ajdajzler
g/Lodz

DZIEŃ 11

laska ktora mnie wdraża dzisiaj byla po raz ostatni (podziekowań i wzruszeń na dzisiejszym standupie nie bylo konca....) ale w sumie mam to w dupie bo i tak malo co mi tlumaczyla, zalapalem ja po raz ostatni dzisiaj zeby mi wytlumaczya jak dzialaja testy automatyczne i na to poswiecilem praktycznie caly dzien, kompletnie nie ruszajac zadań, ktore normalnie mialbym robic

rano tylko na chwile sie zdzwonilem z programista co zakodzil jedna rzecz i on mi to kurwa wytlumaczyl jak nalezy, az napisalem do szefa, ze sie wolontaryjnie zglaszam na uzupelnianie dokumentacji w tej firmie xD i to tez dzisiaj po trochę robiłem

wiec reasumujac : bylem tylko 4h, a caly czas intensynie pracowalem, nawet po robocie chcialem zostac jeszcze z godzinke zeby te automaty juz zupelnie ogarnac, ale stary mnie zawolal bo mu sie cos na drukarce nie drukuje i jak juz odszedlem od kompa to mi sie nie chcialo xd ale spoko, bo teraz przez swieta i tak nikogo nie bedzie, wiec na spokojnie bede te automaty obczajal i elegancko, super to jest opcja ze cos co bym mial bez sensu klikac moge se zakodzic automata i widze jak otwiera sie przegladarka i samo mi sie klika i sprawdza ;] elegancka sprawa polecam kazdemu

Logika

@ajdajzler: nienawidzę robić dokumentacji xd to najbardziej niewdzięczna robota jaką znam

Pherun
g/WyciekiNSA

troche mnie poniosło

Logika

@Pherun: https://i.imgur.com/82WYh1z.jpeg

Pherun
g/WyciekiNSA

troche mnie poniosło

Logika

@Pherun: ekipa ratunkowa już w drodze, nie ruszaj się z obecnej pozycji

ajdajzler
g/DnB

DZIEN 10

dzisiaj tak zupeeeeeelnie nic nie robilem xd wleciala nowa wersja serwisu, mialem go przetestowac, ale laska co mnie wdraza sama to zrobila ostatecznie xD

bylem tez w biurze na swiatecznej imprezie wirtualnej (debil, bo poszedlem do biura po to, zeby posiedziec przy laptopie w biurze przy inych osobach, a ze przyszly moze 3 osoby to nawet z nikim nie pogadalem irl) i o mały włos nie zostalem wylosowany do nucenia ("humming", nwm czy jest adekwatny polski odpowiendik, mozna jeszcze powiedziec murmurando) jakiejs swiatecznej piosenki XD

aaa i hit XD jakas laska kurwa na kamerce sie poakzala a w rogu kamerki bylo widac jej łóżko i na nim jakis nagi fagas pod pościelą leżał XDDD naprawde, nie zmyslilem sobie tego, laska nie zauwazyla i pokazala całej firmie nagi tors swojego dupczyciela w łóżku XD żałuje tak bardzo że nie zrobilem wteyd screenshota (zszkowoany byłem), teraz pewnie nikt mi nie uwierzy ze tak bylo...

Logika

@ajdajzler: ruchable ta laska? ile byś dał /10?

ajdajzler
g/HipHop

DZIEŃ 9⅞

to ja jeszcze dodam tylko taki appendix że nasz przekochany HR :3 <3 wymyślił sobie że mamy dawać sobie paczki mikołajkowe anonimiowo i je otwierać w piątek na światecznej imprezie na kamerce i sprobowac zgadywac od kogo sie ja dostalo XD a ja w firmie jestem od 2 tygodni XD wiec zajebisty pomysl bulwo

