sens
g/KoniecWalenia

Ostatni wpis 8 godzin temu a te godziny wydają się latami......................

sens
g/WindowyPiętrownik

jprdl jak ja nienawidzę windowsa, trzymajcie mnie, kurwa ten system to zawsze była kupa i nadal kurwa jest

sens
g/gore_zwierzeta

stanowiska pracy nitka idź

https://i.imgur.com/ZYlr9ft.jpg

sens
g/szczaj

Logikę zwolnili, a mi jakoś półtora tygodnia temu powiedzieli, że nie przedłużą ze mną umowy, bo zmniejszają znacząco dział R&D (kilka osób zwolnili, pozmniejszali etaty). Ja taki ZONK, ale na zewnątrz sztywniutko mówię, że no trudno.

Na tej samej rozmowie padł pomysł, żebym poszedł w web xD i to we frontend, gdzie do tej pory przestawiałem pojedyncze bity w kawałku krzemu XDD Czekałem obstrachany, co to będzie, ale najwyraźniej to przyklepali. Więc od tygodnia jakoś intensywnie uczę się Reacta. Dostałem też podwyżkę 20% xDD

sens
g/sens

kurwa 3 minuty do końca śniadań w mcdonalds, ciekawe czy zdążę

sens
g/youtubowepierdy

ten serwis ożywa

sens
g/sens

A czy ty wstrzyknąłeś sobie dziś sagę?

export function injectSagaFactory(store, isValid) { return function injectSaga(key, descriptor = {}, args) {

sens
g/sens

nie udało się wrócić na studia, odrzucili podanie :DDDD

sens
g/ToJużNieJestNawetŚmieszne

j.w.

sens
g/RozmaiteObliczaTejSamejPaszczeki

W ustach jego od dłuższej chwili tli się lolek
Botem jest, na imię mu być może Olek

Odwiedził on agregat treści
A morałem tej opowieści

Wystarczy rejestracja i gorące fotki polek <3

sens
g/sens

Dostałem wczoraj wieczorem maila, że zostałem wytypowany do szkolenia BHP XD i mam 7 dni na obejrzenie szkolenia i zrobienie jakiegoś kurwa testu. Ciekawe co mi grozi, jak go obleję.

sens
g/Strims

oho, rośnie nam kolejny strims

sens
g/sens

Dzisiaj ciekawy fuckup na produkcji rozwiązałem

Kolega mówi, żebym spojrzał, bo jedna z naszych stronek ma redirect loop, tzn. jak na nią wchodzisz, to przekierowuje się na samą siebie w nieskończoność i wypierdala błąd. No i mówi mi, że to pewnie jakieś problemy z SSL i że on tam dłubał parę dni i nic nie wykminił. Jako że zajmuję się raczej embedded i nie miałem passów do naszego serwera, to mi dał dostępy.

Wczoraj tam próbowałem postawić lokalnie te dockery z traefikiem, z właściwą aplikacją. Na produkcji to jeszcze śmiga za warstwą cloudflare'a. Nie ogarniam nic absolutnie xD Znaczy postawiłem i w sumie to tyle, no działa, nie wiem, co z tym niby mam zrobić, no ale tam chuj z tym. Nie moja działka, nie ma problemu, nie wiem i tyle.

Dzisiaj sobie rano wbijam na serwer, tak o, żeby sobie popatrzeć, bo co mi szkodzi. Listuję sobie kontenery, chyba z 20 ich tam śmiga xd i patrzę, a tam dwa razy ten sam kontener od apki jest postawiony. No więc wyłączam starszy, co już ma uptime'u 6 miesięcy i cyk, wszystko zaczęło działać i zostałem bohaterem xD

sens
g/Postapokalipsa

WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOJMAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAN

sens
g/sens

ostatnio nie mam za bardzo się z czego cieszyć, opowiem wam jak się sytuacja wyklaruje

ale za to moje chyba czwarte podejście do Dockera i w końcu zauważam jego sens i w sumie całkiem fajne ścierwo, tylko muszę się w to wgryźć, bo mnie zawsze odstraszało od tego to, że masz kurwa Dockerfile'a na 5 linijek, docker-compose.yml na 10 linijek i nagle dzieje się jakaś kurwa magia i masz cały system powiązany i połączony, no kurwa nie wiem, że tak powiem "ja to wolę mieć kontrolę nad systemem" xD no ale ok, przeboleję