Jeszcze za kowida, to był tu taki @ajdajzler i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
Kurwa na codewars jest zadanie z generowaniem liczb pierwszych. Użyłem sita eulera i tego kurwa koła wheel factorization. 10 mln liczb generuje się w ~12 sekund, a na tym sztruclu na codewars to w ogóle leci timeout, a testy sięgają 40 mln. Całą noc nad tym siedziałem xD i chuj, czuję się jak gówno a nie programista. Nie wiem co mogę jeszcze zrobić. Znaczy wiem, multiprocessing i keszing, ale już mi się odechciało. Skazany na klepanie stronek ;__;
@sens:
Apropos optymalizacji, to ja przeszedłem z HTML na CANVASa i spritety, a ostatnio po przyśpieszeniu strony wydajność wzrosła z ~75 do ~55. :D
Wcześniej miałem onload na obrazkach i js je pobierał więc robiło je asynchronicznie odblokowując wątek, a teraz mam meta preload dla obrazków i się pobierają z .js i strona ładuje się szybciej, ale nie czeka na onload spritów i wątek jest zablokowany dłużej, bo rysuje je synchronicznie.
Muszę zrobić w setTimeout() draw na canvasie, i intencjonalne przerywanie rysowania poprzedniej klatki jeśli zrequestowana jest nowa (generalnie mój canvas działa na 0 FPS i zmiana filtrów zmienia klatkę).
Ale i tak jestem do przodu mocno, bo pobieram hiperpłynnie 13k herbów dla Niemcowni, a wcześniej zdychała strona na Chromie przy 2k dla Polski.
https://deykun.github.io/maps/deutsche-heraldik
Trochę chujowo, że hehe sideproject, 80% czasu na optymalizowanie.
Szatan na pustyni kusił
Padnij w dostaniesz samiwiecieco
a dziś Kościół sprzedaje mu Imię król Wszechświata
kurwa nawet szatan ma granice
podobno dostaje się w ryj za takie słowa
Zadzwonił telefon, odbieram, mówię: „Halo? Słucham?”
I nagle wszystko wybucha i ogniem zieje
To Bóg do mnie dzwoni, mówi: „Łona, co tam się dzieje?”
Nie, to pomyłka jakaś, nic nie rozumiem...
https://wykop.pl/wpis/78303933/strasznie-sie-polamalem-jestem-na-silnych-lekach-n
I od czwartku się nie odzywa :/
Myślałem, że brytyjskie the office ma kilka sezonów i nie oglądałem, i wczoraj dopiero ogarnąłem, że ma tylko 14 odcinków. Skończone, jednak 2 dekady odbiór psują, mnóstwo dowcipów o ruchaniu, shagging, wanking. Na 14 odcinków faktycznie śmiechłem tylko z 3-4 razy. Historia ok, i w sumie ładnie zamknięta, ale dowcip w sumie taki sobie, Gervais jako ukejski Majkel to faktycznie postać tragiczna, śmieszno i straszno z nim. Historia się toczy trochę inaczej niż US i spoko.
@kakabix: jprdl no wiem, wiem nawet który, ale mój przekaz myśli strumień świadomości nie jest najwyraźniej najbardziej spójny