
Krople walerianowe - nie wiem czy działają czy nie, więc se jeszcze nasennego biorę, ale przynajmniej smaczne są

będę miał o czym mówić jutro na rozmowie o prace testera hehe
mialem do napisania prosta kolejke priorytetowa tj max heap, napisalem sobie ja sobie elegancniutko i wszystko gitarka dziala elegancko sprawdzarka wyrzuca mi 95% poprawnosci, nie przechodzi jedynie test na losowym wejsciu. Ja mowie no wtf u mnie wszystko dziala generuje sobie losowe testy nawet przechodzi wszystko git. W koncu zauwazam ze jedna literka sie printuje w zlym miejscu, na dziesiatki testow, duzych i malych, pojawil sie jeden blad w bardzo duzym tescie. no dobra, analizuje. kurde. nie jestem w stanie odtworzyc tego bledu, zmieniam relacje wiekszosci z silnie wiekszych na slabo wieksze itd sprawdzam rozne randomowe kombinacje w celu odtworzenia bledu i nic. w koncu dochodze do tego, ze blad sie pojawil, tylko jesli literka jest skrajnie lewym potomkiem. no to sobie patrze hmm co by tu co by tu. w pewnym momencie wpadam na dziwny pomysl, zeby w funkcji Delete(int x) ktora usuwa element o x-indeksie z drzewa zamiast sprawdzania parenta jako x/2 ustawiam parenta jako x/2 + 1. no i patrze, dziala git, wrzucam na sprawdzarke - troche wiecej bledow, ale test na losowych nagle przechodzi xD mysle se wtf. robie opcje w takim razie ze jesli x%2 == 0 to parent=x/2 + 1 w przeciwnym razie parent = x/2 no i gitatka dziala. pytam na discordzie klasowym wtf i czy ktos mial podonie. okazuje sie moi drodzy, ze parenta w drzewie binarnym wylicza sie nie jako x/2 lecz jako (x+1)/2 :))))
i ja sie pytam: jakim cudem to w ogole mozliwe, ze tak oczywisty blad objawil sie tylko w niektorych miejscach i to naprawde duzych testow?Pokaż ukrytą treść jakim cudem tak elementarny blad w zaokragleniu nie zmienil w sumie nic poza kilkoma bardzo konkretnymi przypadkami ;0

@ajdajzler: po to właśnie są testy losowe, żeby wyeliminować czynnik testera bez wyobraźni (:
wgl to jak sobie pomyślę, jak ja nie myślę czasem o oczywistych egde-case'ach to taki wstyd mnie bierze, ale już jak się spierdzę publicznie i śmierdzi to nie

kurwa poszedłem do maka wydałem 50 zł i se myślę dobra, kurwa sprawdzę czy wszystko jest, ale potem sobie pomyślałem, że nie no przecież chyba potrafią policzyć do dwóch
nie, nie potrafią

@duxet: ja słyszałem, że oni tak robią, że taniej im wychodzi dać ten keczup komuś kto nie chce niż się potem z nim wykłócać, że łon chce keczup

kurwa poszedłem do maka wydałem 50 zł i se myślę dobra, kurwa sprawdzę czy wszystko jest, ale potem sobie pomyślałem, że nie no przecież chyba potrafią policzyć do dwóch
nie, nie potrafią

Ilu polaczków potrzeba, żeby wkręcić żarówkę?
100 - jeden trzyma żarówkę, a 99 obraca dom.
Przekłamania: brak.

Ilu polaczków potrzeba, żeby wkręcić żarówkę?
100 - jeden trzyma żarówkę, a 99 obraca dom.
Przekłamania: brak.

Ilu polaczków potrzeba, żeby wkręcić żarówkę?
100 - jeden trzyma żarówkę, a 99 obraca dom.
Przekłamania: brak.

@sens: Polska pojawia się w tym odcinku wyłącznie w kontekście miodu z domieszką szkodliwych dla człowieka antybiotyków.