@kalmanawardze:
Nie wiem czy tylko u mnie tak jest, ale na wpisach jak daje UV czy DV to potem tego nie widać jak się trafi ponownie (guzik niemienia koloru) - mógłbyś na to zwrócić uwagę. :)
@jkl: A masz może jakiegoś linka do w miarę wiarygodnego wyjaśnienia tego? Bo to, że biegł tam duch Hugo Chaveza mało do mnie przemawia :D
@zryty_beret: No na strimoidzie nie było, więc trzeba nawet i starocie odkopać, żeby grupy były pełne ;p A w tym przypadku to coś, co raz na jakiś czas działa i śmieszy, wiec warto odkurzyć :P
@zryty_beret: Gdzie tam suchary, zwykła wpadka ;p Gdyby to było planowane, to owszem suchar a tak to chyba nie.
- Canis Majoris nie jest największą gwiazdą we Wszechświecie #;
- Pierwsze planety odkryto w 1992 (pierwsze potwierdzenie odkrycia), ewentualnie 1988 (pierwsze odkrycie, które później potwierdzono, ale dopiero w 2003), nie w 1990 #;
- Węgiel nie powstaje tylko w eksplozjach supernowych (w sumie, nie jestem pewien czy w ogóle wówczas powstaje jakiś, który zostaje po eksplozji), ale też w czasie normalnego życia gwiazdy (jak i inne pierwiastki lżejsze od kobaltu), chociaż eksplozje supernowych pozwalają im się sprawniej rozprzestrzenić i wpływają na ich obfitość #;
- Promieniowanie tła nie zostało wysłane do nas wraz z powstaniem Wszechświata, tylko 378 tys. lat później #, szum w telewizji będzie powodować tylko, jeśli mamy jeszcze odbiór analogowy, a 10% to wątpliwa liczba - zwykle podaje się 1% chociaż nie widziałem jakichś sensownych wyliczeń #
- Liczba 6000 gwiazd widocznych gołym okiem zakłada, że widzimy obiekty do 6 magnitudo, ale w idealnych warunkach można zobaczyć obiekty do około 8 magnitudo, co daje ok. 45 tys. gwiazd #, liczba dla lornetki jest bez sensu, bo zależy jaka to lornetka;
- Najdalszy znany w tej chwili obiekt "jest odległy" o 13,37 mld lat świetlnych #;
- Ostatnie obserwacje Plancka pozwoliły ustalić wiek Wszechświata na 13.798±0.037 mld lat (chociaż to już bardzo szczegół);
- półtora roku temu jak to pisałem była na tej liście największa ;p Nie aktualizowałem tego. Była już wówczas owa Cygni wyżej, ale jeszcze oznaczona jako niepotwierdzone.
- To jest wzięte z książki Bryana Brysona, nie odpowiadam za prawdziwość jego przekazu. Niemniej być może podał średnią z obu dat;p
- Owszem owszem, węgiel został podany jako przykład pierwszy, gdyż jest niezbędnym składnikiem życia, a jego ilość bez wybuchów byłaby znikoma w porównaniu do zapotrzebowań życia jakie znamy, więc naciągane czepianie trochę.
- Owszem analogowy ;) Co do 378 tys lat, to zależy od źródła, najnowsze podają nawet 250tys. Wcześniejszych wydarzeń niestety nie da się zaobserować w żaden sposób, więc ten czas można uznać za okres "tworzenia się Wszechświata".
- To dane wzięte z jakiejś książki popularnonaukowej, bodajże z Sagana.
- Pierdoła do czepiania się ;p Już jak to pisałem była ta informacja podana przez NASA (to mógłbyś nawet znaleźć na moim profilu strimsowym, gdy kurwa istniał) ale nie powoływałem się na to info. Było jeszcze 13,24, ale również uznałem, że warto się powoływać na ówczesne najbardziej sprawdzone i potwierdzone info i pozostawiłem to najstarsze odcedzając "nowinki", bo te lubią się zmieniać.
