Z najdroższych powrotów i uberków, to raz w Paryżu zasiedziałem się w centrum, a nie zwróciłem uwagi, że na moje przedmieścia ostatni pociag jechał o 23. Uber pokazywał mi chyba z 70 eur, myślałem że zawału dostanę xD
Ostatecznie udało się wykminić opcję, że współdzieliłem ubera z innymi ludźmi, którzy jechali gdzieś indziej, i zapłaciłem koło 20 eur
Uber z lotniska do Centrum - 54zł, jeszcze trzeba odstać w kolejce po Ubera, bo na kod.
Wsiadłem w autobus, okazało się nie ten. Wysiadłem, kolejny autobus za 20min, więc zamówiłem ubera. Wyszło w sumie 4.4zł + 13,88zł.
@ajdajzler: podepnę się tu, bo tamto zginie pod natłokiem postów setek użytkowników.
Tak samo otwierające oczy były dla mnie studia prawnicze (z licbazy szedłem na studia jeszcze jako light-korwinowiec, więc z definicji to co robi państwo to wyjdzie źle) - kiedy widać, że naprawdę decydująca większość rzeczy ma sens, logikę i jakiś cel, tak samo jak zasady wykładni przepisów, itp. itd.
W ogóle nie chciałem hejtować google maps ze zmianą kolorów, bo to w końcu mapa, ale nie mam imho dobrego uzasadnienia dla tego jak brzydko zimne są wody i lasy.
Kontrast poprawili, ale dało się w cieplejszych barwach.
@Ferun17: saul to był bodajże typo, który zazdrościł żony swojemu poddanemu, więc go wysłał na wojnę i zadbał o to, żeby zginął, żeby sobie żonkę ogarnąć.
Portugal is a Roman Catholic country, with 84% of the population nominally members of the church -- but only 20% can be persuaded or frightened into attending mass regularly. The Roman Catholic Church teaches that refusing to attend mass without good reason is a mortal sin and can lead to Hell. Apparently, the Portuguese do not follow this teaching.[note 2]