W 2015 pierwszy raz w życiu:
- prowadziłem samochód z automatyczną skrzynią biegów
- byłem w Ikei (jadłem też słynnego hot-doga)
@Vespera: A co dopiero w małym miasteczku i znajomymi i biznesami w sąsiednich wioskach. :o
U mnie przydaje się ono nawet do podróży koleją.
Try h264ify if YouTube videos stutter, take up too much CPU, eat battery life, or make your laptop hot.
By default, YouTube streams VP8/VP9 encoded video. However, this can cause problems with less powerful machines because VP8/VP9 is not typically hardware accelerated.
In contrast, H.264 is commonly hardware accelerated by GPUs, which usually means smoother video playback and reduced CPU usage. h264ify makes YouTube stream H.264 videos instead of VP8/VP9 videos.
W 2015 pierwszy raz w życiu:
- prowadziłem samochód z automatyczną skrzynią biegów
- byłem w Ikei (jadłem też słynnego hot-doga)
W 2015 pierwszy raz w życiu:
- prowadziłem samochód z automatyczną skrzynią biegów
- byłem w Ikei (jadłem też słynnego hot-doga)
W 2015 pierwszy raz w życiu:
- prowadziłem samochód z automatyczną skrzynią biegów
- byłem w Ikei (jadłem też słynnego hot-doga)
Po co jedne oznaczenia do statystyki jak można w każdej książce inaczej?
I po co objaśnić oznaczenia w tablicach ze wzorami, skoro używa się różnych?
@Analfabeta: Gdyby wypisali te oznaczenia to bym nie narzekał. Problem w tym, że w moich tablicach nie ma wypisanych tych oznaczeń, a są one inne niż w książce, z której się uczę. A na dodatek zdarza się, że w tablicy wzór jest do tego przekształcony, więc nie wygląda podobnie. :( A tylko z tych jednych tablic mogę korzystać na egzaminie.
@Runcheinigal: I tak teraz nikt nie siedzi. Ale chyba by było lepiej jakbyś zbierał te odpowiedzi na privie.
Jeżeli Jaś ma 5 lat, a jego siostra jest od niego dwa razy starsza. To ile lat będzie miała siostra Jasia gdy będzie miał 55 lat?
Oczywiście odpowiedzi wg. dobrej tradycji proszę podawać w spoilerze
@Runcheinigal: Usunąłem wpis z odpowiedzią. ;)
Nie trzeba być zaraz geniuszem, żeby dobrze odpowiedzieć na te Twoje zagadki. Jak dla mnie to są one aż śmiesznie proste.
Może do jakiegokolwiek ideału mi dalej niż bliżej, ale... naleśniki, to ja robię boskie: piekielnie dobre i niebiańsko sycące.