mam mocna rozkmine czy robic projekt na wzorce projektowe na studia czy wziąć 2.0 w ciemno i chillować przez pół roku
za projektem:
- coś się naucze kurde
- coś tam zrobić będzie se pan miał do portfolio hehe
- i tak pewnie coś bym kiedyś zrobił, ale teraz będzie motywacja w postaci NZAL wiszącego
- mam dużo czasu teraz, bo zarówno urlop studencki wzięty [poza urlopem mam 3 przedmioty, w tym wlasnie te wzorce], jak i pracka na pół etatu [bardziej 3/5 w sumie], więc to nie jest aż takie obciążenie, ale jednak jakoś jak teraz w ostatnie dni tak się próbowałem zmusić do tego projektu to ciężko, ciągle brak czasu
- naucze sie w czasie roku akademickiego do egzaminu i mniej crunchu bedzie przy sesji
- no jednak po coś się na te wzorce zapisywałem xd
przeciw projektu:
- no nie mogę właśhnie mimo wiekszej ilosci czasu znalezc na to czasu jednak, bede musial chyba crunchowac ten projekt jak sie beda jakies deadliny zblizac
- wykonam pracę za darmo xd bo po chuj mam robić gównoapke do cv jak pójde do pierwszej lepsezj korpo i dostane hajs za rozwijanie umiejętności xd
- i tak planuje sobie jakieś rzeczy zrobić za darmo do CV, ale do proejktu trzeba wjebać 8 wzorców projektowych xd a to bedzie taki brzydki overkill, że się bez sensu to robi
- trzeba chodzić na zajęcia raz w tygodniu jak się robi projekt, no i jakies prezentacje ze wzorców na zajęciach robić
- mało kto z naszej grupy ćwiczeniowej ten proijekt robi, co znaczy że ludzie pewnie mają info że nie warto [z drugiej strony skoro można 2.0 dostąć za nic nie robienie, to podejrzewam że o NZAL bedzie raczej trudno xd]
@Runchen: ej, znalazłem miejsce, skąd się biorą twoje nałożnice:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Ruchenka
Uważajcie, poniedziałek 13. Uważajcie poniedziałek 13
Ja zacznę
Wpadł mi rano telefon w torowisko metra ale już go mam na szczescue
@Deykun: Nie ten poziom, sorry. Dzwoni koleżanka w robocie. Zachciało się jej czegoś z dupy, na gorąco, piątek popołudniem, wszyscy już wyjebongo, a ta się piekli, że musi to mieć natychmiast itd. Znaleźliśmy, przychodzi i ogląda, zaczyna gadać. Zacząłem grać idiotę i łapać ją za słówka, wszyscy zza komputerów unieśli nosy i węszą, nasłuchują. Ona się wkurwia, czy ona po chińsku mówi, ja dalej strugam swoje. Ona mówi "A", a ja dalej, używając jej słów, mówię "aha, czyli B". Wielkie mecyje xd
Kim byś był podczas Powstania Warszawskiego?
Do wybory 6 klas postaci:
- Elita AK
- Patolem z Pragi którzy lubią się napierdalać i czas oraz okoliczności nie mają znaczenia
- Przeciętnym Polakiem- wspieram ale nie uczestniczę
- tą kurwą pseudopoetą, spierdoliną, od wierszów o podłodze- co nie dość że do kanonu trafił to jeszcze i komuna i teraz lewaki się nim zachłystują.
- Uciekłbyś na wieś i byle dalej od miasta (osobiście pewnie bym szedł w tą klasę postaci)
- Romantycznym psycholem który podczas rzezi, głodu i rozpierdolu, walczy, rucha ile wlezie i pisze wiersze jeszcze- coś jak Baczyński