Jak wydaliśmy miliardy na innowacje. "Stworzę portal dla kotów i to będzie żarło"
Apki, gierki, śmieszne kotki. Kultura innowacyjności, którą Dolina Krzemowa zaraziła resztę świata, nie dostarcza nam już niczego istotnego. Te wszystkie start-upy specjalizują się w wymyślaniu rzeczy fajnych, ale mało ważnych
0 comments Polska kakabix gazeta.pl 0
Żywago żwawo podążał dyliżansem. Zauważył, że zdąży, zważywszy że żywagowy anturaż żartami angażował strażników. "Żegnajcie żabojady", żachnął. Żona Żywago żałowała podróży. Żaden żywy miraż, żaden oręż, żadnego sabotażu. Żart.
(Ż)edit: Żona żałowała podróży. Żaden makijaż, żaden balejaż. Życzenia Żywago ? Żywy miraż, użyć orężu, sabotaż, szarża. Żart. Życzenia żony? Biżuteria, prestiżowa loża, żakiecik. Żadnych książekPokaż ukrytą treść Żeby żałować żonie? Żenada
Żywago żwawo podążał dyliżansem. Zauważył, że zdąży, zważywszy że żywagowy anturaż żartami angażował strażników. "Żegnajcie żabojady", żachnął. Żona Żywago żałowała podróży. Żaden żywy miraż, żaden oręż, żadnego sabotażu. Żart.
@sens: doceniam postaranko. W sumie to właśnie myślałem o jesieni i o moim burgundoeym płaszczu
'>zastanów się nad swoim życiem i czy czujesz się Polakiem przez duże PE
Co tu się zastanawiać, jakie duże P XD
Sprzedałem dzisiaj kość RAM jakiemuś typkowi z wykopu. Kość tę znalazłem na śmietniku, bo ktoś wyrzucił laptopa (wziąłem, żeby mieć skąd wylutowywać oporniki, poza tym, umówmy się, ja po prostu lubię śmieci). Może słaby deal, bo za 1/3 wartości, ale chciałem zobaczyć jak wygląda wykopek. (Tymczasem np. nigdy nie widziałem kkb IRL, bo ten woli wpierdalać wieprzowinę i zapominać o świecie).
Niedawno sprzedałem żulowi zapalniczkę.
Co tam jeszcze. A, niedawno kupiłem szluga od innego żula XD
Sprzedałem dzisiaj kość RAM jakiemuś typkowi z wykopu. Kość tę znalazłem na śmietniku, bo ktoś wyrzucił laptopa (wziąłem, żeby mieć skąd wylutowywać oporniki, poza tym, umówmy się, ja po prostu lubię śmieci). Może słaby deal, bo za 1/3 wartości, ale chciałem zobaczyć jak wygląda wykopek. (Tymczasem np. nigdy nie widziałem kkb IRL, bo ten woli wpierdalać wieprzowinę i zapominać o świecie).
Niedawno sprzedałem żulowi zapalniczkę.
Co tam jeszcze. A, niedawno kupiłem szluga od innego żula XD