Rejestrowałem się kiedyś w pewnym serwisie, który wygenerował login z moich danych osobowych. Był on postaci kkb[dalej nazwisko]1. Usunąłem z tego nazwisko i zostało (uwaga, uwaga) kkb1.
Nick głupi, ale niech już sobie będzie...
Karramba - miałem napisać "wiadomo" ale dla pewności sprawdziłem google, obecnie chcę zmienić nicka...
Karramba - tam mówił Szpieg z Krainy Deszczowców (czy jakoś tak)
bin od binary programmer od programowania bo ogólnie mimo, że nie jestem programistą to czasami lubię sobie poklikać w klawiaturę
Gralem w Pirates i chcialem z mojego borysa zrobic cos bardziej morskiego jako imie mojej postaci a co moze byc bardziej morskiego od tulajacego sie po morzach Odyseusza (Odysses) no i w wyniku krzyzowki powstal borysses.
Po staroskandynawsku= Kowal Run (w ogólnym przybliżonym tłumaczeniu, oddanie pełnego znaczenia wymaga dłuższego komentarza).
Kiedyś kolega mi powiedział, że pojawił się ciekawy trend w wybieraniu nicków. Mianowicie nicki tworzą całe sensowne zdania po polsku. On sam na jakimś forum używał "PchamTaczkę". Strasznie mi się to spodobało i postanowiłem wybrać sobie coś wg. tego klucza. Padło na "NieJemPierogów". Z powodzeniem rejestrowałem się pod tym nickiem w różnych częściach internetu, aż w natrafiłem na stronę z ograniczoną ilością znaków. W ten sposób z "NieJemPIerogów" zmieniłem się w pieroga :>
Wszystkie swoje nicki to wynik działania keepassa. Wygenegowałem setki losowych haseł keepassem i wybrałem z wyników sobie nicki.
Jak byłem małym szkrabem, to się przekomarzałem z moim - obecnie - wujaszkiem i tak wyszło. :)
A bez "ę", bo w pierwszym internetowym miejscu, w jakim się rejestrowałem pod tym nickiem polskie znaki były niedostępne :P
nie ma takiego jedzenia na statku!
to była specjalnie wyszkolona mewa która podrzuci posiłek biedny murzynom na lądzie ^^
Działający link.
@localhost, @Writer: moglibyście dopisać do sidebaru jakąś adnotację, że "gify powinny wyświetlać się w podglądzie"? Bo te linki z kwejka są wkurwiające przeraźliwie...
Faktem jest, że wielu nauczycieli wykonuje swoją pracę na bardzo niskim poziomie, ale prawdą jest również to, że nauczyciele zarabiają śmieszne pieniądze i nikt nie uczy ich tego, jak uczyć i jak traktować dzieci.
Dyplomowany dostaje 5k według Karty Nauczyciela. Może w Warszawie osoby z wyższym wykształceniem zarabiają więcej, ale na wsi to są bardzo dobre pieniądze.
Każde dziecko jest zmuszone do czytania stosów książek każdego miesiąca, kuć na pamięć daty i formułki, pisać trzy kartkówki każdego tygodnia i codziennie odrabiać ogrom zadań domowych.
Czytając różne opinie, wydaje mi się, że tylko ja w tym kraju trafiłem na normalnych nauczycieli. Naprawdę coś takiego ktoś przeżywa? Nigdy nie musiałem spędzać zbyt wielu godzin na nauce.
Natomiast bardzo ważny jest ten błąd związany z podziałem. Przy decyzji o profilu nie mogłem wybrać dwóch interesujących mnie przedmiotów (choć nie było technicznych przeszkód), w efekcie na jednym z nich musiałem się męczyć. W końcu zmieniłem profil na naprawdę interesujący, ale i tak straciłem 2 lata.
@Tanner: Czy jest jakiś limit prędkości ścinania drzew? Bo mam wrażenie, że po uzyskaniu wszystkich acziwmentów tak naprawdę nic się nie dzieje. Dokupuję super ścinanie i nie widzę różnicy ;_;
@lothar1410 https://strimoid.pl/e/Y8GddZ takie tam tylko, dla informacji