Co za bryndza... Trochę zjebałem sprawę z przygotowaniem sie do wyjazdu do Fatherlandu (przysnęło mi się i spakowałem sie jak już taksówka na mnie czekała) i generalnie nie mam co na siebie włożyć.
Myślę sobie nic to, wezmę trochę drobnych i skoczę do galerii po jakiś łach. 2 godziny łażenia i nie kupiłem nic. Nic nie ma a jak nawet jest jakoś w miarę mało chujowo wyglądające to zrobione jest ta tandetnie, ze pewnie pierwszego prania nie wytrzyma.
No kurwa dżiny Piotrusia Kardena są z dżinsu o tak niskiej gramaturze i szyte takim chujowym ściegiem, że się prawie rozłażą w rękach. Kosztują tyle samo co w UK, ale są 10 razy gorsze jakościowo.
Co za bryndza... Trochę zjebałem sprawę z przygotowaniem sie do wyjazdu do Fatherlandu (przysnęło mi się i spakowałem sie jak już taksówka na mnie czekała) i generalnie nie mam co na siebie włożyć.
Myślę sobie nic to, wezmę trochę drobnych i skoczę do galerii po jakiś łach. 2 godziny łażenia i nie kupiłem nic. Nic nie ma a jak nawet jest jakoś w miarę mało chujowo wyglądające to zrobione jest ta tandetnie, ze pewnie pierwszego prania nie wytrzyma.
No kurwa dżiny Piotrusia Kardena są z dżinsu o tak niskiej gramaturze i szyte takim chujowym ściegiem, że się prawie rozłażą w rękach. Kosztują tyle samo co w UK, ale są 10 razy gorsze jakościowo.
Co za bryndza... Trochę zjebałem sprawę z przygotowaniem sie do wyjazdu do Fatherlandu (przysnęło mi się i spakowałem sie jak już taksówka na mnie czekała) i generalnie nie mam co na siebie włożyć.
Myślę sobie nic to, wezmę trochę drobnych i skoczę do galerii po jakiś łach. 2 godziny łażenia i nie kupiłem nic. Nic nie ma a jak nawet jest jakoś w miarę mało chujowo wyglądające to zrobione jest ta tandetnie, ze pewnie pierwszego prania nie wytrzyma.
No kurwa dżiny Piotrusia Kardena są z dżinsu o tak niskiej gramaturze i szyte takim chujowym ściegiem, że się prawie rozłażą w rękach. Kosztują tyle samo co w UK, ale są 10 razy gorsze jakościowo.
@akerro: Początkowo tak. Te z prawdziwego konopnego denimu to były nie do zdarcia. A to co jest obecnie to jakaś śmieszna bawełniana szmatka ;__; Noż kurwa obecnie spotyka się czinosy z trwalszego materiału.
Bless strimoidoludy. Piękny dzień dzisiaj mamy. Pytanie do zamieszkujących Wrocław: Pijem? W sobotę czy cuś.
No to co ludkowie, jakieś delikatne poniewieranko w sobotę wieczorem? Kurde mam niezły staf prosto z Himalajów, ale nie wiem czy mnie celniki nie zgarną bo aromat tak silny, że nie trzeba nawet być K9, żeby poczuć przez 3 worki i metalową puszkę xd
@shish: Dokładnie. W sumie o wiele większy stres w drodze z lotniska na bazę we Wrocku niż na kontroli w uk.
No to co ludkowie, jakieś delikatne poniewieranko w sobotę wieczorem? Kurde mam niezły staf prosto z Himalajów, ale nie wiem czy mnie celniki nie zgarną bo aromat tak silny, że nie trzeba nawet być K9, żeby poczuć przez 3 worki i metalową puszkę xd
No to co ludkowie, jakieś delikatne poniewieranko w sobotę wieczorem? Kurde mam niezły staf prosto z Himalajów, ale nie wiem czy mnie celniki nie zgarną bo aromat tak silny, że nie trzeba nawet być K9, żeby poczuć przez 3 worki i metalową puszkę xd
No to co ludkowie, jakieś delikatne poniewieranko w sobotę wieczorem? Kurde mam niezły staf prosto z Himalajów, ale nie wiem czy mnie celniki nie zgarną bo aromat tak silny, że nie trzeba nawet być K9, żeby poczuć przez 3 worki i metalową puszkę xd
@shish: Na cepeenie mają takie podręczne popielniczki, które niby pochłaniają zapach i jak się zamknie i ściśnie to przez zaworek uchodzi powietrze a w środku się robi podciśnienie. Skoro pojary z tego nie jebią to powinno dać radę...
No to co ludkowie, jakieś delikatne poniewieranko w sobotę wieczorem? Kurde mam niezły staf prosto z Himalajów, ale nie wiem czy mnie celniki nie zgarną bo aromat tak silny, że nie trzeba nawet być K9, żeby poczuć przez 3 worki i metalową puszkę xd
@shish: Nie da rady. Nie w podręcznym. Nawet leki teraz każą wywalać... I pewnie nie ma to związku z tym, że Boots (apteka) się na bezcłowym pojawił.
@zryty_beret: Edukacja nie ma wiele wspólnego z inteligencją. Do dobrych wyników w nauce wystarczy dobra pamięć.
Jedną z najbardziej inteligentnych osób jakie miałem okazję w życiu poznać był koleś, który prawie skończył zawodówkę. Miał ewidentne braki w wykształceniu, pochodził ze skrajnego marginesu a życie zakończył przez powieszenie się kiedy był w więzieniu. A jednak potrafił w lot łapać koncepty, które nawet dla inteligentnych i obeznanych w temacie sprawiają problemy.
Zauważam smutny fakt, że cofamy się w rozwoju jeśli chodzi o internet i to co z nim związane. Pamiętam czasy kiedy na wczytanie strony czekało się kilkanaście sekund, teraz jest podobnie, kiedyś mieliśmy wyskakujące reklamy, melodyjki etc. teraz podobnie, wielkie reklamy, sponsorowane artykuły, kiedyś mieliśmy dwie przeglądarki, IE i Mozilla(Netscape), teraz mamy podobnie, chrome i firefox + milion mutantów, które różnią się jedynie drobiazgami. Smutne to, że internet zatacza koło i znowu trzeba korzystać z kilku przeglądarek, każda do innego celu. Trochę takie marudzenie z mojej strony ale niestety tak to widzę.
@Paradygmat: To, ze treści wysokie to mniejszość jest wiadome od hmmm od zawsze :) Tak było z literaturą, radiem, TV i tak jest z internetem. Z tym, ze w przeciwieństwie do innych mediów w internecie jak wiesz jak szukać to znajdziesz to co wartościowe.
Czasami "poranne" dyskusje na Wpisach, są bardziej bekowe niż Autentyki z żydowskiego potwora XDD
Dziękuję @derp i @Paradygmat, for makeing My day XD
@Paradygmat: To nie zawsze prawda. Dla przykładu monitory. Dell w swoich high endowych modelach używa tych samych paneli LCD co Eizo a jednak Eizo jest 10x droższe. Bo dodatkowo mają naładowane kupę elektroniki, która zapewnia odpowiednie dla profesjonalistów odwzorowanie kolorów. A i tak Eizo nie jest najdroższe, bo np. monitory dla wojska czy do diagnostyki medycznej potrafią być jeszcze kilkukrotnie droższe.