Dlaczego wartość str
jest zwracana przy n = -1
?
function padIt(str, n) {
while (n--) str = (n & 1) ? (str + "*") : ("*" + str);
return str;
}
console.log(padIt("a", 5));
EDIT: Wcina wcięcia.
@Zian: No tak, najpierw false a pozniej dekrementacja do -1, dlatego ja takich zapisów zawsze unikalem i robie rzeczy typu while(n) i w body n--; bo takie akcje pozniej lubia sie mscic ;)
Dlaczego wartość str
jest zwracana przy n = -1
?
function padIt(str, n) {
while (n--) str = (n & 1) ? (str + "*") : ("*" + str);
return str;
}
console.log(padIt("a", 5));
EDIT: Wcina wcięcia.
@Zian: n jest równe 5, a potem kolejno schodzi do -1.
Poniekąd, 'n' przechodzac przez while dekrementuje sie do 4,
4 a
3 *a
2 *a*
1 **a*
0 **a**
Czyli w takiej składni pętla zatrzyma się na 0. Dobry patent, chociaż nadal nie wiem dlaczego tak jest.
--lim means "take one from the value of lim and use the result".
The alternative lim-- would be "use the value of lim and then take one away".
- Bądź rządem światowym.
- Stwórz wirusa.
- Stwórz szczepionkę.
- Zachęcaj do szczepienia - posłuszne NPC się szczepią.
- Wypuść wariant delta żeby wystraszyć nieprzekonanych.
- Niezależni i inteligentni się nadal nie szczepią.
- Wypuść super śmiertelny wariant zeta.
- Wariant zeta wycina wszystkich niezaszczepionych, masz tylko potulne owieczki.
- Jesteś rządem światowym.
- Rządzisz światem.
TFW przejrzałeś spisek i dałeś się zabić.
@Deykun: to napewno nie ruski troll podeslal info o tym jak fajzer zabija ludzi niczym zwierzeta, no i pamietaj, albo jestes po naszej stronie, albo jestes niewolnikiem.
- Bądź rządem światowym.
- Stwórz wirusa.
- Stwórz szczepionkę.
- Zachęcaj do szczepienia - posłuszne NPC się szczepią.
- Wypuść wariant delta żeby wystraszyć nieprzekonanych.
- Niezależni i inteligentni się nadal nie szczepią.
- Wypuść super śmiertelny wariant zeta.
- Wariant zeta wycina wszystkich niezaszczepionych, masz tylko potulne owieczki.
- Jesteś rządem światowym.
- Rządzisz światem.
TFW przejrzałeś spisek i dałeś się zabić.
@Deykun: No no, elita internetow nie moze sie mylic, byle wykopkowi kitu sie nie da wcisnac, czy jak to tam szlo ;d
- Bądź rządem światowym.
- Stwórz wirusa.
- Stwórz szczepionkę.
- Zachęcaj do szczepienia - posłuszne NPC się szczepią.
- Wypuść wariant delta żeby wystraszyć nieprzekonanych.
- Niezależni i inteligentni się nadal nie szczepią.
- Wypuść super śmiertelny wariant zeta.
- Wariant zeta wycina wszystkich niezaszczepionych, masz tylko potulne owieczki.
- Jesteś rządem światowym.
- Rządzisz światem.
TFW przejrzałeś spisek i dałeś się zabić.
