Kurwa mówię wam, jak prowadzę te zajęcia dla dzieci, to to tak bardzo widać, które dziecko rokuje na przyszłość, a które jest zjebane. Od razu piszę - nie chodzi mi o IQ, tylko wyłącznie o samo podejście.
Jeden uczeń ma wszystko w dupie. Ale nie tak otwarcie, tylko siedzi i czeka jak te widły w gnoju. Co każdą lekcję wklepujemy adres do projektu. Ten mały skurwiel oczywiście zawsze jest ostatni. Podchodzę i patrzę mu przez ramię. Źle wpisał numerek. No to mu mówię, że zrobił błąd i musi przepisać numerek poprawnie. Co robi? Kasuje cały adres i czeka. Idę do innego ucznia, żeby temu nie zapierdolić od razu po ryju. Pochodzę za chwilę z powrotem, zamknął przeglądarkę. Nic kurwa się nie odezwie, że ma problem. Jeszcze lepiej. Pytam się go, czy ma jakiś problem. A on siedzi kurwa cicho, ani me, ani be ani spierdalaj. Muszę mu sam z siebie wszystko mówić, mimo że co lekcję robimy tę samą rzecz od 7 tygodni.
I to nie jest tak, że on intelektualnie jest do tego niezdolny czy ma jakąś fobię społeczną. Po prostu mu się nie chce. Najwyraźniej rodzice go zmusili i tak chodzi, bo nie ma jaj, żeby powiedzieć im, że mu się nudzi na zajęciach. I tak muszę znosić tego gnoja, który siedzi jak na tureckim kazaniu i tylko się pyta "za ile przerwa".
Z drugiej strony jest uczeń, który wykazuje zainteresowanie. Nie jest tak, że jest jakiś intelectually superior. Wielu rzeczy nie kuma, wcale nie jest jakimś koksem. Ale patrzy mi do komputera i mówi "ŁOOO ALE FAJNE KODY" (miałem otwartego vscoda). Ostatnio mu pokazywałem konsolę Chrome'a i jak wyświetlić okienko alertu. No i mu pokazuję, a on ma iskry w oczach tak mu się podoba. O ile przyjemniej tłumaczyć coś komuś, kto nie ma cię głęboko w dupie, ehhh
Jak na mój gust to ten pierwszy będzie jebał w Żabce do emerytury, a ten drugi będzie miał pewnie fajne życie.
@sens: ja bede w czerwcu przeprowadzal warsztaty z muzy dla bachorow wspolnie ze znajoma i jestem w chuj ciekaw jak to wyjdzie, jak masz jakies tipy to wal smialo xd
czy znacie kogos z ograniczeniem wzrokowym/ruchowym lub innym sprawiajacym problemy w uzywaniu komputera?
to znaczy od osob kompletnie niewidomych, przez osoby z mocnym daltonizmem (tzn takim, ze musza uzywac trybu high-contrast), konczac na osobach ktore korzystaja z eyetrackerow zamiast myszek, tudzież specjalnie dostoswanych myszek (z np inna akceleraja)
mam pomysl na startup i zastanawiam sie jaki stack wybrac, aktualnie zastanawiam sie miedzy django + htmx a phoenix/liveview; plusem django jest to ze ogarniam pythona na poziomie umiarkowanym a elixira wcale, plusem phoenix/liveview to ze podobno duzo szybsze (co moze byc decydujace, serwis bedzie mial bardzo duzy traffic - w koncu będzie to klon strimoida)
Racja, że klasycznie w Django wszystko się wpierdalalo w model, ale obecnie jak masz jeszcze warstwę REST powyżej z serializerami viewsetami i walidatorami i delegujesz zadania do asynchronicznych taskow w jakimś DjangoQ czy innym kurwa celery to rodzi to szerokie pole do sensownego poukładania kodu
ale to wszystko u nas jest. co prawda kod jest mocno legacy, ale jest duzo mnuej lub bardziej nowoczesnych praktyk, tylko imo przy takiej skali i historii to nie da sie* tego sensownie ogarnac, za duzo jest wszystkiego
*nie da sie, ze wzgledu na to ze nie ma uzasadnienia biznesowego, w sensie to sie nie oplaca finansowo
mam pomysl na startup i zastanawiam sie jaki stack wybrac, aktualnie zastanawiam sie miedzy django + htmx a phoenix/liveview; plusem django jest to ze ogarniam pythona na poziomie umiarkowanym a elixira wcale, plusem phoenix/liveview to ze podobno duzo szybsze (co moze byc decydujace, serwis bedzie mial bardzo duzy traffic - w koncu będzie to klon strimoida)
~30 linii łącznie z generowaniem pdfa xD
