@Kuraito: lepsze to niż "chuju parchaty, w Kosowie uczyli Ciebie polskiego?" (cytat z komentarzy na Antyweb).
O czym zatem chcesz pisać? Jeżeli o wszystkim to będzie o niczym. W tej branży sukces zależy od znalezienia swojej niszy i bycia mocno wyspecjalizowanym.
@Volkh: Powiem szczerze, że nigdy nie wierzyłem w zostanie nowym Kominkiem i życie z bloga. Dlatego nie mam jakiegoś wielkiego pędu na sukces. Jak się uda i będę "fejmys", to będzie dobrze. Jak nie, to trudno.
A te wszystkie starania, szablony, nieszablony, hostingi itp. to bardziej wynikają z tego, że nie lubię robić czegoś na kompletny odwał i jak mogę coś zmienić na lepsze "ot tak" to robię to.
A o czym będę pisać? O grach głównie, bo to jakieś moje naczelne hobby jest. Czasem wzmianka o czymś innym. I specjalizację, to ja rozumiem, ale w prasie, czy coś. Jakieś Kominki, Antyweby i inne też nie boją się iść w offtop. Co prawda zaczęli od specjalizacji, ale u mnie też raczej za szybko nie będzie stosunku 5 postów o grach/2 o żarciu/ 1 o kinie/ 1 o książce. O to akurat ja się nie boje.
Jako żart fajne, ale zbierać $10 000 AUD, żeby "uratować" chyba najbardziej znienawidzony font jaki kiedykolwiek powstał, poprzez utworzenie jego następcy... To ja już wolę dopłacić komuś kto chce wysłać aparat balonem w górę.
Tak dziwnie to wygląda, jak przetłumaczyłeś tytuł tylko częściowo... Chyba że "Insomnia" to nazwa własna, której nie kojarzę.
@Jasiek: Popraw ten tytuł: nowy - tworzona. No i powiedz, dlaczego rezygnujesz z miniaturek? Nie przyciąga tak wzroku, jak jest sam tekst.
@Jasiek: Popraw ten tytuł: nowy - tworzona. No i powiedz, dlaczego rezygnujesz z miniaturek? Nie przyciąga tak wzroku, jak jest sam tekst.
@zryty_beret: nie rezygnuje, same się rezygnują. I błąd się wkradł gdzieś po drodze z Wordpressa do neta. http://img842.imageshack.us/img842/7168/zhx9.jpg
Nie wolno na podstawie konkretnego przypadku tworzyć reguły. Zwłaszcza, że na jednego debila, który porzucił grę bo "nie wiedział, że tak mało zarobi", mamy dziesiątki tytułów, które są mielone, mimo iż koleś nie ma z tego jeszcze sensownej kasy. :P
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: czasy są piękne: każdy może stworzyć i sprzedawać swoją grę. Za jakiś czas Steam się otworzy totalnie, i wtedy będzie bania na całego.
Więc niestety, psim obowiązkiem każdego gracza będzie ogarnięcie tematu: w jakim stanie wyszła gra, jak często ją poprawiają, ile było roszad personalnych. Inaczej będzie się skazanym na shit od EA :P
Ja pierdole, od pół roku wyczekiwałem kolejnego update'a a tu wszystko chuj strzelił :(
Co prawda ostatni update (14) był chujowy, ale gra się naprawdę fajnie rozwijała. Tyle godzin (dokładnie 150) przy niej i taka smutna wiadomość. No cóż, szkoda.
@only_spam: podpisuje się pod Gnomorią. Może nie mają tak ambitnych planów, jak devowie Towns, ale przynajmniej je wykonują.
Zestawienie jak zestawienie, ale zawsze rozpierdala mnie ten tabloidowo-licbusiarski styl pisania na KwP.
Zestawienie jak zestawienie, ale zawsze rozpierdala mnie ten tabloidowo-licbusiarski styl pisania na KwP.
@borysses: @kwp: o lol, wspominacie o tym panu akurat w dniu, kiedy na studiach szydziliśmy całą salą (wliczając wykładowcę) z jego "twórczości" xD
Pokaż ukrytą treść i miałem soczystego wtf-a jak usłyszałem, że nawet ja jestem lepszym recenzentem. Ktoś mu mojego bloga sprzedał. Lol.
Ech, kiedy na to wszystko znaleźć czas? Fabułę przeszedłem po premierze, potem na chwilę wróciłem jak rzucili dodatek. Teraz zapewne też wrócę. Mogliby dorzucić kilka slotów w banku :)
Ale nie wspominaj już o Pillars of Eternity. Jestem od długiego czasu tak na nią napalony że jak czytam samą nazwę to dostaję drgawek. Kurde jeszcze pół roku :(
@Volkh: pomyśl o tym, że tylko pół roku, a nawet jeżeli przesuną premierę, to wtedy zapewne dostaniemy Early Access w ramach przeprosin. A błędy techniczne w przypadku tej gry będą mi tak powiewać... xD'''
@Paradygmat: To przyznaje, lokalne media mają przekichane. W mojej wiosce nie ma już lokalnych dzienników informacyjnych. Za to są dwa quasi-tabloidy i dodatek do GW. O tym co ważne w regionie często dowiaduje się więcej z tego ostatniego (ma chyba z 8-10 stron) niż z pełnoprawnych pism. Smutne.