Jak pracowałem na magazynie w te wakacje to takie podnoszenie ludzi (ale nie na widlaku, tylko na takim ustrojstwie) było codziennością :P
Podobnie wszyscy (nawet nieogarnięci klienci, którzy nie potrafią czytać wielkich napisów nad drzwiami) łazili przez duże drzwi magazynu.
I kto by miał czas na jakieś pasy zabezpieczające? Czasem się zdarzało, że z nadmiernie zapakowanego wózka spadał towar (nietłukliwy i lekki, ale zawsze)...
Arcydzieło kinematografii niemieckiej. Można śmiało porównywać z Triumfem Woli. Nolan by się nie powstydził takiego cuda na swoim koncie.
Zajmuje publiczną linię, policji. Koleś dzwoni do jednostki policji żeby załatwić swoje prywatne sprawy, super bohater kurwo. Miałeś wypadek? Czekaj biedaku bo stonoga załatwia swoje sprawy.
Natura wreszcie wyeliminuje tych debili. Co za kretynem trzeba być...
Pochwalić można też perfekcyjne przygotowanie - jako zabezpieczenie po polaniu się wrzątkiem wzięli kolegów z kamerami, którzy krzyczą "Are you allright?". Nie, nie jest ołrajt czego powinieneś się domyślić po tym, że krzyczy jakby go obdzierali ze skóry i tarza się po ziemi.
Pokaż ukrytą treść/me aprobuje
W nawiązaniu czarny humor:
Pokaż ukrytą treść Czym się różni murzyn od opony?...
Pokaż ukrytą treść Jak na oponę założysz łańcuchy, to nie zacznie rapować.
http://x1.fjcdn.com/thumbnails/comments/Here+have+the+gif+_ea65aa1699ae7b5cc6c279b68fcabc85.gif
prawdziwy miszcz zła :)
ahh, grałem w przygodówkę kajko i kokosz na PC, zdaje się to był port z amigi (polska gra na amigę? :o)
https://www.youtube.com/watch?v=3HK67MJtJyc
Każdy miał kiedyś fajny "awatar"... Kurde...