no to u nas jeszcze generowanie pdfów jest na pythonie 2 na awsowej lambdzie sprzed 8 lat bo kazdy sie boi dotykac XD ale to tak nawiasem mowie, generalnie mamy np z conajmniej 30 różnych partnerow zewnetrznych i dla kazdego jest jakas osobna logika (ten chce fakture w xml, ten chce zeby mu inne maile wysylac, ten chce zeby wysylac faktury placone credit carda na jeden mail, a te placone faktura na inny xd, jeszcze w chuj logiki ze wzgledu na rozne cost center, rozne vaty, różne typy faktur (za anulowanie, za modyfikacje, jakies dodatkowe fee), mysle ze nawet 5% featurow ci nie wymienilem) no burdel straszny i jak masz 10-cio letni kod to juz nikomu sie tego nie chce tak rewolucyjnie sprzatac, tylko po troche metoda po metodzie (a to i tak rzadko). no w kadym razie legacy mocne, ale to tez nie jest wina samych programistow - taki jest po prostu design django, ze ludzie intuicyjnie wpierdalaja logike do modelu czy cos i te pliki rosną, jeśli ktoś specjalnie o to nie zadba żeby tego pilnować (sama architektura django do tego zachęca)
w sumie nawet bylbym w stanie ci na priv jakis jeden plik kodu wyslac, bo i tak jest bezwartosciowy i gowno z niego zrozumiesz xd
mam pomysl na startup i zastanawiam sie jaki stack wybrac, aktualnie zastanawiam sie miedzy django + htmx a phoenix/liveview; plusem django jest to ze ogarniam pythona na poziomie umiarkowanym a elixira wcale, plusem phoenix/liveview to ze podobno duzo szybsze (co moze byc decydujace, serwis bedzie mial bardzo duzy traffic - w koncu będzie to klon strimoida)
god objectu
nwm ja tam jestem juniorkiem dopiero w django, ale troche srednio jestem w stanie sobie wyobrazic oddzielenie np modelu faktury na inne mniejsze w kodzie firmy dla ktorej robie. ostatnio bylismy na konferencji django i generalnei to jest bardzo popularny problem, na ktory ciezko znalezc rozwiazanie. typ polecal nie wrzucac logiki do modelu tylko zrobic sobie plik w stylu use_case.py (albo inne dodatkowe pliki do helperow) i tam wrzucac logike, ale idk idk, nie potrafie tak ocenic
a probowales pisac w fastapi? ja nie xD ale kazdy z kim gadam o django mowi mi od razu ze nie zaczynalby teraz projektu w django tylko w fastapi, bo to bez sensu w dobie kiedy frony pisze sie konsumując jakieś api (i guess dawniej ten rozwiniety system templatow mial na pewno duze zalety, ale teraz to lepiej wystawic endpoint po API i najbeac na to react, przy okazji nikt sobie w stope nie strzeli przy tych templatkach zajebancyh, ile ja reopenow zroiblem ze sie gdzies None
printuje to nie zlicze Xd)
z projektami programistyzcnymi do szuflady jest tak ze fajnie byloby se cos naklepaac, ale siedziec przy tym to trzeba nolifeić 24/7 zeby bylo sensowne, a pozniej i tak sie czlowiek orientuje ze wyszlo mu gowno ktorego nie da sie rozwijac po miesiacu juz sensowne...
@strimsVEVO: a co to za jeden
ja bardzo duzo o tym myslalem ale nie znalalzem nic czego bym potrzebowal a do czego nei byloby juz gotowej implementacji
raz tylko wystalkowalem prwoadzacego z unii bo pokazal screena z wykopu i po avku 50x50 pxl udalo mi sie go znalezc skryptem Xd ale to jedyny use case kodu napisanego preze mnie
z projektami programistyzcnymi do szuflady jest tak ze fajnie byloby se cos naklepaac, ale siedziec przy tym to trzeba nolifeić 24/7 zeby bylo sensowne, a pozniej i tak sie czlowiek orientuje ze wyszlo mu gowno ktorego nie da sie rozwijac po miesiacu juz sensowne...
no i co ja mam teraz zrobic, rozdzielic elementy na stronie na podstrony? to wtedy nie bede w stanie zaimplementowac paginacji w czystym html + js, tylko musialbym zaciągać elementy z jakiejś bazy i na requescie to filtrowac (zeby jakies obrazki byly to moze bym tak zrobil, ale jak to sam tekst jest to az mniie reka boli zeby to robic)
z projektami programistyzcnymi do szuflady jest tak ze fajnie byloby se cos naklepaac, ale siedziec przy tym to trzeba nolifeić 24/7 zeby bylo sensowne, a pozniej i tak sie czlowiek orientuje ze wyszlo mu gowno ktorego nie da sie rozwijac po miesiacu juz sensowne...
