@duxet Ej, co to za Sebowanie?
Wchodzę na strimoid.pl i nie działa. Mocno mnie to zdziwiło, Już myślałem że dziki Sebon ze swoim orszakiem najechał na krainę strimoda, żeby zdobyć niewolników na strimsa. Ten nowy adres znalazłem cudem. Tak się nie robi, jakaś informacja by się przynajmniej przydała...
@duxet Ej, co to za Sebowanie?
Wchodzę na strimoid.pl i nie działa. Mocno mnie to zdziwiło, Już myślałem że dziki Sebon ze swoim orszakiem najechał na krainę strimoda, żeby zdobyć niewolników na strimsa. Ten nowy adres znalazłem cudem. Tak się nie robi, jakaś informacja by się przynajmniej przydała...
@duxet Ej, co to za Sebowanie?
Wchodzę na strimoid.pl i nie działa. Mocno mnie to zdziwiło, Już myślałem że dziki Sebon ze swoim orszakiem najechał na krainę strimoda, żeby zdobyć niewolników na strimsa. Ten nowy adres znalazłem cudem. Tak się nie robi, jakaś informacja by się przynajmniej przydała...
@duxet Ej, co to za Sebowanie?
Wchodzę na strimoid.pl i nie działa. Mocno mnie to zdziwiło, Już myślałem że dziki Sebon ze swoim orszakiem najechał na krainę strimoda, żeby zdobyć niewolników na strimsa. Ten nowy adres znalazłem cudem. Tak się nie robi, jakaś informacja by się przynajmniej przydała...
>znaj jedną piosenkę Seethera zasłyszaną jakoś w 2011, ale kojarz w tej chwili już tylko miniaturkę na jutjubie
>usłysz w radiu to
>podejrzewaj, że to ich
>doznaj zdziwienia, gdy po wygooglaniu refrenu okazuje się, że masz rację
W sumie całkiem przyjemna pioseneczka.
@Kuraito: Straszne to jest. Zupełnie nie dla moich uszu. Takie coś hipstersko-drwalsko-mainstreamowe, że wymiękam, jak w radiu bym usłyszał, to bym pomyślał, że kolejne coldplejo-kings-of-leonowato-maroon-fajfowata papka.
>znaj jedną piosenkę Seethera zasłyszaną jakoś w 2011, ale kojarz w tej chwili już tylko miniaturkę na jutjubie
>usłysz w radiu to
>podejrzewaj, że to ich
>doznaj zdziwienia, gdy po wygooglaniu refrenu okazuje się, że masz rację
W sumie całkiem przyjemna pioseneczka.
@Kuraito: Straszne to jest. Zupełnie nie dla moich uszu. Takie coś hipstersko-drwalsko-mainstreamowe, że wymiękam, jak w radiu bym usłyszał, to bym pomyślał, że kolejne coldplejo-kings-of-leonowato-maroon-fajfowata papka.
Śmieszy mnie to podejście do "demokracji". Jeśli w wyborach demokratycznych wygrywa partia A, to zwolennicy partii B mówią o fałszowaniu wyborów i porażce demokracji. Jeśli wygra partia B, to zwolennicy partii A mówią o zagrożeniu dla demokracji. A wszystko wciąż rozkłada się mniej-więcej po połowie z lekką przewagą jednych albo drugich.
Pokaż ukrytą treść Śmieszy mnie nazywanie którejkolwiek partii prawicą. PO chciała być liberalna, a pod względem ideowym jest lewicowa do "bulu" (nazywają taką postawę "tolerancją"), PiS pod płaszczykiem konserwatyzmu ideowego jest socjalno-lewacki do "bólu dupy" (nazywają swoją postawę "solidarnością").Śmieszy mnie to podejście do "demokracji". Jeśli w wyborach demokratycznych wygrywa partia A, to zwolennicy partii B mówią o fałszowaniu wyborów i porażce demokracji. Jeśli wygra partia B, to zwolennicy partii A mówią o zagrożeniu dla demokracji. A wszystko wciąż rozkłada się mniej-więcej po połowie z lekką przewagą jednych albo drugich.
Pokaż ukrytą treść Śmieszy mnie nazywanie którejkolwiek partii prawicą. PO chciała być liberalna, a pod względem ideowym jest lewicowa do "bulu" (nazywają taką postawę "tolerancją"), PiS pod płaszczykiem konserwatyzmu ideowego jest socjalno-lewacki do "bólu dupy" (nazywają swoją postawę "solidarnością").Śmieszy mnie to podejście do "demokracji". Jeśli w wyborach demokratycznych wygrywa partia A, to zwolennicy partii B mówią o fałszowaniu wyborów i porażce demokracji. Jeśli wygra partia B, to zwolennicy partii A mówią o zagrożeniu dla demokracji. A wszystko wciąż rozkłada się mniej-więcej po połowie z lekką przewagą jednych albo drugich.
Pokaż ukrytą treść Śmieszy mnie nazywanie którejkolwiek partii prawicą. PO chciała być liberalna, a pod względem ideowym jest lewicowa do "bulu" (nazywają taką postawę "tolerancją"), PiS pod płaszczykiem konserwatyzmu ideowego jest socjalno-lewacki do "bólu dupy" (nazywają swoją postawę "solidarnością").Śmieszy mnie to podejście do "demokracji". Jeśli w wyborach demokratycznych wygrywa partia A, to zwolennicy partii B mówią o fałszowaniu wyborów i porażce demokracji. Jeśli wygra partia B, to zwolennicy partii A mówią o zagrożeniu dla demokracji. A wszystko wciąż rozkłada się mniej-więcej po połowie z lekką przewagą jednych albo drugich.
Pokaż ukrytą treść Śmieszy mnie nazywanie którejkolwiek partii prawicą. PO chciała być liberalna, a pod względem ideowym jest lewicowa do "bulu" (nazywają taką postawę "tolerancją"), PiS pod płaszczykiem konserwatyzmu ideowego jest socjalno-lewacki do "bólu dupy" (nazywają swoją postawę "solidarnością").