Spotkałem kiedyś prawdziwego Judasza, co więcej był katolikiem i to gorliwym. Lecz ja wciąż wierzę w Jezusa.
@spam_only: Strimoid właściwy zwany inaczej koplaniakiem śmieszkowym z grupy agregacyjnej z gatunku interneciaków podgatunek pecetowy
Spotkałem kiedyś prawdziwego Judasza, co więcej był katolikiem i to gorliwym. Lecz ja wciąż wierzę w Jezusa.
mama ma covida (przechodzi dosc ciezko), tata stal sie szurem (nie chce ubierac maseczki), moja dziewczyna moze stracic prace (bo ma smieciowke w gastro), a mi za pol roku skoncza sie pieniadze elo
mama ma covida (przechodzi dosc ciezko), tata stal sie szurem (nie chce ubierac maseczki), moja dziewczyna moze stracic prace (bo ma smieciowke w gastro), a mi za pol roku skoncza sie pieniadze elo
Wprowadźmy zakaz lenistwa, każdemu kto tu zagląda wygenerować wpis, bo mamy już AI i niech hula serwis
@sens: jest to błąd logiczny los nie może dawać darów bo nie ma rączek, dary pochodzą zawsze od istoty rozumnej
Wprowadźmy zakaz lenistwa, każdemu kto tu zagląda wygenerować wpis, bo mamy już AI i niech hula serwis
Wprowadźmy zakaz lenistwa, każdemu kto tu zagląda wygenerować wpis, bo mamy już AI i niech hula serwis
Macie kurwa ciekawostkę: najpopularniejszą chyba implementacją generatora liczb pseudolosowych jest uproszczony liniowy generator kongruencyjny, czyli po prostu rekurencyjna funkcja
x_n+1 = a * x_n + c % m
Jest to stosowane od dawien dawna, aż do dziś, np. w standardowej bibliotece C. Jest to szybkie, efektywne i proste. W latach 60. IBM zaimplementowało wersję z wartościami a=65539, c=0, m=2^31
, nazwało ją RANDU i zapisali się tym samym w historii informatyki jako twórcy jednego z najchujowszych generatorów liczb pseudolosowych.
W czym tkwi problem? Otóż już w 1963 roku ktoś się kapnął, że owszem, w 1. i 2. wymiarze wszystko wygląda dość losowo, ale wystarczy przejść do 3. wymiaru, tzn. zrobić wykresik z punktami postaci (x_i, x_i+1, x_i+2)
, żeby zobaczyć, że wszystkie "losowe" punkty wyraźnie układają się na 15 dość odległych względem siebie płaszczyznach.
Jest to cecha wszystkich tego typu generatorów, jednak chodzi o to, żeby odległość międy tymi płaszczyznami minimalizować tak, żeby kostka złożona z następujących po sobie wygenerowanych liczb była wypełniona równomiernie. Dla jasności pokażę wam wykres dla RANDU i podobnego generatora ze standardowej biblioteki C GNU w pierwszym, drugim i trzecim wymiarze.
https://i.imgur.com/IR5zKD7.png
Wieść gminna niesie, że jeszcze w 1999 działały kompilatory FORTRANa używające RANDU.
W internecie można znaleźć bardziej ekstremalne przykłady spierdolenia tej implementacji. Ja chyba musiałem coś zjebać, bo mi się te płaszczyzny zazębiają (ale przynajmniej rzeczywiście jest ich 15), ale nadal widać, że coś jest grubo nie tak xD
Further reading:
https://young.physics.ucsc.edu/115/randu.pdf
https://web.archive.org/web/20181030204012if_/http://random.mat.sbg.ac.at/results/karl/server/node4.html#SECTION00041000000000000000
https://en.wikipedia.org/wiki/RANDU
https://en.wikipedia.org/wiki/Linear_congruential_generator
Żarty, żartami, trollowanie trollowaniem, ale ten syf był zbyt pojebany nawet jak na mnie, koniec z pisaniem past na bombie :-/