uwazam ze juz mamy odkryte cos w rodzaju anty grawitacji. ale to nie bedzię popularne dopóki zarabia sie na konwencjonalncyh źrodłach
@osiwiony: Niestety o odkryciu antygrawitacji, ba nawet o możliwości ekranowania wpływu grawitacji nie wie nikt w całym poważnym świecie naukowym.
Zmierzyli przeto ciśnienie powietrza nad aparaturą i okazało się, że jest ono odrobinę mniejsze. Nie wiadomo, w jaki sposób to zmierzono, lecz wiadomo, że zmianę ciśnienia zaobserwowano również na innych piętrach laboratorium i to w miejscu znajdującym się dokładnie nad aparaturą, co świadczy, że to zjawisko miało duży zasięg.
What XD He, he, he brakuje mi słów by to skomentować. Grawitacja jest tak słabym oddziaływaniem, że jakiekolwiek różnice zostałyby zniwelowane w wyniku podlegajacemu zasadom termodynamiki gazów powietrzu.
Eksperymentatorzy podwiesili również jakieś ciało do urządzenia ważącego i zauważyli zmniejszenie ciężaru tego obiektu o 2 procenty jego pierwotnej wagi. W celu wyeliminowania efektów niegrawitacyjnych, ważony obiekt musiałby być z metalu niemagnetycznego, takiego jak miedź, ołów lub aluminium. Musieliby urządzenie i ciężar uziemić, aby wyeliminować wpływ sił elektrycznych, i ważyć ciężar przy pomocy wagi sprężynowej, której działanie nie jest zależne od grawitacji.
Co to za bełkot?
Czytelnikowi pragnącemu zinterpretować naturę tego pola wystarczy jedynie założenie, że w dowolnym jego punkcie siła działająca na umieszczone tam ciało działa wzdłuż lokalnej linii sił tego pola i w kierunku podanym przez uwidocznione na rysunku strzałki oraz że siła ta jest tym większa, im większe jest zagęszczenie linii sił tego pola.
Kisne XD
Mamy tu do czynienia z eksperymentem bazującym niemal całkowicie na zasadzie indukcji magnetycznej. Znalezienie niezachowawczego pola grawitacyjnego nie byłoby niespodzianką, lecz jednoczesne odkrycie, że zasada zachowania energii nie jest spełniona, byłoby absolutną nowością.
Za znalezienie tego pola gwarantowany Nobel. Higgs dostał swojego za bozon natomiast pole Higgsa dalej czeka na potwierdzenie. Odkrycie, ze eneria nie musialaby byc zachowana bylaby polem do niezlej beki.
Dwuprocentowe zmniejszenie ciężaru jest całkowicie wystarczające do produkowania istotnych ilości energii.
Co kurwa XD Czy osoba ktora to napisala rozumie czym jest ciezar?
Urządzenie to może również służyć jako mechaniczny transformator. Jedno koło może pompować energię do generatora pola, zaś drugie pobierać ją. Oba koła mogą poruszać się z różnymi prędkościami, co powodowałoby efekt taki, jak daje skrzynia biegów – i bardzo możliwe, że wydajność tego rodzaju skrzyni biegów wynosiłaby 100 procent.
XDXDXD Wedlug jakich praw fizyki? XDXDXD
Są cztery główne siły: statyczne pole magnetyczne, pole elektrostatyczne, fala elektromagnetyczna i rezonujące pole elektromagnetyczne. Wasi naukowcy nie wiedzą jeszcze, co oznacza ten ostatni termin
Brak. Mi. Słów. Na. Nagromadzenie. Nonsensu.
Z tymi strunami bym nie przesadzał. Świeże struny mają tendencje do rozstrajania się jeszcze przez kilka dni od założenia.
Brakuje jakichkolwiek rad dotyczących menzury - takową łatwo poprawić. No i trzeba na tanszych gitaraj ustawiać ją pod "styl gry". Wielokrotnie jest tak, że gitara stroi na niskich progach (pod gre akordową) a coraz wyżej się coraz bardziej rozjeżdza - wtedy solówki kaputt.
Warto też zapoznać się z przystawkami, inaczej brzmią single, inaczej humbuckery. Do tego pozycja przetwornika też duzo miesza w brzmieniu - np single koło szyjki brzmią "butelkowo". Oczywiscie ustawienie wysokosci przetwornika ma też znaczenie - można tym uwypuklić brzmienie konkretnych strun.
