Ogłaszam wszem i wobec, że po sesji planuję przejść po raz pierwszy:
- Serię: Mass Effect
- Wiedźmina 2
- Fallout New Vegas
@Jezor: grałeś w F2, tylko nie pamiętasz.... A FOnline Reloaded? (;
Rozwijając: Zacznij od F2. Dlaczego? Jest dużo bardziej dopracowany i łatwiejszy niż F1. Dużo bardziej rozbudowany, więcej miejsca, przedmiotów, akcji, znajdziek, wszystkiego! Później, jak się spodoba podejdź do F1. Ono wymaga nieco więcej wprawy i cierpliwości w graniu.
-
Nie grałem w żadne ME, tzn trochę pograłem, ale spieprzyłem zaraz po wystartowaniu, więc muszę zacząć jeszcze raz... No biggie
-
Nie zgadzam się, że walka taka uber. Gra ma w chuj bugów. I to nawet kilka game breaking issues...
- No więc ja NIENAWIDZĘ FALLOUTA 3. Był dla mnie jak cios w japę. Dla mnie miłośnika F2. Z mojej ulubionej gry... Idealnego, izometrycznego, turn rpg zrobili kurwa shooter 3d! O New Vegas słyszałem pozytywne opinie (że klimat wraca, że dowcip wraca), więc zaryzykowałem... Co do dodatków... Fakt kupiłem Ultimate Edition i kurwa ile ja sprzętu na początek dostałem... NA CHUJ?! Przecież ma być ciężko.
Wszystko powered by XBOX360
@borysses: no wiesz... a nuż, widelec trafi się ktoś normalny. raka we wczesnym stadium da się usunąć.
Sporo lat minęło od kiedy się tym trudniłem, ale co tam...
Sofista, pióro do wynajęcia, ghost/copy writer akademicki (8 magisterek, 17 licencjatów, dziesiątki prac zaliczeniowych).
Ask Me Anything
Specjalizuję się w historii literatury amerykańskiej i to właśnie wykładam.
Aaaaaa! Później na pewno będę Cię męczył. Obecnie mam jakieś pierdoły.
W sumie to mam nadzieję, że w W3 w questach będzie dużo polowania na potwory i będzie wymagało kombinowania. W2 bardzo dużo frajdy dawało mi polowanie na te małe potworki jak miałem niski poziom. Wymagało niezłego kombinowania, miało sens tylko z wabikami i petardami. Niestety późniejsze polowania już nie dawały takiej frajdy, bo przeciwnicy byli za słabi na poziom Geralta. Sęk tkwi w dobrej optymalizacji i polowaniach o różnym stopniu trudności.
@GeraltRedhammer:
> Sęk tkwi w dobrej optymalizacji i polowaniach o różnym stopniu trudności.
God damn' it nygga. nawet nie wiesz jakim problemem jest balans potwory-bohater+umiejętności. Jest to bardzo często problem kluczowy dla rozgrywki i przez niego dużo rzeczy jest wycinanych w produkcji.
Największy problem występuje w MMO, gdzie poziomy postaci graczy są różne. Ehhhh... Mógłbym tak długo
Sporo lat minęło od kiedy się tym trudniłem, ale co tam...
Sofista, pióro do wynajęcia, ghost/copy writer akademicki (8 magisterek, 17 licencjatów, dziesiątki prac zaliczeniowych).
Ask Me Anything
- Ile to kosztuje?
- Z czego?
- Ktoś znany się przewinął? (moja kumpela pisała pewnej pani prezenterce TV)
- Dawno?
@szarak:
> testujesz na czuja, czy jakieś bardziej formalne metody jak w klasycznym oprogramowaniu
głównie na czuja, z racji testowania w większości gier i aplikacji.
>ISTQB
nie, ale może o tym pomyślę, zależy jak kariera się potoczy
>Jak się rozliczasz z klientem? (za dzień/godzinę pracy, za efekty/bugi, jak to jest pi*oko zdefiniowane w kontrakcie)
Ja mam płatne za godzinę i nie bardzo wiem jak firma się rozlicza z devami/producentami. Mam swoje podejrzenia i jakieś tam informacje, ale nie będę rozpowszechniał niepotwierdzonych opinii.
>Testowałeś wcześniej inne oprogramowanie? Chciałbyś?
Kilka apek, jakieś sieciowe bzdety i hardware. Czy chciałbym dalej przy tym robić? Raczej tak.
@GeraltRedhammer:
>ile średnio trwają testy?
nie dam rady tak odpowiedzieć. wszystko zależy, przede wszystkim od kasy jaką dev przeznacza na testy. mogą trwać rok, a były takie które trwały dosłownie jeden dzień roboczy.
@GeraltRedhammer: You're wrong on soooo many levels my friend... xD
Będzie tak 3miesiące po premierze, to będę mógł się zacząć wdawać w detale.
@GeraltRedhammer: Nie ma tragedii w tym zakresie. Najwyżej będzie to na bardzo długo ostatnia gra CDP.
@spam_only:
> Zdalnie czy tylko na miejscu?
Na miejscu/Zdalnie/Na miejscu. Zależy co, czy firma udostępnia sprzęt (bo nie pozwolą Ci na własnym... Ojjj nieeee)
> Jak się dostałeś?
Z urzędu pracy. Nie żartuję. Serio. Wiem, że nie wierzycie, ale poważnie na stronie UP było ogłoszenie. Dwa dni później już pracowałem.
Poprzednio wysłałem CV i sami się odezwali jakiś czas później. Z przerwami robię to około 2óch lat.
> Czy masz z tego jakąkolwiek satysfakcję?
Z pracy? Zależy... To normalne korpo pod przykrywką młodej, dynamicznej, firmy.... Ludzie są fajni (idzie docenić pracę z nerdami), ale pojawiają się korpo-kurwy, a takich leje po ryju, albo zjeżdżam.
Samo granie... Zależy od projektu. Najczęściej nie, ale ludzie z którymi pracuję to wynagradzają.
> Ile godzin dziennie pracujesz?
Do pracy przychodzę na 8h, w trakcie dnia około 1h przerwy (i tak wychodzą prawie 2h), bywa że zostaję ponad to... Nadgodziny się zdarzają, czasem weekendy.
> Czy masz po tym wszystkim dosyć grania na dłuższy czas?
Nie. W większości testuję gry z gatunków których nie lubię, więc nie mam problemu wrócić do domu i odpalić jakiś swój tytuł dla relaksu