Udało mi się to przyspieszyć konkretnie bo znalazłem jak w pygame zmapowac tablice na obrazek i kolory liczę od razu w w C więc zaoszczedzilem 12 bitów na piksel xd więc już da się normalnie przeglądac na rozdzielczości 1000x1000 no a teraz się męczę z precyzją floatów bo doszedłem do miejsca gdzie precyzja się kończy i zamiast fraktali widzę kwadraty poczułem się jak teleskop hubble'a
Próbowałem z quadmath ale clang nie wspiera, gcc też ma problemy więc szukam jakiejś zewnętrznej biblioteki
całą noc próbowałem zoptymalizować renderowanie zbioru mandelbrota
zacząłem od sneka ale snek jest wolny, więc pomyślałem, że zobie uruchomię na kilku rdzeniach, ale multiprocessing w pajtongu to gówno, a wątki są ograniczone do jednego rdzenia :---DDD
potem pomyślałem, że w sumie czemu nie napisać liczenia tego w C, a w pajtongu tylko wyświetlać te zbiory
właściwie większość czasu spędziłem na uczeniu się o shared memory i systemowych limitach z SM związanych, ale w końcu udało mi się to połączyć i rzeczywiście jest duużo szybciej niż w samym pajtognigu
teraz tylko pozostało przepisać kod C na wielowątkowy, spędzić kolejnych kilka godzin na debugowaniu pamięci i pozamiatane, ale chyba już mi się nie chce xD
@sens: ok teraz to przedsięwzięcie rozgałęzilo się do stworzenia programu wizualizującego układ struktury w pamięci xd bo coś zjebalem i zle mi się upakowala a rzutuję część tej shared memory na struktury i trochę słabo jak zmieniam pole w strukturze a w pamięci nie odpowiada to dobrej pozycji bo są jakieś zjebane paddingi xDDDDD
całą noc próbowałem zoptymalizować renderowanie zbioru mandelbrota
zacząłem od sneka ale snek jest wolny, więc pomyślałem, że zobie uruchomię na kilku rdzeniach, ale multiprocessing w pajtongu to gówno, a wątki są ograniczone do jednego rdzenia :---DDD
potem pomyślałem, że w sumie czemu nie napisać liczenia tego w C, a w pajtongu tylko wyświetlać te zbiory
właściwie większość czasu spędziłem na uczeniu się o shared memory i systemowych limitach z SM związanych, ale w końcu udało mi się to połączyć i rzeczywiście jest duużo szybciej niż w samym pajtognigu
teraz tylko pozostało przepisać kod C na wielowątkowy, spędzić kolejnych kilka godzin na debugowaniu pamięci i pozamiatane, ale chyba już mi się nie chce xD
@sens: kwadracik 400x400 renderuje się tak koło pół sekundy. Im więcej kroków przy sprawdzaniu zbieżności tego ciągu tym gorzej oczywiście, ale tak do stu kroków jest jeszcze w miarę ok. Jeszcze coś pokminie. Zamieniłem |z_n| >= 2 na |z_n|^2 >= 4 żeby pozbyć się pierwiastkowania.