@szarak: Rozciaganie i "strzelanie" ze strun (slap em, slap em like dem bitches) potrafi tez je odswiezyc :) Lepszy daje to efekt moim zdaniem niz przemywanie plynem do naczyn (ktory mozna potraktowac jak bieda plyn do czyszczenia strun).
chwytasz strunę w dwóch miejscach jakieś 5-10cm od siebie i naciągasz na przemian
nope, nope, nope. takie cos powoduje nierownomierne rozciaganie sie rdzenia i oslabia struny. Tak samo przy strunach basowych niezalecane jest gotowanie ich (sic) bo wysoka temperatura zmieni ich strukture.
Przy regulacji menzury warto tez zwrocic uwage na ustawienie mostka i to w jakich odleglosciach od progow sa struny. Nawet po poprawnym ustawieniu menzury mozna miec problem jak struny sa za wysoko i na wyzszych progach wymagaja wiecej docisniecia co powoduje lekkie rozjezdzanie sie tonu.
Co do strojenia to tez warto napisac, ze stroimy w gore tzn. schodzimy o pol tonu za nisko i dociagamy w gore do odpowiedniej wartosci a nie odwrotnie dzieki czemu tez stroj jest dokladniejszy i dluzej trzyma.
Ciekawe efekty daje dlubanie przy przetwornikach. Mozna je przewinac, mozna odwrocic uzwojenie, mozna dac uzwojenie niesymetryczne na humbuckery, sky is teh limit.
Coś nie teges. W polskim też jest odwołanie do boga, ale to trzeba znać więcej niż jedną zwrotkę żeby wyłapać :)
@Kuraito: Ostatnia zwrotka.
Hmmm, no tak, w sumie dawno nie słyszałem a pamiętałem z czasów jak jeszcze w chórze darłem japę i z tego wynika, że śpiewaliśmy wersje oryginalną...
Cofam wdółgłosa, ale niesmak pozostał ;)
@akerro: A w sumie nie trzeba technologii a narkotykow jesli za kryterium "najlepszosci" chwil przyjmie sie biochemiczne kryterium odpowiedniego poziomu dających uczucie szczęścia neuroprzekaznikow.
@osiwiony: Co rozumiesz przez holograficzną tematykę? Bo całe zamieszanie wynika z tego, że zasada opisywania przestrzeni n wymiarowej a dokładnie przechowywania informacji o tejże w przestrzeni n-1 jest związana z hologramami tylko przez analogię, ale w żaden sposób nie implikuje, ze zyjemy w hologramie.
To tylko matematyczne narzędzie sprawdzające się przy uproszczaniu wzorów opisujacych specyficzny rodzaj czarnych dziur i tego co dzieje sie z informacją po przekroczeniu horyzontu zdarzeń. Przy czym zarówno horyzont zdarzeń jak i sama czarna dziura nie moga być rozpatrywane jako fizyczne byty a matematyczne koncepty ułatwiajace zrozumienie procesów zachodzacych w sytuacji w której w wyniku pewnych warunków użycie równań Alberta nie jest mozliwe a zarazem te warunki wydają sie byc najlepszym momentem na badanie punktu styku relatywistyki z teoriami kwantowymi zwłaszcza termodynamiką i chromodynamika kwantową.
Wszystkie 3 sa pozycjami popularnonaukowymi wiec powinny być w miare strawne i we wszystkich pojawia sie idea "holograficznego triku do liczenia czarnych dziur".
Hawking & Mlodinow: „Krótsza historia czasu” (uaktualniona wersja „Krótkiej historii czasu”)
Susskind: „Wojna o czarne dziury”
Kaku: „Kosmos Einsteina”
Ciekawe jak rozwiązali problem ucieczki wodoru przez ścianki zbiornika. Dla nie kojarzących zjawiska to atomy wodoru całkiem dobrze przechodzą nawet przez grube metalowe ściany zbiornika.
Kultowy utwór. Co ciekawe Horde przyznało w wywiadzie że zarówno ten kawałek jak i cały projekt miał być żartem. Nie spodziewali się że idioci wezmą to na serio i powstanie cały nurt unblack metalu.
Kultowy utwór. Co ciekawe Horde przyznało w wywiadzie że zarówno ten kawałek jak i cały projekt miał być żartem. Nie spodziewali się że idioci wezmą to na serio i powstanie cały nurt unblack metalu.