
@duxet napraw strimoida
Mogę siebie odbanować w grupie g/ŚcieżkiChwały po tym, jak @Aleks mnie tam zbanował, ale nadal nie mogę sam nikogo zbanować, ani usunąć moderatora (też @Aleks)
więcej: mogę dodać kolejnych modów wielokrotnie ( @zryty_beret), ale nawet jak zaznaczam ptaszek "administrator", to dodaje moda, nie admina. I oczywiście nie mogę potem żadnego usunąć.

Obejrzałem złomnika odcinek o bmw z3 i w propozycjach potem wyskoczył filmik o zilogu
https://www.youtube.com/watch?v=49cgmHiKE0w

Teoria spiskowa: firma od ChatGPT ma zaindeksowane wszystkie rozmowy z ludźmi i jej celem jest zaspamowanie internetu wygenerowanym przez nich tekstem, konkurencja przy scrappingu będzie bazowała na tekście z internetu z tym wygenerowanym w chuj przez chatGPT, a chatGPT przy kolejnych iteracjach będzie usuwał wszystkie wcześniej zaindeksowane przez siebie treści z danych do nauki.

czuje sie jak taki najgorszy śmieć niewolnik jak slysze ten dzwoneczek z pomodoro ÷że trzeba wracac do roboty

Z okazji dnia ojca
Co najgłupszego wam stary kazał robić w życiu?
Ja właśnie układanie drewna będąc ciągle schylonym. Praktycznie cały rok to robiłem bo kazał przekładać z jednego miejsce na drugie chuj wie po co

@Deykun: minimum zainteresowania tym co dzieciak robi przy tym kompie i by wiedział że nawet nie lubię grać

Wyobrażacie sobie tęsknić do szkoły i bycia jebanym niewolnikiem swoich rodziców zamiast samoposiadania się?

@Deykun: piwnica 180 cm wysokosci? kto w calym domu sie tam nie zmiesci? Aleks? To niech on idzie ukladac drewno, jego plecy wytrzymaja

W ogóle ciekawostka podróżnicza, znam człowieka co pracował na Svalbardzie i to jest Norweska wyspa w chuj na północ, i jak gadaliśmy o aurorze to powiedział, że jest za wysoko tam, bo aurora to pierścień i jak się pojedzie za bardzo na północ to się go ogląda z drugiej strony.

Nie mogę trochę z liczby ludzi co się modli do ChatGPT
Mam nadzieję, że mnie nikt z firmy nie podsłuchuje (pozdrawiam dx).
Ale jak ludzie mówią na daily, że złożony PR w wieloletnim repo dotykający 10 miejsc mający bezpośredni i niebezpośredni wpływ na 50 plików i na 800 nie fixujący jakiś edge kejs widoczny tylko w zbudowanej apce a nie w analizie statycznej konsultowali z ChatGPT i on im coś doradził to ja się zastanawiam kto jest botem w tej konwersacji i jak ten ktoś wklepał ten kod do analizy w polu tekstowym.
Specjalnie nie hejtuje, bo niech ludzie używają też jak ktoś odkrył bota 2 tygodnie temu to spoko, efekt wow i może kurwa w końcu znajdzie jedno dobre zastosowanie do tego bota poza generowaniem spamu na strony.
Już wolę tych co modlą się do Scruma, bo ich jest śmiesznie mało.

co mnie cieszy w takich newsach jak z tą łodzią podwodną to to że wreszcie wyszliśmy z ery pandemicznej i gazety wreszcie mogą grzać takie pierdołlkowe tematy, a nie pandemia, wojna, kryzys gospodarczy..
jakoś to mnie uspokaja, że newsy to są takie pierdoły, wydaje mi się że przez ostatnie 3 lata w kółko były tylko pojebane rzeczy, a teraz już wreszcie nic się z grubsza nie dzieje* i można się ekscytować takim gównem, prawie jakbyśmy mieli 2016 rok znowu:)
*inb4 ukraina - wojna się uspokoiła, owszem była rozjebana tama, ale to było jedyne major wydarzenie w przeciągu nwm ostatniego pół roku. tak to nie ma większych ofiar w cywilach, jakichś bardziej znaczących zmian na froncie, straszenia eskalacją. kryzys klimatyczny jest jeszcze ciągle tematem, ale to się już ciągnie tak długo że mnie jakoś nie stresuje + chyba w tym momencie nawet ci najbardziej nieprzekonani się przekonali, że to się dzieje i faktycznie coś w tym temacie jest robione (może niewystarczająco, ale jest). inflacja też jeszcze jest wysoka, ale już nie rośnie i raczej będzie już tylko lepiej, więc też nie ma czym się martwić

legit myślę, że jakbym zrezygnował z fast foodów, słodyczy i koli, zaczął biegać, chodzić częściej do fryzjera, czytać więcej książek, zapisał się na jakiś kurs rysunku w grupach i rozmawiał z dziewczynami w tych grupach to mógłbym budować związek w którym moglibyśmy sobie razem biegać i robić śniadanie do łóżka i kupić kota którego oczywiście systematycznie zabieralibyśmy do weterynarza na kontrolę. A jeszcze podlewałbym kwiatki częściej to nie wiem co by było lepiej ale zmęczyłem się samym pisaniem.

legit myślę że gdybym poprawił swoją dietę i zawsze gotował sobie w domu + robił śniadania sobie sam (aktualnie często kupuję kanapki w jakichś piekarniach, bo wolę tak jeśli i tak mam wyjść z domu co rano po bułke i kupić nwm łososia za 15 zł na trzy kanapki albo jakieś warzywa które zazzwyczaj się psują bo raz jem tu, raz tam, a raz w ogóle i nie da się zaplanować swojej lodówki) to pewnie nie potrzebowałbym żadnego psychologa