eeh już mnie tak irytuje ten styl, że siadłem pół godzinki i zrobiłem sobie dzienny (nocny później). Tu będzie mnóstwo roboty, ale już się lepiej przegląda treści (przynajmniej mi) http://i.imgur.com/tlZA88M.png przydałoby się @duxet żebyś jakoś cywilizowanie rozpisał tą belkę pod opisem, bo jest nierefeormowalna przez css, tak to zrobiłeś :( ) ps kiedyś tam rzucę kod jak ktoś chce.
@akerro: może być i tak i tak, zależy czy jest to określone. Np liczba krzeseł na tej sali wynosi 30, a może być ilość krzeseł na świecie szacuje się na. Jedno wiesz dokładnie, drugiego nie.
eeh już mnie tak irytuje ten styl, że siadłem pół godzinki i zrobiłem sobie dzienny (nocny później). Tu będzie mnóstwo roboty, ale już się lepiej przegląda treści (przynajmniej mi) http://i.imgur.com/tlZA88M.png przydałoby się @duxet żebyś jakoś cywilizowanie rozpisał tą belkę pod opisem, bo jest nierefeormowalna przez css, tak to zrobiłeś :( ) ps kiedyś tam rzucę kod jak ktoś chce.
http://sportsgif.com/wp-content/uploads/2014/01/Larry-David-Yawning-GIF.gif dajcie znać, gdy będzie już można usunąć konto xd
@akerro: nic, przyszedł i mavetuje, że cytuję
A tutaj nadal chujowo.. jak widać pewne rzeczy się nie zmieniają
and
nazywajmy rzeczy po imieniu: po prostu wieje tutaj nieświeżym napletem. xd
Tak więc niech ginie ;)
@shish: The woman's anus is being penetrated by a mechanical actuated dildo (fucking machine). The frequency at the dildo is being actuated at is above the frame rate of the camera creating a frame-rate aliasing effect known at https://en.wikipedia.org/wiki/Wagon-wheel_effect . In reality, this woman's labia and clitoral hood are just actually flailing wildly.
czy to jest dobry pomysł: gdybym został płemierem to bym zlikwidował wszystkie zakazy handlu. Jest święto? no problem handluj sobie, prowadz biznes, zarabiaj. Jak chcesz zamykaj biznes. Tak bym zrobił. Wszystkie święta były by tylko świętami z nazwy i jak chcesz to sobie świętuj ale wszystko inne ma działać jak zwykle :) żadnych zakazów ;p
@osiwiony: To jest lewackie myślenie, które twierdzi, że skoro jeden zakaz jest okej, to 100 zakazów da x100 efekt. Nope, to jest zwyczajnie ten element w którym dany stan jest idealny. Krzywa w której są dwa mega chujowe stany i jeden dobry. Kilka razy do roku ludzie mają ponaprogramowe uzbierane pieniążki, które chętnie wydrenują na np prezenty, czy wypad do rodziny, a inni z chęcią odpoczną po kilku miesiącach pracy. Więcej wolnego nie sprawi większych zysków tylko rozmydlenie ich na wiele świąt. Więc nie myśl jak dziecko. Być może do stanu idealnego mamy jedno czy dwa dni za wiele (np majówka), ale brak takich dni to byłby skutek odwrotny do zamierzonego.