całą noc próbowałem zoptymalizować renderowanie zbioru mandelbrota
zacząłem od sneka ale snek jest wolny, więc pomyślałem, że zobie uruchomię na kilku rdzeniach, ale multiprocessing w pajtongu to gówno, a wątki są ograniczone do jednego rdzenia :---DDD
potem pomyślałem, że w sumie czemu nie napisać liczenia tego w C, a w pajtongu tylko wyświetlać te zbiory
właściwie większość czasu spędziłem na uczeniu się o shared memory i systemowych limitach z SM związanych, ale w końcu udało mi się to połączyć i rzeczywiście jest duużo szybciej niż w samym pajtognigu
teraz tylko pozostało przepisać kod C na wielowątkowy, spędzić kolejnych kilka godzin na debugowaniu pamięci i pozamiatane, ale chyba już mi się nie chce xD
@sens: jednak przepisałem na wątki ale chyba za wiele to nie pomoglo. Mógłbym to na gpu napisać ale mój makbuk ma tylko integre :/
całą noc próbowałem zoptymalizować renderowanie zbioru mandelbrota
zacząłem od sneka ale snek jest wolny, więc pomyślałem, że zobie uruchomię na kilku rdzeniach, ale multiprocessing w pajtongu to gówno, a wątki są ograniczone do jednego rdzenia :---DDD
potem pomyślałem, że w sumie czemu nie napisać liczenia tego w C, a w pajtongu tylko wyświetlać te zbiory
właściwie większość czasu spędziłem na uczeniu się o shared memory i systemowych limitach z SM związanych, ale w końcu udało mi się to połączyć i rzeczywiście jest duużo szybciej niż w samym pajtognigu
teraz tylko pozostało przepisać kod C na wielowątkowy, spędzić kolejnych kilka godzin na debugowaniu pamięci i pozamiatane, ale chyba już mi się nie chce xD
całą noc próbowałem zoptymalizować renderowanie zbioru mandelbrota
zacząłem od sneka ale snek jest wolny, więc pomyślałem, że zobie uruchomię na kilku rdzeniach, ale multiprocessing w pajtongu to gówno, a wątki są ograniczone do jednego rdzenia :---DDD
potem pomyślałem, że w sumie czemu nie napisać liczenia tego w C, a w pajtongu tylko wyświetlać te zbiory
właściwie większość czasu spędziłem na uczeniu się o shared memory i systemowych limitach z SM związanych, ale w końcu udało mi się to połączyć i rzeczywiście jest duużo szybciej niż w samym pajtognigu
teraz tylko pozostało przepisać kod C na wielowątkowy, spędzić kolejnych kilka godzin na debugowaniu pamięci i pozamiatane, ale chyba już mi się nie chce xD
Jakich zwrotów/elementów języka polskiego nie używano w waszym otoczeniu, gdy byliście młodzi, A kiedy je odkryliscie, było to dla was zaskoczeniem?
U mnie to "cieszyć się na coś", ciągle jak to widzę lub słyszę to czuje się nieswojo i mam poczucie, że ktoś mówi w innym.jezyku
@kakabix: ooj dużo, choć paradoksalnie to z głowy ci nie powiem xD
mnie ogólnie wkurwia niemożebnie język z nizin intelektualnych (chociażby taka pierdoła jak używanie "na sklepie/magazynie/mieszkaniu" zamiast "w sklepie/magagzynie/mieszkaniu", "założyć buta", "uciąć sobie palca") - w moim otoczeniu się tak nie mówiło
dość późno się dowiedziałem w życiu, że na podlasiu mówią "zrobić coś dla kogoś" zamiast "komuś", a na południu "oglądnąć" zamiast "obejrzeć"
Dzisiejszy internet i jakieś ujebane prawdy.
Facebook ma najwięcej użytkowników i cię śledzi lepiej niż Mateusz z ABW, a w metawers ci ukradnie duszę - jak wejdziesz na te gównostronę to masz zakładkę na środku do góry z ich feedem który jeszcze jakieś powiadomienia do ciebie wyświetla a który jest gównem o 0 personalizacji. Już pędzę kupić reklamę na facebooku jak mi codziennie pokazują, że chuja się znają na personalizacji.
Google wbij frazę po polsku nie wiem "wolna niedziela" to najlepsza wyszukiwarka na świecie się wysra, bo ich filtry wykrywania spamu są napisane po angielsku i polskie artykuły do niego napierdalają przez Google Translator. DuckDuckGo ich w tym zakresie niszczy, bo nie mają sztucznej inteligencji, Google przegrywa, bo ma ale przyjebaną.
Google najlepsza wyszukiwarka a wejdź na YouTuba i wpisz jak zrobić ptasie mleczko to między wynikami wyszukiwania dostajesz filmy nie na temat z rekomendacji - super utrzymanie atencji na platformie, ale nie tego kurwa szukam.
Najlepsza wyszukiwarka internetowa ja pierdolę, zajebali ją gdzieś w 2015 i teraz zamiast być zoptymalizowaną pod "Jan Paweł data śmierci" jest zoptymalizowana pod "Kiedy umarł Jan Paweł" przez co nie da się już tak dobrze wyszukiwać jak kiedyś.
@Deykun: nom google to tragedia jakaś jest aż się czasem zastanawiam czy to internet taki nudny się zrobił czy ki chuj ale to niemożliwe żeby kurwa 4/5 zawartości nagle zniknęło