nawet jak teraz robilem stronke w jebanym czystym HTML zeby nie narobic sobie za duzo roboty to i tak napotkalem na problemy xD bo chcialem zrobic na maksa accessible stronke (wymagania z uczelni) bez zadnego backendu, wiec stwierdzilem ze nie chce mi sie czytac o dostepnosci w reactcie bo i tak sie okaze ze jakis zjebany czytnik dla niewidomych czegos nie wspiera, wiec zajebalem wszystko w czystym html, jakis bootstrapik i nawet ladnie to wyglada, po czym sie okazuje ze na stronie jest za duzo elementow (1400) i to jest tez zła praktyka rzekomo wedlug wbudowanego w chrome lighthouse (co z tego skoro stronka to sam czysty tekst z prostymi i opcjonalnymi filtrami w JS)
z projektami programistyzcnymi do szuflady jest tak ze fajnie byloby se cos naklepaac, ale siedziec przy tym to trzeba nolifeić 24/7 zeby bylo sensowne, a pozniej i tak sie czlowiek orientuje ze wyszlo mu gowno ktorego nie da sie rozwijac po miesiacu juz sensowne...
mam pomysl na startup i zastanawiam sie jaki stack wybrac, aktualnie zastanawiam sie miedzy django + htmx a phoenix/liveview; plusem django jest to ze ogarniam pythona na poziomie umiarkowanym a elixira wcale, plusem phoenix/liveview to ze podobno duzo szybsze (co moze byc decydujace, serwis bedzie mial bardzo duzy traffic - w koncu będzie to klon strimoida)
@strimsVEVO: nieee bierz django. tzn jak to maly projekcik to wyjebane, bo masz tam w sumie wszystko zrobione, ale duzo jakichs zjebanych antypatternow tam jest (nwm jakich bo powtarzam to co slyszalem xD ale chyba zle MVC jest tam ogarniety bo cala logika ląduje w modelach zazwyczaj i pozniej masz patologie typu pliki po 20k linii (wlasnie taki plik dzisiaj edytowalem szubienica.jpg)).
duzo osob decyduje sie teraz na fastapi, bo w przeciwienstwie do django nie masz calego zajebanego loadu niepotrzebnych rzeczy (kto w 2022 bedzie uzywal templatek...), gdzie rzeczy potrzebne (rest framework) i tak musisz doinstalowac z boku xD a fastapi logowanie i rejestracje ma i cale API ogarniete, wiec jesli planujesz zroibc rzecz w stylu front w jakims reactcie, ktory sie komunikuje po API no to fastapi jest sensowne. chociaz chyba w takiim wypadku wiecej ludzi sie na jakiegos node.js decyduje, ale to juz ja sie na tym nie znam
https://rateyourmusic.com/release/album/black-country-new-road/ants-from-up-there-1/ o huj chodzi z ta plyta? to jakis prank ze ma tak wysoka ocene z prawie 20k ocen?XD
@strimsVEVO: ja jak widze ze na rtymie cos jest rock/metal (ew hip-hop tez) i jest top 1 to od razu omijam xd
W ogóle ostatnio ciągle słyszę słowo "talent".
"Jak Facebook chce przyciągnąć talent jak wszyscy tak go nie lubią."
"Jak ten kraj ma nie zdechnąć jak talent z niego spierdala."
W sumie śmieszne słówko, nie hejtuje tak bardzo.
w tym tygodniu bylem w katowicach i pierwsze co uslyszalem po wyjsciu z dworca to dwoch taksowkarzy gdzie jeden mowi do drugiego xddd
dzwonilem do prezesa gieksy w hokeja i powiedzialem mu zeby uruchomil odpowiendich ludzi
ja jebe do jutra musze zdecydowac czy zmieniam prace, musze zdeponowac ukrainke z mojego mieszkania w najblizszym czasie i jeszcze dzisiaj mialem bardzo dziwne spotkanie xd i przyjebalo mnie slonce na calej twarzy i nie moge teraz myslec, niech ktos losowo napisze mi "tak" albo "nie" (nie mowie czy to odpowiedz na pytanie "czy zostac w pracy" czy "czy zmienic prace" zeby nie zaburzac wynikow eksperymentu, ma byc losowo i chuj)