https://i.imgur.com/W6Ggy1C.jpeg
po wielu utarczkach z wyświetlaniem tekstu już w sumie na czymkolwiek, stanęło na jakimś chujowym wyświeltaczu tft, zatem nieśmiało przystąpiłem do pisania klona vima i jakichś innych komend, tak dla testu
muszę skombinować
-
klawiaturkę na ps/2 i napisać sterownik do niej
-
jakiś mikrokontroler z 2 x SPI, bo teraz to jest troszkę lipne sterowanie tym ekranikiem, bo teraz jest tak, że
-
- wciskam przycisk, sygnał z klawiatury leci do arduino (robiącego za IO controller) po UART
-
- arduino zapisuje sobie ten bajt w buforze klawiatury
-
- CPU robi IO request na szynie adresodanowej żądając odczytanie bajtu z bufora klawiatury
-
- CPU robi IO request wysyłając ten bajcik po szynie adresodanowej z powrotem do arduino tym razem żądając wyświetlenia tego bajtu na ekranie
-
- arduino wysyła do kontrolera ekranu (atmega328) tenże bajt po I2C (100 kHz max, próbowałem różnych kombinacji i sztuczek z SPI, ale nic to nie dało)
-
- kontroler wysyła do ekranu piksele odpowiadające znakowi odpowiadającemu temu bajtowi po jedynym SPI jakie ma ta spierdolona głupia atmega
-
coś szybszego niż arduino do bycia IO controllerem, bo teraz mogę zegar ustawić na max 22 kHz, inaczej nic mi się nie wyświetla na ekranie, nie wiem, jakiś FPGA, tylko jeden spaliłem, a innego nie mam, bo to drogie chujstwo i upierdliwe w obsłudze, bo każdy producent ma swoje zjebane zamnknięte środowiska, po 10 GB każde lol, programatory trzeba dokupować osobno za grube pieniądze
-
jakąś zewnętrzną pamięć nieulotną, bo teraz za każdym razem po włączeniu komputerka muszę ręcznie ładować program do RAMu xD, co troszkę trwa – 10 sekund przy 885 bajtach, mam jakieś eepromy (zajebane z roboty ofc) coś tam wymyślę z nimi
@sens: Tez troche probowalem sie bawic, ale za dlugo trzeba bylo czekac na efekty i mi sie zwyczajnie nudzilo. Szczegolnie ze, tak jak zauwazyles, swiadomosc tego ze sa juz do tego gotowe biblioteki mnie czesto zniechecalo.
https://i.imgur.com/W6Ggy1C.jpeg
po wielu utarczkach z wyświetlaniem tekstu już w sumie na czymkolwiek, stanęło na jakimś chujowym wyświeltaczu tft, zatem nieśmiało przystąpiłem do pisania klona vima i jakichś innych komend, tak dla testu
muszę skombinować
-
klawiaturkę na ps/2 i napisać sterownik do niej
-
jakiś mikrokontroler z 2 x SPI, bo teraz to jest troszkę lipne sterowanie tym ekranikiem, bo teraz jest tak, że
-
- wciskam przycisk, sygnał z klawiatury leci do arduino (robiącego za IO controller) po UART
-
- arduino zapisuje sobie ten bajt w buforze klawiatury
-
- CPU robi IO request na szynie adresodanowej żądając odczytanie bajtu z bufora klawiatury
-
- CPU robi IO request wysyłając ten bajcik po szynie adresodanowej z powrotem do arduino tym razem żądając wyświetlenia tego bajtu na ekranie
-
- arduino wysyła do kontrolera ekranu (atmega328) tenże bajt po I2C (100 kHz max, próbowałem różnych kombinacji i sztuczek z SPI, ale nic to nie dało)
-
- kontroler wysyła do ekranu piksele odpowiadające znakowi odpowiadającemu temu bajtowi po jedynym SPI jakie ma ta spierdolona głupia atmega
-
coś szybszego niż arduino do bycia IO controllerem, bo teraz mogę zegar ustawić na max 22 kHz, inaczej nic mi się nie wyświetla na ekranie, nie wiem, jakiś FPGA, tylko jeden spaliłem, a innego nie mam, bo to drogie chujstwo i upierdliwe w obsłudze, bo każdy producent ma swoje zjebane zamnknięte środowiska, po 10 GB każde lol, programatory trzeba dokupować osobno za grube pieniądze
-
jakąś zewnętrzną pamięć nieulotną, bo teraz za każdym razem po włączeniu komputerka muszę ręcznie ładować program do RAMu xD, co troszkę trwa – 10 sekund przy 885 bajtach, mam jakieś eepromy (zajebane z roboty ofc) coś tam wymyślę z nimi
HaPokaż ukrytą treść 😳❗I tu Pan🧔 przegrał naszą potyczkę🦴 słowną🅱️, bo zmienił🚫 Pan 🧔temat🥬. A wie Pan🧔 dlaczego Pan🧔 przegrał?🌶️❓ Bo jestem doskonale👨🏫 wykształconym👨🎓 filozofem🎅, któremu ludzie👯♂️ płacą grubą kasę🤑 żeby masakrował🔪 takich cieniasów😂 jak Pan🧔. Niech Pan🧔 potrenuje, może jeszcze zaproponuję😊 Panu🧔 sparing🥊.