@Analfabeta: Szukam linku do pdfa ze sciągawką do PowerShell 3.0. Na stronie wyników widzisz zielony link:
http://download.microsoft.com/2/1/2/PowerShell_LangRef_v3.pdf
ale po kliknieciu lecisz przez redirecta, ktory zawiera referrera i wyglada tak:
Wiec nie dość, że jest to wkurwiające bo nie mozesz zrobic "copy link location" ze strony wyszukiwania bo dostaniesz refa to jak klikniesz link pierniczone G i tak zbierze sporo danych nawet jesli masz wylaczona historie wyszukiwania, zablokowane ciacha czy ghostery. NoScript to blokuje (czy wylaczony js) bo ref jest generowany w locie i przez js podmieniany na stronie wyszukiwania.
@Analfabeta: Nie, googloza robi linka z referrerem z wyników wyszukiwania zamiast docelowego urla ;__;
No więc próbuję sobie połączyć kilka PDFów w jeden, wpisuję:
gs -dBATCH -dNOPAUSE -q -sDEVICE=pdfwrite -dPDFSETTINGS=/prepress -sOutputFile=merged.pdf u1.pdf u2.pdf u3.pdf u4.pdf u5.pdf u6.pdf u7.pdf u8.pdf u9.pdf u10.pdf u11.pdf u12.pdf
i wywala mi:
Error: /undefinedfilename in (u1.pdf)
Operand stack:
Execution stack:
%interp_exit .runexec2 --nostringval-- --nostringval-- --nostringval-- 2 %stopped_push --nostringval-- --nostringval-- --nostringval-- false 1 %stopped_push
Dictionary stack:
--dict:1177/1684(ro)(G)-- --dict:0/20(G)-- --dict:77/200(L)--
Current allocation mode is local
Last OS error: No such file or directory
GPL Ghostscript 9.14: Unrecoverable error, exit code 1
polecenie znalazłem tutaj, jestem w folderze w którym są wszystkie te pliki.
@Analfabeta: Przez moment nie zrozumiałem, wyobraźnia zaczęła pracować... Dat path, you do not want to follow O_o
Rodzice wybrali się z wizytą do mojej babci, rozmowa z nią wyglądała mniej więcej tak:
- Wczoraj był tu Janusz.
- Jaki Janusz?
- Twój ojciec! Dlaczego on mnie zostawił na tak długi czas? *płacz*
Moja babcia ma Alzheimera. Janusz, jej mąż nie żyje od prawie trzydziestu lat.
@Jezor: Mojego dobrego znajomego matka zeszla na to pierunstwo. Do ostatniej chwili sie nia opiekowal. W pewnym momencie nie byla juz czlowiekiem tylko skorupa z pozostalosciami funkcji fizjologicznych. Najgorszy był jej ciagly skowyt. Co kilka minut zaczynala wyc jak cierpiace zwierze. Trwalo to kilkanascie sekund potem kilka minut ciszy i znowu wrzask. I tak bez przerwy przez ostatnie kilka tygodni zycia. Przez 24 godziny na dobe. Wyla nawet podczas snu. Z tego co lekarze mowili to nic jej jako tako nie bolalo, byl to efekt obiegajacej jej mozg fali aktywnosci neuronow i tak sie zlozylo, ze z jakiegos powodu przejawialo sie to tym rozdzierajacym serce krzykiem... Mloda kobita byla. Ledwo po 50-tce. Od pierwszych objawow i diagnozy do smierci w 8 miesiecy.
@Runcheinigal: Globalna dyrektorka od marketingu już ku emeryturze się skłania, moja bezpośrednia szefowa widzę sobie ząbki ostrzy więc jakby się ruszyła ku górze ja bym z chęcią przejął jej stanowisko ;) Myślę, że jako dyrektor e-marketingu bym się wykazał. Mam duże doświadczenie z internetami ;)
@Runcheinigal: Dokładnie... Szkoda, że kilka kumających osób to takie rodzynki w wielkim zakalcu niekompetencji.
Po paru miesiącach przerwy wpadłem tu i na strimsa i smutno trochę. Ani tu, ani tam nic się nie dzieje :/ Tu wielokrotnie jakieś zapowiedzi o zmianach i widocznie zły dobór "współpracowników" sprawił, że nic się nie zmieniło, a jak się oferowałem to w dupie mnie miano ;) Trochę szkoda, bo się marnuje potencjał. A na strimsie śmierć naturalna i przeglądając jego profil widzę, że nadal mu szajba wali i jednak leczenie nieodzowne. Tyle miało być, a tu widzę admini to tacy Kononowiczowie uznający "nie będzie niczego" ;d Szkoda, bo potencjał był i tu i tam, a im dłużej się utrzyma taki stan rzeczy, tym bardziej zbliżamy się do końca żywota tego typu stron w Polsce... ;(
http://www.imdb.com/title/tt3107288/ <-- The Flash.
Po drugim odcinku 7/10.
Pokaż ukrytą treść Gotham pałkę ssie@shish: No kurde, jak na razie gotham > flash. Przynajmniej nie jest napisany przez mających problem z niedziurawieniem scenariusza niedorzecznościami kolesi, którzy każą bohaterowi zaiwaniać w żaroodpornym spandexie bo nic nie wytrzymuje tarcia, ale kiedy nie jest w niego ubrany to i tak na jego ubraniach nie ma śladu, ze właśnie fleszował... Albo te wymuszone problemy moralne. No nie wiem, może jednak DC jest dla starszych karkobrodów niż Marvel ;)
Tak czy inaczej The Knick > cała reszta
Po paru miesiącach przerwy wpadłem tu i na strimsa i smutno trochę. Ani tu, ani tam nic się nie dzieje :/ Tu wielokrotnie jakieś zapowiedzi o zmianach i widocznie zły dobór "współpracowników" sprawił, że nic się nie zmieniło, a jak się oferowałem to w dupie mnie miano ;) Trochę szkoda, bo się marnuje potencjał. A na strimsie śmierć naturalna i przeglądając jego profil widzę, że nadal mu szajba wali i jednak leczenie nieodzowne. Tyle miało być, a tu widzę admini to tacy Kononowiczowie uznający "nie będzie niczego" ;d Szkoda, bo potencjał był i tu i tam, a im dłużej się utrzyma taki stan rzeczy, tym bardziej zbliżamy się do końca żywota tego typu stron w Polsce... ;(
@akerro: Wydaje mi sie, że Common LISP ma całkiem prężnie działającą społeczność. Patrzyłem na repozytoria to wszystko jest, może nie ma zbytniego wyboru co do bibliotek, ale może te co są są wystarczająco dobre. Co do wydajności to nie wiem, ale wydaje się być całkiem żwawy.
Kiedyś jak e-commerce było dobrem luksusowym używałem trochę zawłaszczonego przez Yahoo RTML i było to całkiem ciekawe. W tamtych czasach sklep yahooszy działał szybciej niż cokolwiek innego obecnego na rynku a i teraz chyba dalej na tym jest oparty.