@MoonAteTheDark: tak. W dodatku ”Folgen Sie” brzmi jeszcze bardziej niedorzecznie niż to angielskie.
Śmiechłem hardo, dzisiaj im nawet wyszedł http://joemonster.org/art/27755/Wielopak_Weekendowy_DLXXIII
Wczoraj taką ładną młodą mamę widziałem, dziewczyna z bardzo konkretnymi cyckami w podkoszulce z napisem dokładnie na piersiach:
"Little things matter"
... z humorem przez życie :)
Już od ponad roku mam ustawiony dokładnie ten sam fragment utworu na budzenie co z "Groundhog Day"
https://www.youtube.com/watch?v=Nt4JXKUv5MQ
Doprowadza do szału ale mam wrażenie że budzę się codziennie tego samego dnia.
A teenage boy is getting ready to take his girlfriend to the prom. First he goes to rent a tux, but there’s a long tux line at the shop and it takes forever. Next, he has to get some flowers, so he heads over to the florist and there’s a huge flower line there. He waits forever but eventually gets the flowers. Then he heads out to rent a limo. Unfortunately, there’s a large limo line at the rental office, but he’s patient and gets the job done. Finally, the day of the prom comes. The two are dancing happily and his girlfriend is having a great time. When the song is over, she asks him to get her some punch, so he heads over to the punch table and there’s no punchline.
Specyficzne poczucie humoru mi się przypomniało. Jeden znajomy pracuje w sklepie typu "telefony, drukarki, aparaty fotograficzne i możliwe że też ekspresy do kawy" a tam jak wiadomo, klientom towarzyszy muzyka. Po niedzielnym wypadzie, na poniedziałkowym kacu idzie do pracy, ja próbuję jeszcze ochłonąć, to mu towarzyszę. Opowiada mi o gówniarzach kradnących sprzęt fotograficzny itp., ale pokazuje jedną ze sklepowych rozrywek: kiedy kierowniczka gdzieś się zaszyje, do muzyki puszczanej w sklepie wplata się takie coś: http://www.youtube.com/watch?v=NfPndEB2ec0 a następnie obserwuje reakcje snujących się po sklepie klientów.
Taka historyjka sprzed roku bodaj. Podobno ta Taylor Swift to znana i ceniona artystka, ale co ja tam wiem, kojarzy mi się teraz tylko z kozami. Biedaczyna.
@zryty_beret: Nie wiem, ale jej nagrania brzmią jak gwiazda pop dla nastolatek. IMO taka sama przeciętna wykonawczyni jak Katy Perry, nie nazwał bym jej po prostu "cenioną artystką".
@Writer: My bad, powinienem wziąć to w cudzysłów: "znana i ceniona" (w rozumienu: popularna i mielona na okrągło w komercyjnych stacjach radiowych).
@shish: Dlaczego shish, wrzuca polandbolle?
Ponieważ próbuje wyżyć kompleksy jak pucuje klawiaturę szefowi.
A dlaczego to robi?
Bo tak na prawdę jest śliczna dupeczką, zatrudnioną dla urody, która zajebiście pisze w adobe ilustratorze
16 lat i stuleja nie wie jak ruchac?
http://c3201142.cdn03.imgwykop.pl/comment_ioHnrLdeFMDaPnJjXLlXlsPaFoDgVzjR.jpg
http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/polskim-pielgrzymom-ukradziono-autobus,423561.html
to jakiś świat na odwrót? polakom kradną pojazdy za granicą?
@Writer: Ja bym tam wydusil kase i dal info zonie, jedynie po to by maksymalnie mu nosa utrzec. Poza tym to on zaproponowal kase :]
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Czyli jesteś taki sam jak tamten koleś, robisz coś moralnie złego. I nie mów, że to z chęci szerzenia sprawiedliwości, póki tej kasy nie oddasz na jakiś dom dziecka, albo coś takiego. :D Ale IMO nawet coś takiego nie usprawiedliwia takiego czegoś.
http://i.imgur.com/pBTeX1R.png/ http://i.imgur.com/WQkNE6Z.png
tu więcej głupich komentarzy XD http://tinyurl.com/87hscaq
@lothar1410: dziś w zasadzie każdy może diagnozować choroby sam. Wszystkie odpowiedzi na wszystkie pytania są w internecie. Medycyna była trudna w latach 60, kiedy nawet i prosta encyklopedia to był rarytas - a dziś ? Każdy żul spod budki może sam dowiedzieć się co mu dolega.