
Wchodzi Bartosz Żółtak do internetu:
- Są nowe postępy nad pracami
- Ile?
- Co ile?
- Ile potrzebujesz na kolejną naprawę samochodu?
- 1500 razem z lawetą i 1000zł na wymianę przewodów hamulcowych

Zastosowany jest tu formalny schemat, gdzie implikacja "z A wynika B", po udowodnieniu, że nie zachodzi B, pozwala wywnioskować, że nie zachodzi A. Przykład z życia - jeśli wyłączymy przełącznik zapłonu (A) podczas czyszczenia samochodu, samochód będzie unieruchomiony (B). Zatem, jeśli widzimy sprawny samochód (nie B), to wiemy, że przełącznik zapłonu jest włączony (nie A).

@ajdajzler: kto nie był socjalistą za młodu, ten na starość będzie skurwysynem
kiedyś wierzyłem w jabbera
kiedyś...

@ajdajzler: przymusowe urlopy w Januszexach, bo szefu chce mieć dłuższy weekend więc i reszta ludzi musi, bo niedopilnowani nie mogą pracować

CLAY MATHEMATICS INSTITUTE NIE TERAZ ZNALAZŁEM NOWĄ USTERKA W SAMOCHODZIE I KOSZTOWAŁA MNIE ONA 1500 ZŁOTYCH

Kiedy skończyło się oszukiwanie na kasie samoobsługowej
https://x.com/remizacompl/status/1930888834734084445

Z językowych to dopiero kilka tygodni temu ogarnąłem, że Diuna się nazywa Diuna, bo dune to wydma po angielsku.

jprdl wczoraj była "debata" w republice, której słuchałem do snu i pojawiły się bojówki czaskoskiego zagłuszające pytania, myślałem, że to oczywista obrzydliwa prowokacja w ich żałosnym stylu
mfw gdy dzisiaj patrzę, a to naprawdę bojówka czaskoskiego w postaci posła zembaczyńskiego z megafonem xDDDD jjb nk ich wszystkich już gdzieś wywiezie na taczkach

Jakieś spotkanie w biurze w Wrocławiu w przyszłym tygodniu, myśle spoko, środa wezmę sobie aibnb do weekendu. WT-ŚR tanio, CZ-PT tano, ŚR-CZ - ceny w kosmos.
Kopacze z Anglii będą Chelsea, ja jebie 800zł za nockę i kilka mieszkań zostało.
Popierdolę w ŚR z biura na ciapong se pójdę. xD

@Deykun: Patrz no, jaki pech. Albo szczęście, zależy z której stromy spojrzeć. Taka szansa na zlot strimoida we Wrocławiu, a miniemy się na żyletki, bo ja do Festung Breslau jadę dopiero w piątek.

Specjalnie nie poszedłem spać, bo musiałem coś zrobić ważnego. Oczywiście całą noc zamiast robić to co muszę to rozkręciłem swój multiefekt gitarowy, śrubki z rdzy oczyściłem, wyczyściłem obudowę, umyłem footswitche i pedał (hehe), naprawiłem potencjometr, wymieniłem niedziałające przyciski i złożyłem wszystko z powrotem. Do pracy zabrałem się dopiero dwie godziny temu, ehhhhhh