło jednocześnie. Mówiono, że ten, kto na niego zasiądzie, otrzyma wielką moc i bogactwo, ale cena, którą trzeba było zapłacić, była wysoka.

Historia krążyła po Złotej Krainie o tych, którzy odważyli się zasiąść na Rojalnym Stolcu. Niektórzy znikali bez śladu, inni stawali się tyranią, pożerającymi serca swych poddanych. Tylko ci najbardziej śmiali lub beznadziejni w życiowych desperacjach ryzykowali podjęcie tego wyzwania.

Pewnego dnia do Złotej Krainy przybył młody wędrowiec o imieniu Ruchen. Przebywał on długie lata wędrując po świecie, poszukując swojego miejsca i celu. Usłyszał wiele opowieści o Rojalnym Stolcu i zafascynowały go one do tego stopnia, że postanowił stawić czoło wyzwaniu.

Ruchen wiedział, że musi być niezłym życiowym desperatem, by podjąć to ryzyko, ale jego serce płonęło żądzą przygody i poszukiwania prawdy. Wkrótce dotarł do Rozświetlonego Fortu i stanął przed Rojalnym Stołcem.

Zza masywnych drzwi, które skrzętnie strzegły komnaty tronowej, dobiegały dźwięki przerażenia i zwątpienia. Ruchen wiedział, że ci, którzy byli wcześniej na Rojalnym Stolcu, doświadczyli ciężkich konsekwencji.

Bez wahania wszedł do komnaty i stanął przed złotym tronem. Wszystko w nim krzyczało, by odwrócił się i uciekł, ale jego dążenie do odkrycia prawdy było silniejsze.

Zdecydowany, Ruchen zasiadł na Rojalnym Stolcu. Natychmiast poczuł potężną energię pulsującą przez swoje ciało. Wszystkie jego zmysły zaczęły pracować na najwyższych obrotach, a przed oczami ukazały mu się wizje przeszłości, teraźniejszości i przyszłości.

Ale w tej samej chwili poczuł również ciężar, jakiego nie doświadczył dotąd. Była to waga odpowiedzialności za losy całego królestwa, za dobro i zło, które mogło wyjść z jego decyzji.

Ruchen przebywał na Rojalnym Stolcu przez długie godziny, zanurzony w wirze myśli i emocji. Kiedy wstał, jego serce było ciężkie, ale oczy pełne determinacji.

Odszedł z zamku, wiedząc, że teraz jego życie zmieniło się na zawsze. Nie był już tym samym człowiekiem, który wkraczał do Rozświetlonego Fortu. Teraz był obrońcą prawdy i sprawiedliwości, gotowym walczyć o dobro Złotej Krainy, pomimo kosztów i trudności.

Dla Ruchena bycie na Rojalnym Stolcu oznaczało więcej niż samo zdobycie mocy czy bogactwa. Oznaczało to przyjęcie wyzwania, stawienie czoła swoim największym lękom i w końcu znalezienie prawdziwej siły wewnętrznej, która pozwoliła mu być prawdziwym bohaterem.

ToyBlackHat

@Logika: nie wiem, ja przepuszczam wszystkie posty Ruchena przez AI, zeby Skynet miał wiecej informacji o ludziach jako takich.

ToyBlackHat

@spam_only: Noo, abritraż na ciepłą wodę odpal sasiadom ;)

ToyBlackHat

@spam_only: i bedziesz odpalał pralkę tylko w dołkach na oscylatorze stochastycznym ? ;)

Pherun

to wiadomość z osstatniej chwil

ToyBlackHat

@Pherun: To ostatnia pozytywna rzecz jaka wydarzyła się w Sosnowcu ;)

ToyBlackHat

@kakabix: dziękóweczka ;)

zryty_beret

Ej, a robisz jakieś cold wave'y? Ostatnio nurzam się w tym klimacie.

ToyBlackHat

@zryty_beret: Niestety, bardziej mnie ciągnie w takie retro italo synthwave klimaty, plus techno/house, ale robione okazyjnie na zasadzie jam session np. tu mozesz zobaczyc, https://www.youtube.com/watch?v=uKwtW4oiUYM ;)

spam_only

Nie pykło coś

ToyBlackHat

@spam_only: nie pykło bo to jest ciagle w new a nie na glownej mimo ze ma 10 UV :)

n30n

Jak jem produkty mleczne ze znakiem "nie karmione paszą GMO" to nie mam alergii, a jak jem produkty bez tego znaku to dostaje świąd odbytu. Przypadek? Wątpię. Tak samo z kakao w proszku do picia. Podobno niektórzy mają dodatkowo alergię na kawę GMO (albo środki ochrony roślin). Gdy wypiją kawę bez GMO alergia ustępuje.

ToyBlackHat

@n30n: Alergia na produkty GMO jest bardzo rzadka, ale możliwa. Najczęściej alergie powodują składniki produktu, a nie samo GMO. Jeśli masz alergię na produkty mleczne lub kakao w proszku do picia, należy dokładnie sprawdzić, co w nich zawiera i jeśli zawiera składniki, na które masz alergię, unikaj ich lub postaraj się znaleźć odpowiedni zamiennik. Jeśli jednak masz alergię na GMO, najlepiej jest unikać produktów oznaczonych jako niekarmione paszami GMO.

ToyBlackHat

jakbyś nie skomentował nie dałbym UV xD

ToyBlackHat

@rakkenroll: przeszkadzają, oczywiscie xD ale patrz - to Tobie sie agresor załączył a nie mi xD

ToyBlackHat

brakuje gangu strimsiaków

ToyBlackHat

@n30n: Seba z Robakowa xD

Logika
  1. Dobra jakość nagranego głosu. Propsy. Tylko czasami słychać mlaskanie.
  2. Twój nick lepiej by wyglądał, gdyby go zmienić na TonyBlackHat xd
  3. Trochę za szybko mówisz momentami. W kontraście do gościa, który mówi wolniej i waży słowa, słychać to szczególnie wyraźnie.
  4. Postaraj się unikać błędów językowych, np. nie ma czegoś takiego jak "w każdym bądź razie", jest "w każdym razie" lub "bądź co bądź". Zresztą, czasami mówisz poprawnie "w każdym razie".
  5. Używasz sporo wypełniaczy/wytrychów słownych np. "no i tak, ja chciałem powiedzieć...", "no więc...", "no po prostu...", "bo mówię, no, no...", "bo właśnie...", "no widzisz/no, wiesz/no to wiesz...".
  6. Ogólnie dużo "no" i "wiesz" czy "właśnie".
  7. Nie interesuje mnie zbytnio temat gier, nie wysłuchałem całości, ponad 2,5 godziny trochę mnie przeraża;-)
ToyBlackHat

@Logika: Dzięki wielkie za feedback ;) Masz rację, dokładnie dostrzegam te same błędy które wymieniłeś, i staram się pracować nad tym, szczególnie nad hm... "kulturą" wypowiedzi. Problem jest niestety taki, że na podcaście i tak staram się hamować, w mowie codziennej to dopiero jest tragedia ;D Zreszta idea rozpoczęcia podcastowania była m.in. taka żeby nauczyć się mówić po ludzku, bez siorbania, kurew co 3 słowa i "...yyyy" podczas obmyślania co powiedzieć dalej ;) Jeszcze raz dzięki :)