Człowiek wstaje rano i od razu biegnie do komputera żeby sprawdzić ilość uv pod treścią a tam 0 uv pod treścią
Człowiek wstaje rano i od razu biegnie do komputera żeby sprawdzić ilość uv pod treścią a tam 0 uv pod treścią
Ludzie jeżdżą po świecie i se pracują zdalnie zwiedzając w międzyczasie
Tymczasem atrakcje turystyczne w Poznaniu
https://goo.gl/maps/GiA7S8W4ZkqppDXy7
Człowiek wstaje rano i od razu biegnie do komputera żeby sprawdzić ilość uv pod treścią a tam 0 uv pod treścią
ktoś mnie o coś oskarża nie ma dowodów żeby mnie skazać legalnie
jednakże w tajnym sensie mnie napierdala i nie wiem kto
dodatkowo nic nikomu nie zrobiłem żeby na taki los zasłużyć
ten ktoś się myli i jako ślepy nie widzi kto to faktycznie zrobił
jeszcze do chuja nie chcą powiedzieć o co chodzi, za to ktoś mi kiedyś szepnął że się mylił
kurwa mac juz mnie wkurwia ten internet
facebook - nikt go nie scrolluje, a jak juz to ma 25+ lat
instagram - wszyscy tam siedza, ale implementacyjnie to jest porazka (proboealiscie miec tam kieyds dyskusje w komentarzach? xd), plus ja nie lubie poslugiwac aie fotkami, plus kurwa ile tam jest reklam
twitter - bardzo polubilem twittera ostatnio, ale teraz w sumie nie wiadomo co z tym bedzie (po cichu licze na to ze nic sie nie zmieni, prosze)
tiktok - tbh to mi sie naeet podoba, ale jest troche zbyt szybki i czasożerny + tam znowu nie siedzi nikt kto ma wiexej niz 25 lat
chany - od zawssze skurwiale xd
wykop - prawde mowiac nawet troche lubie wykop ostatnio. wydaje mi sie ze po wojnie troche sie przefzyscilo z konfy i szurow i nawert imo jest tam znosnie dosc. ale szkoda ze ma juz renome jaka ma i nikt powazny siedziec tam nie bedzie
tumblr - zbyt alternatywny jednak xd
mastodon - trgo gowna nie da sie uzywac
telegram - nie mam ochoty instalowac kolejnej czat appki
discord - naeet ok, ale za duzo weeba plus mnie nikt na zaden fajny serwr nie zaprosil :(
Czy Hejto ma potencjał, aby stać się lepszym strimsem w 2022? To się dzieje obecnie na wykopie przypomina trochę okoliczności w których rozwinęła się afera zbożowa, widać wyraźny odpływ użytkowników, choć do przekroczenia masy krytycznej jeszcze sporo brakuje
https://www.hejto.pl/ domyślam się waszej reakcji, ale warto jednak się temu przyjrzeć, tym bardziej, że apka jest już na etapie produkcji
Nie wrzucam rzeczy, bo nic ciekawego.
Status po 11 dniach w Seulu. Wydane 708,39 zł: https://i.imgur.com/kqFwMPy.png
Wytuptane 86,68km w 14h 19min.
Te 45zł na wykresie to chyba tylko chleb, na chleb kupiłem nutelle i jest w słodycze, jem głównie w maczku albo nie jem, za 30zł da się nażreć jak u nas, spoko. Jak ktoś ma wąty czemu nie jem kuchni której nie lubię to odpowiadam, że jem to na co mam ochotę. >:(
W "żabkach" nie ma chleba, w ogóle Koreańczycy nie jedzą kanapek za specjalnie więc mam daleko po chleb i coś na chleb. Ser dzisiaj widziałem, ale nie kupiłem, bo w sobotę zmieniam mieszkanie (Gangnam (biznesowo) -> Jung-gu (bardziej historycznie / turystycznie)).
KFC, Burger King, McDonald's - tylko ostatni akceptuje moją kartę revoluta w samoobsługowych widać, że ma nowszy czytnik - fast foody to jedyne miejsce gdzie miałem problem z kartą każdy sklep łyka bez problemu.
Co do płatności mają podpisywanie, nie mają nawyku dawania paragonu więc nie zawsze wiadomo czy przeszło, bo terminale po udanej płatności pokazują po koreańsku 엉덩이를 엿먹어 i chuja wiadomo.
To wyżej byłoby spoko, ja nie jestem upierdliwy i wiem, że ja przyjeżdżam i staram się bardzo ugodowo, ale jak widzę kasjera w jednej z najczęściej odwiedzanych stolic który nie potrafi mi powiedzieć "Yes", "Good" albo "Okay" tylko mi macha albo mówi po koreańsku to trochę zonk. Jak po tygodniu usłyszałem od kasjerki czy chce "shopping bag" byłem zachwycony.
Mam już bilet powrotny będę do 19 listopada - 34 dni w Seulu będę.
Myślałem o locie do Japonii, ale drogo 2h-3h lotu w Europie za 400zł bez problemu można mieć, a z Seulu do Japonii 1,2k+ zł i jeszcze napiszą, że tanią linią lotniczą, to byłoby do przełknięcia ale lot z Seulu do Warszawy to ~4k, a z Tokio do Warszawy ~6k+, zrezygnowałem, bo czuje, że byłoby bardzo podobnie i te tysiące wrzuciłem w lepszy fotel w samolocie i walizkę z Seulu planuje przywieźć sporo dupereli. :3
Pisałem, że Coca Cola 1.5L za 13zł+ i tak jest, ale w trakcie udało mi się kupić Pepsi Zero Sugar (nie ma słowa max) za 6,94zł - ale musiałoby być w promocji, bo dzisiaj nie było i za Coca Cola Zero 1.8L zapłaciłem 12,34zł. Ale dało się upolować bardziej w naszych cenach.
Kiedy rzeczywistość robi zilog: https://i.imgur.com/oJvEbW7.png
https://blog.trazy.com/top-things-to-buy-in-seoul-to-take-home/