ale mnie wkurwia to jaki peer review jest gówniany - przechodza go prace (a potem sa cytowane pierdyliard razy) ktore maja tak elementarne problemy z metodologia ze ja pierdole (chocby praca o bacteroides w otylosci ktorej potem dziwnym trafem nie udalo sie zreplikowac) oo a co do reprodukowalności to tez mnie wkurwia jak bardzo jest pozorna, niby wiele czasopism zaczyna wymagac wrzucania kodu i surowych danych przed publikacja ale okazuje sie "surowe dane" roznie sa rozumiane przez roznych autorow i tak na dobra sprawe w 90% przypadkow nie wiadomo czy to co jest wrzucone na SRA ma wyciete primery itp czy nie, a jesli chodzi o kod to tez beka kilka lat temu zespol bioinformatykow probowal odtworzyc wyniki pewnej pracy i okazalo sie ze zajmuje to prawie 300 godzin (sam proboje odtworzyc jedna i juz ~30h spedzilem na samym oczyszczaniu danych bo oczywiscie po huj rozpisywac sie o tym jakie dokladnie sie uzylo metody skoro mozna napisac ze uzylo sie takie jak w poprzedniej pracy, natomiast w poprzedniej pracy opisane sa ogólnikowo) ale jestem wkurwiony ile czasu jest marnowane przez takie podejscie wielu autorow i to ze przechodzi to przez peer review
poszedłem dzisiaj pobiegac u mnie sobie na wiosce biegne se a tu na skraju lasu stado młodziutkich owieczek poczulem sie jak na jakims szlaku turystycznym w alpach nie oczekiwalem ze u mnie takie cuda ciekawe
poszedłem dzisiaj pobiegac u mnie sobie na wiosce biegne se a tu na skraju lasu stado młodziutkich owieczek poczulem sie jak na jakims szlaku turystycznym w alpach nie oczekiwalem ze u mnie takie cuda ciekawe
Jeżeli drób ma świeżo smakować, powinien dzień przed zarżnięciem nie dostać żeru. Wszelkie ptactwo domowe powinno być latem rżnięte dzień poprzednio, a zimą na parę dni, wtenczas jest daleko bardziej kruche. Dla nadania kruchości, jeżeli niezbyt wcześnie zabite, dobrze jest drób a nawet dzikie ptastwo namoczyć na kilka godzin w zimnej wodzie.
@Runchen: Jak chcesz to wbij do nas na discord. Jest dokładnie to o czym napisałeś + zdjęcia młodych dup