- Jak piszesz, szczegół i w miejscu w którym tego użyłem nie zmienia nic.
To wiedza "popularnonaukowa" i to, czy coś wynosi 324,6 milionów czy 2 miliony mniej nie wiele zmienia dla odbiorcy :) A te liczby równie dobrze za rok mogą być nieaktualne.
To tak samo jak za pierwszym razem ktoś się przyczepił, że w prędkości Voyagera nie uwzględniłem momentu startu i rozpędzania ;p jak gdyby to miało znaczenie na odległości lat świetlnych. (choć do Ksiiężyca niewątpliwie ma)
Kurde, żeby takie coś zgadnąć trzeba w danym miejscu mieszkać, inaczej to może cokolwiek ;p To blokowisko i ten budynek nie wyróżniają się absolutnie niczym spośród innych blokowisk całej Polski..
@szarak: Bez sensu, bo co to za zagadka ;p Dla tego, kto tam mieszka to banał, dla kogoś kto nie - nie zgadnie za żadne skarby, bo nie ma żadnej wskazówki, żadnego charakterystycznego miejsca - nic. Więc zabawa się sprowadza bardziej do "HEJ kto jeszcze mieszka tam gdzie ja?" bez sensu trochę;d
@newinuto: Ja ci powiem, że na ogól nie robię zdjęć. Zrobiłem ich autentycznie może z 30 ;) Np to zrobiłem po zakupie aparatu, żeby zobaczyć jak działa. Normalnie robi to moja kobieta, która uważa, że ma duszę artystki (a wychodzi żenua ;p) A psy jak psy, zobaczył coś nowego sądził, że będę mu to jeść dawał :D Stąd pewnie ta zainteresowana mina.
@newinuto: Majki (nie ja wybierałem). A tak szczerze, to nie pozował, tylko wariował ;p Nawet nie wiem jak to zdjęcie się udało zrobić.
@andrzej_gownooki: Nawet jeśli się jakaś zjawi, to wiesz jak w większości wyglądają te "dziewczyny z internetów", jak przeciętny facet.
Skąd jest wzięta interpretacja, że zachowek przysługuje osobie, która została pominięta w testamencie?
Art. 991 [Pojęcie; uprawnieni] § 1. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). § 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Nigdzie nie widzę tutaj testamentu. W kodeksie cywilnym nie istnieje sformułowanie
Osoba nieujęta w testamencie ma prawo dochodzić zachowku
Nie wiem kto naopowiadał Ci takich historii, skąd bierzesz to sformułowanie? @kalmanawardze
@Paralotnia: Ale to się chwali, bo też się czegoś dowiedziałem ;) Twoje krytyczne podejście do tematu przynajmniej dało mi jakiś materiał do przemyśleń, czy też rozmowy z prawniczką. A nie jakieś "noo, jebać sondy, jp na 3%" i uv w ciemno, bo jechanie po jakimś publicznym porządku. Jak tylko będę miał dla ciebie coś, na czym możesz się prawniczo zawiesić to ci tu dam i z tym będziesz analizował ;) Ale też nie licz, że ja zrozumiem. Jestem na łasce takich jak ty prawniczych łebków ;p
Skąd jest wzięta interpretacja, że zachowek przysługuje osobie, która została pominięta w testamencie?
Art. 991 [Pojęcie; uprawnieni] § 1. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). § 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Nigdzie nie widzę tutaj testamentu. W kodeksie cywilnym nie istnieje sformułowanie
Osoba nieujęta w testamencie ma prawo dochodzić zachowku
Nie wiem kto naopowiadał Ci takich historii, skąd bierzesz to sformułowanie? @kalmanawardze
więc nie wiem skąd te wątpliwości.
