
@rakkenroll: mnie bardziej rozpierdala łeb że scenarzystą gulczas a jak myślisz był scenarzysta chłopaki nie płaczą

odnośnie samobójstw Pokaż ukrytą treść to mnie trochę zdruzgotał ostatnio tiktok, w którym było powiedziane że przeważająca większość samobójstw nie jest planowana, tylko jest wynikiem impulsywnej myśli i ktoś może mieć na przykład bardzo dobry humor przez kilka dni i po tym się zabić, bo nie wytrzyma skoku zmiany nastroju

Przecież Mu wszyscy jesteśmy w większoći kwestii zgodni- a zczym się nie zgadzmy nie jest najwyższym prirytetem.
Dlaczego zatem i ile pieniedzy na to idzie żeby nie powstała Partia Internetowa- albo raczej Społecznościowo Gospodarcza, czy tam dowolnie.
Jesteśmy w XXI wieku a dalej stosujemy rozumowanie i podejscie rodem z XIX wieku
Na ile jeszcze chujni i starych dziadów i ich interesów i defraudacji i niekompetencji zgodzimy się jeszcze w tym Kraju?

Kiurwa,.. Ja pierdole aj to jestem jednak antyterapeta.
Gadałem wcześniej z niomem co chce się zabić i mu mówię że jakby co to mu pomogę, ale niech przemyśli bo może mi pomóc i się przydać, no i się rozmyślił- jebany miękka pała i tyle- a ponoć przyjaciel.
No i gadam z zziomkiem i mówię ze chciał się jednak na prawdę chyba zabić i nici z tego. A on: Ty masz taki talent że nawet samobójcy sie odechciewa jak cię posłucha.
No i gadałem z nim o tym, a zapomniałem ze jego Ojciec się niedawno zabił- no i tteraz mam kek cvzy kurwa nie wiem bo krzywo, ze z nim o kumplu co się chiał zabić gadałem i nie wiem czy teraz on się nie zabije znowu, ale wydawał się spokojny i nawet ogarnięty- ale wiesz jak to z samobójcami. No i nie wiem teraz.
Mam sobobie coś zarzucać jakby któryś jedfnak jutra nie dorzył, albo do końca tygodnia czy nie?
Nie wiem.
Obu dosyć lubię ziomów. JEden to przyjaciel w sumie fest wieloletni- raczej się zabijał nie będzie, ale kek że mu o tym Ojcu przypomniałem.
N o i niby socjalnie i społecznie ogarniey jestem jak normalny człowiek, a jefdnak zawsze kurwa jakiś przypał
!!
Japięrdolę kiedy ja się nauczę ryj najebany na kłodkę trzymać!? KURWAAA!!!

@Runchen: mój najlepszy ziomek wymyślił że jak będzie chciał się zabić to zbuduje se szubienicę. Mówi że jak naprawdę mu będzie zależeć to ja zrobi a jak nie to znaczy że jednak nie chce się zabić

W senise nie żebym jakoś zatrzymywał, bo my sie rozumiemy w tym temacie, ale jdnak nie chiałbym siwe przyczynić nieświadomie zamiast świadomie i żeby niegrzecznie to nie wyglądało i przypadkowo. Poza tym tyle razy mówiłem!
Jak umierać to z szablą albo chociaż kijem czy innym narzedziem w dłoniPokaż ukrytą treść Jak na mężczyznę przystało!
Moje osobiste zdanie- ze to się wzieło stad że już baby wikingów robiły z nich pantofli i goniły na wojnę i do roboty.
Potem do tego urobiono dla resztek honoru zachowania jakąś ideologię wojowników i śmierci z mieczem w ręce itpa uitd- no nie ważne.
Rzecz taka ze mam wyrzuty i tyle i przypał i pić nie mogę, chyba że w realu, bo jak non line, to taki przypał i chyba suię stażeję i mi głupio i możecie mi zrobić loda i possać pałę a pherun toi aleks to pedały dwa co się ruchają nawzajem, nawet jak jedno to kobieta, to nie ważn e bo i tak obrzydliwe i tyle.
https://www.youtube.com/watch?v=3MMMe1drnZY
Dobranoc.
Kurwa dawno nie piłem, faza i etos jednak są tego warte jak zawsze.
Nie wiem po co ludziom dragii, jak można z niewqwielką stymulacją odpierdalać.
Jakbym nie pił to pewnie i alko i dagów bym nie potrzebował żeby debila z siebie zrobić tak samo. Wić bez senu. Poza tym waliłem włada dwa lata prawie i kurwę lekko i wiem ocb i nie widze róznicy w robieniu z siebie debila, nomoże większa kontrola jakby jednak, zarówno nad słowami i brakiem obsranego łóżka i odzyskiwania przytomności na pogotowiu. Ale i tak przypał w sumie więc nie widzę różnicy poza oszczędnościami i mniejszym kacem moralnym. Alko jednak rules!