Deykun

Carl Ethan Akeley (ur. 1864 - zm. 1926) biolog, wynalazca, fotograf przyrody uważany za jednego z ojców taksydermii - sztuka zajmująca się wypychaniem zwierząt między innymi.

A co przedstawia fotografia? Zdjęcie Carla z martwym lampartem wykonane na terenach dzisiejszej Somali (nie uznawanego na świecie Somalilandu precyzując).

Lampart którego widzicie na zdjęciu zaatakował Akeley'a w czasie ekspedycji, a ten w walce o swoje życie zabił go gołymi rękami.

Deykun

Ze strony autora:

Oddzielenie się jest wynikiem reakcji pomiędzy kwasem fosforowym w coli, a mlekiem. Cząsteczki kwasu fosforowego łączą się z cząsteczkami mleka zwiększając swoją gęstość i oddzielając się od reszty cieczy. Pozostały płyn ma mniejszą gęstość od kwasu fosforowego i mleka więc jest wyżej.

Kwas fosforowy jest bezbarwny więc to tłumaczenie jest nie bardzo przydatne. Najprawdopodobniejsza przyczyna to, to, że dochodzi do denaturacji białka w mleku (kwaśne środowisko) a wytrącające się biało ma silne właściwości koagulujące. Zamiast mleka można użyć surowego jajka, wymieszać zawartość. via Analityk (wykop)

Karmel jest głównym barwnikiem i gdzieś ginie w tym procesie.

Deykun

Dowcip a propos momentu:

Przychodzi student mechaniki ze złamaną ręką do lekarza:

  • Co się stało?
  • Panie kochany, to był moment.
Deykun

Niby darmowy Portal 2 piechotą nie chodzi, ale myślałem już o zrezygnowaniu przy 19 trofeach na 27.

Deykun

Całe zamieszanie dotyczy oczywiście napięcia powierzchniowego. Tu mamy opisany przykład z filmiku z pieprzem w języku polskim tu, a poniżej zamieszczam opis zjawiska z winem z artykułu CrazyNauka.pl:

Polskiej nazwy tego zjawiska nie znamy, Anglosasi zwą to „łzami wina”. Skąd się one biorą? Mamy tu kilka zjawisk. Na początek efekt kapilarny – to on sprawia, że wino nie ścieka od razu po ściankach kieliszka, a wręcz wspina się po nich przy zwilżeniu (tafla nie jest prosta). Tworzy się cienka warstwa cieczy na obrzeżach kieliszka i następuje intensywne parowanie (na krańcach zbiera się alkohol który paruję o wiele szybciej od wody), a wino będące mieszaniną alkoholu, wody, kwasu, cukru, barwników i aromatów nie paruje równomiernie. Tam, gdzie alkohol ulotni się szybciej lokalnie zwiększa się napięcie powierzchniowe cieczy – woda ma je znacznie silniejsze. „Zasysa” ono cienką warstwę wina ściągając je z okolicy i formując krople. Gdy te stają się zbyt duże, powoli zaczynają ściekać w dół kieliszka. Jeśli zakryjemy dłonią naczynie, po krótkim czasie „łzy” znikną bo ustanie parowanie.

Intensywność powstawania „łez” zależy od tego, ile alkoholu zawiera wino. Bardziej płaczliwe będzie porto, mniej – cienkie winko. Nieprawdą jest natomiast twierdzenie, że „łzy” świadczą o stopniu słodkości wina czy jego jakości.

W linku ilustracja działania zjawiska kapilarnego.

Deykun

Mocz u psów - 1 funt z masą około 0,45kg Mocz u słoni - 40 funtów z masą około 18kg (różnica między LB i LBS leży w liczbie pojedynczej i mnogiej. LB - funt, LBS - funty.)

Od około 1:40 program daje nam informację o tym, że ciężar cieczy zgromadzonej w pęcherzu odpowiada, za ciśnienie, a sama cewka moczowa za zwiększenie prędkości wydalania, istotny wniosek? Czas wydalania jest zwykle stały (podobny) dla większości zwierząt (większe zwierze ma więcej do pozbycia się ale także robi to z większą siłą). Ciekawostka płynąca z wniosku? Po wysłaniu zwierząt (ludzi też liczymy) w kosmos gdzie siła grawitacyjna nie działa zbyt dobrze, każde ze zwierząt zaczyna mieć inny czas który musi poświecić na ten proces.

Oczywiście istnieją pewne wyjątki, a tymi wyjątkami są na przykład mniejsze zwierzęta których mocz i sam pęcherz ma masę tak małą, że ziemska grawitacja na niewiele by się zdawała w wytwarzaniu potrzebnej siły. Odpowiedzią natury na taki stan rzeczy jest zastąpienie grawitacji na narządy sterowane za pomocą ciśnienia krwi które sprawia, iż małe gryzonie nie pozbywają się moczu strumieniami, a kropelkami.