To nie ja je mam, tylko sądy. Mówię ci, sprawdź sobie jak to wyglądało. Ponoć w 2007 roku była np jakaś głośna rozprawa na ten temat, gdzie dwóch bogatych gości wynajęło prawników za grube pieniążki. W sieci też o tym coś jest, głównie na forach prawniczych. Wiesz, ja tego nie tworzę ;) Dzisiaj poproszę aby mi argumenty spisano na karteczkę i wkleję, wówczas dostaniesz argumenty drugiej strony, która również jest "prawnicza", bo ja to sobie mogę z tobą gadać, ale wiesz, o wróbelkach. Ja polegam na innych, bo nie jestem specjalistą, a jeśli w tylu poradniach miałem różne interpretacje i przykłady procesów o różnych wynikach a tym samym stanie początkowym, to nie wiem co mam sądzić.
Niegodność dawno odrzuciliśmy, bo tak jak mówisz to musiałoby być coś ostrego, nie ma tego, więc nie ma co kogoś "wrabiać", przecież nie o to chodzi.
PS Edit bo coś się skonciło ;)
Skąd jest wzięta interpretacja, że zachowek przysługuje osobie, która została pominięta w testamencie?
Art. 991 [Pojęcie; uprawnieni] § 1. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). § 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Nigdzie nie widzę tutaj testamentu. W kodeksie cywilnym nie istnieje sformułowanie
Osoba nieujęta w testamencie ma prawo dochodzić zachowku
Nie wiem kto naopowiadał Ci takich historii, skąd bierzesz to sformułowanie? @kalmanawardze
@Paralotnia: Ogólnie to jesteśmy z tym pogodzeni, że będzie się należał. Tylko że ta szala przechyliła się całkiem niedawno. Nie zmieniły się przepisy, ale zmieniła się interpretacja sądów po owym zapytaniu, do którego wrzuciłeś link. Od tego momentu tak 90% spraw idzie według tego co piszesz (jakbyś pracował w sądzie najwyższym ;d) ale jednak przy tej samej literze prawa jeszcze 5 lat temu proporcja była odwrotna. I powiedz mi, co ja zwykły człowiek mam myśleć :) A jeszcze teraz sprawa i przyznanie nam racji, ale sędzina podeszła na koniec i mówiła, żeby nie robić sobie nadziei przy apelacji. Zaprawdę dziwne to prawo jest. Była też poruszana kwestia owej niegodności, ale po pierwsze mieszka daleko i ciężko nam wskazywać argumenty, a po drugie to już lepiej to zakończyć i mieć spokój.
Skąd jest wzięta interpretacja, że zachowek przysługuje osobie, która została pominięta w testamencie?
Art. 991 [Pojęcie; uprawnieni] § 1. Zstępnym, małżonkowi oraz rodzicom spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy, należą się, jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo jeżeli zstępny uprawniony jest małoletni - dwie trzecie wartości udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym, w innych zaś wypadkach - połowa wartości tego udziału (zachowek). § 2. Jeżeli uprawniony nie otrzymał należnego mu zachowku bądź w postaci uczynionej przez spadkodawcę darowizny, bądź w postaci powołania do spadku, bądź w postaci zapisu, przysługuje mu przeciwko spadkobiercy roszczenie o zapłatę sumy pieniężnej potrzebnej do pokrycia zachowku albo do jego uzupełnienia.
Nigdzie nie widzę tutaj testamentu. W kodeksie cywilnym nie istnieje sformułowanie
Osoba nieujęta w testamencie ma prawo dochodzić zachowku
Nie wiem kto naopowiadał Ci takich historii, skąd bierzesz to sformułowanie? @kalmanawardze
@Paralotnia: Ale o to nie pytaliśmy prawników ;p Także spokojnie. W sytuacji zostaliśmy postawieni z powodu nagłej śmierci, więc dzisiaj gadanie o tym "co by było gdyby" to tylko takie pieprzenie przy piwie, bo nic już nie zmieni, nie przywrócimy jej do życia i nie każemy wydziedziczać ;) Więc kwestie "jak to jest z wydziedziczeniem" to takie mamienie się, że można było zrobić inaczej, ale nie szukamy w tym porad prawnych, bo przecież to już długo za późno.