czy to jest dobry pomysł: gdybym został płemierem to bym zlikwidował wszystkie zakazy handlu. Jest święto? no problem handluj sobie, prowadz biznes, zarabiaj. Jak chcesz zamykaj biznes. Tak bym zrobił. Wszystkie święta były by tylko świętami z nazwy i jak chcesz to sobie świętuj ale wszystko inne ma działać jak zwykle :) żadnych zakazów ;p
@osiwiony: Stać nas stać. Dla ludzi żyjących za głodowe pensje i tak nic się nie zmieni, bo i tak te nadgodziny z czasem wyrównają im stawki do tego samego poziomu i będą zarabiali relatywnie lekko więcej miesięcznie, a mniej za godzinę. Poza tym są branże, w których możesz pracować 365 dni w roku na dwa etaty, nikt nie broni. W każdym razie jednej rzeczy nie bierzesz pod uwagę. W jakim czasie firmy notują największe obroty i zarobki? Przedświątecznych. Ludzie kupują ponad stan i potrzebę, wydając więcej, bo i ceny wyższe. Sklepy i tak wychodzą na swoje, przecież nie jest tak, że ludzie w święta nie jedzą, nie piją itp. Nie muszą w te dni kupować, bo zaopatrzyli się wcześniej. Rynek jest na zero. Obrót pieniądza również. Jedyna różnica, to różnica w ewentualnej pensji którą zarobiłby pracownik, ale jak pisałem wyżej, to i tak się reguluje samo i prowadzi do tego, że za 3 lata pracując 50 godzin w tygodniu zarobisz tylko minimalnie więcej niż pracując 40 przedtem. Bo te dni nie byłyby tak opłacalne jak reszta roku (wielu i tak robiłoby świąteczne zapasy) więc płacenie za nadgodziny dużych stawek byłoby nieopłacalne i cała pensja nie tyle co by spadała, co przez lata nie rosła.
czy to jest dobry pomysł: gdybym został płemierem to bym zlikwidował wszystkie zakazy handlu. Jest święto? no problem handluj sobie, prowadz biznes, zarabiaj. Jak chcesz zamykaj biznes. Tak bym zrobił. Wszystkie święta były by tylko świętami z nazwy i jak chcesz to sobie świętuj ale wszystko inne ma działać jak zwykle :) żadnych zakazów ;p
@osiwiony: To chyba tylko dla właścicieli małych sklepików, którzy chcieliby prowadzić w dany dzień interes samodzielnie, bo przecież w grę wchodzą bogu ducha winni pracownicy. Znosząc zakaz handlu w święta bez żadnych obostrzeń w zasadzie byś zakończył ideę wolnych od pracy świąt. Ludzie normalnie musieliby zapieprzać do pracy, bo tak każe szef, który chce mieć otwarte markety. A przecież nie chodzi tylko o obsługę sklepów, ale również transport do sklepów i całą ich obsługę, pewnie wiele piekarń i innych dostarczających świeże rzeczy. W zasadzie zamieniłbyś tym samym święta w normalny dzień roboczy, bo wokół handlu/usług działa większość ludzi pracujących ;) Wątpie by ci to wybaczył elektorat i zapewne po skróconych rządach i przedwczesnych wyborach kolejny płemieł by to przywrócił. Nic tylko zbędne zamieszanie. Widać, nie tak łatwo być płemiełem.
Ktoś chciałby korzystać w grupie z "kafelek" np dla grup z galeriami? Jeśli tak to pisać, przygotuję.
@borysses: Raczej. Sądzę nawet, że tutaj całe szczęście jest spory procent ludzi, którzy normalnie zarabiają, a nie siedzą na maminym ;) Więc jakby zrobić normalną zrzutę w czasie kryzysu, to by stykło na rok nawet przy większym zapotrzebowaniu na zasoby.
Ktoś chciałby korzystać w grupie z "kafelek" np dla grup z galeriami? Jeśli tak to pisać, przygotuję.
@borysses: mam kilka vpsów które i tak opłacam, a są niewykorzystywane, więc mogę wręcz wydzielić jednego całego jak przeniosę strony. A domena? To przecież napiwek dla kelnera w przyzwoitej knajpie...
Ktoś chciałby korzystać w grupie z "kafelek" np dla grup z galeriami? Jeśli tak to pisać, przygotuję.
@borysses: aa bo ty w ten sposób nicponiu ;D Ale ja niekumaty.
Co do samych zmian, w stylach za dużo ich nie ma, wręcz od początku były tylko kosmetyczne, więc naprawa to chwila.
Ktoś chciałby korzystać w grupie z "kafelek" np dla grup z galeriami? Jeśli tak to pisać, przygotuję.