Ech, robiłem swój 8-bitowy procesor w verilogu na 4 rejestry, bo nie stać mnie na FPGA większe niż 1400 LUT i nawet całkiem nieźle mi to szło, a tu już siódma i do roboty trzeba iść, eh. Pewnie dopiero w weekend do tego wrócę. Jeszcze, żeby te schujałe środowiska do programowania tego były na cokolwiek innego niż windows. Brak otwartej platformy do syntezy to jest ból. Coś tam niby jest, ale i tak każdy producent ma swoje gówniane toolchainy rodem z jakiegoś borlanda.
@sens: żeby było śmiesznej RAM symuluję mikrokontrolerem. Znalazłem jakieś antyczne kości, które teoretycznie by pasowały do tego projektu, ale są na 5V i byłoby więcej pierdolenia niż pożytku, bo na mcu mogę sobie od razu coś tam wrzucić, a tu musiałbym wymyślić sposób na ładowanie programu do pamięci, co i tak pewnie skończyłoby się użyciem mikrokontrolera.
Ech, robiłem swój 8-bitowy procesor w verilogu na 4 rejestry, bo nie stać mnie na FPGA większe niż 1400 LUT i nawet całkiem nieźle mi to szło, a tu już siódma i do roboty trzeba iść, eh. Pewnie dopiero w weekend do tego wrócę. Jeszcze, żeby te schujałe środowiska do programowania tego były na cokolwiek innego niż windows. Brak otwartej platformy do syntezy to jest ból. Coś tam niby jest, ale i tak każdy producent ma swoje gówniane toolchainy rodem z jakiegoś borlanda.
Jedno, co mnie wkurwia w macbookach to te zajebane porty usb-c. W sensie same w sobie nie są złe - są dwustronne, ładnie się wklikują, tylko kurde mało co ma taką wtyczkę, więc muszę używać przejściówek. A ponieważ nie widzi mi się płacić 160 zł za dobrą przejściówkę, to kupiłem sobie 4 za jakieś 15 zł. No i one się ruszają, wcale się ładnie nie wklikują, już jedna mi się wygięła, eh.
To były dwa ciężkie tygodnie. Był raport do napisania. W poniedziałek okazało się, że ASAP jest jeszcze jeden do piątku hehe. Raporty na kilkadziesiąt stron, zbieranie danych, robienie wykresów, kończenie bibliotek na ostatnią chwilę, siedzenie nad jakimiś gównianymi bugami z wypranym mózgiem o 2. w nocy, żeby zdążyć. Ale już tylko dwa wykresy do końca. Jeden raport już został pozytywnie przyjęty, drugi zaraz skończę :)
jezu to naprwadę tak jest że w polsce normą jest przepracowywanie ponad etat?
@ajdajzler: dziś w pracy byłem 3 godziny i realnie robiłem coś pożytecznego może przez 1,5. Zwykle siedzę w biurze koło sześciu, więc jestem w stanie psychicznie znieść taki zapierdol raz na pół roku.
Z tym że podejrzewam, że to mocno zależy od firmy i zakładam, że w większości jednak trzeba odjebać te 8 godzin dziennie, a w niektórych się robi jakieś chore nadgodziny.
To były dwa ciężkie tygodnie. Był raport do napisania. W poniedziałek okazało się, że ASAP jest jeszcze jeden do piątku hehe. Raporty na kilkadziesiąt stron, zbieranie danych, robienie wykresów, kończenie bibliotek na ostatnią chwilę, siedzenie nad jakimiś gównianymi bugami z wypranym mózgiem o 2. w nocy, żeby zdążyć. Ale już tylko dwa wykresy do końca. Jeden raport już został pozytywnie przyjęty, drugi zaraz skończę :)
możecie mówić co chcecie o metallice, ale jest to jeden z najbardziej znanych zespołów naszych czasów, kapela, która na dobre wprowadziła gitarę elektryczną do 'mainstreamu'.
@kakabix: koty są czasami bardzo zabawne. W Internecie można znaleźć dużą liczbę zdjęć z udziałem kotów.
Czy wy też jak poprawiacie błędy ortograficzne kolegom w taskach na Jirze, to się boicie, że się obrażą czy może jednak pracujecie z osobami, które zdały z polskiego w podstawówce?
@shish: co ty klasyków nie czytasz? https://bilet.intercity.pl/eic_js/zakup_biletu_plugin.js?ver=880871484