mi sie wylosowal jakis randomowy typ co wszystkie lajki na fejsie ma poukrywane i wiem tylko ze sie bioinfą interere i kurde kupiłem mu karty do grania takie zwykle za 3 zl, czeko za 7, rekawiczki za 7, czipsy w czekoladzie z karmelem i solą morską za 14 xD, wstążke do opakowania prezentu za 3 i jakies randomowe piwo z napisem czas na relaks czy jakos tak za 7 tez chyba no i wyżebrałem od mojej dziewczyny pudełko na prezent, które jej dałem w prezencie miesiac temu xd i pojechalem na kurwa drugi koniec miasta żeby mu dać ten prezent (poza godzinami pracy to zrobilem xd a chyba nawet moglbym se to wpisac idk xdd) i typ mi tylko odburknął spoko i zamknal drzwi xd ale jak pozniej o tym myslalem to nie przedstawilem mu sie do konca i mogl nie ogarnac ze ja to ja

i teraz najlepsze - ja poswiecilem na zakup tego prezentu literalnie kurde 5 dni myślenia i odwiezdzilem z 4 rozne sklepy zeby skompletowac gifta. dzwoni teraz do mnie domofon "ja z firmy MXY daje ci prezent" przychodzi laska daje jakas torebke i spierdlaa, patrze do srodka a tu kurwa czekoladki karmello średniego rozmiaru X_d kurwa 5 minut nawet ta osoba nie poswiecila na skompletowanie prezentu i jak ja mam to jutro otworzyc na imprezie na kamerce żeby się z tego prezentu nie zaśmiać XD

Logika

@ajdajzler: powiem ci, że dałeś radę z tą paczką, zabrakło tylko dezodorantu albo skarpet xd

ajdajzler
g/HipHop

DZIEŃ 9⅞

to ja jeszcze dodam tylko taki appendix że nasz przekochany HR :3 <3 wymyślił sobie że mamy dawać sobie paczki mikołajkowe anonimiowo i je otwierać w piątek na światecznej imprezie na kamerce i sprobowac zgadywac od kogo sie ja dostalo XD a ja w firmie jestem od 2 tygodni XD wiec zajebisty pomysl bulwo

mi sie wylosowal jakis randomowy typ co wszystkie lajki na fejsie ma poukrywane i wiem tylko ze sie bioinfą interere i kurde kupiłem mu karty do grania takie zwykle za 3 zl, czeko za 7, rekawiczki za 7, czipsy w czekoladzie z karmelem i solą morską za 14 xD, wstążke do opakowania prezentu za 3 i jakies randomowe piwo z napisem czas na relaks czy jakos tak za 7 tez chyba no i wyżebrałem od mojej dziewczyny pudełko na prezent, które jej dałem w prezencie miesiac temu xd i pojechalem na kurwa drugi koniec miasta żeby mu dać ten prezent (poza godzinami pracy to zrobilem xd a chyba nawet moglbym se to wpisac idk xdd) i typ mi tylko odburknął spoko i zamknal drzwi xd ale jak pozniej o tym myslalem to nie przedstawilem mu sie do konca i mogl nie ogarnac ze ja to ja

i teraz najlepsze - ja poswiecilem na zakup tego prezentu literalnie kurde 5 dni myślenia i odwiezdzilem z 4 rozne sklepy zeby skompletowac gifta. dzwoni teraz do mnie domofon "ja z firmy MXY daje ci prezent" przychodzi laska daje jakas torebke i spierdlaa, patrze do srodka a tu kurwa czekoladki karmello średniego rozmiaru X_d kurwa 5 minut nawet ta osoba nie poswiecila na skompletowanie prezentu i jak ja mam to jutro otworzyc na imprezie na kamerce żeby się z tego prezentu nie zaśmiać XD

Logika

@sens: o właśnie, nie mam pomysłu na prezent, tiger jest pełen głupot xd one są otwarte teraz, czy epidemia i zamknięte podwoje?

sens
g/FirstWorldProblems

Ech kurwa, załóżmy, że dostałbym tę robotę

+ 2k więcej kasy do łapy
+ UoP
+ bardzo blisko domu (ergo: niemarnowanie $ na dojazdy)
+ mógłbym się wyspecjalizować bardziej, niż tak jak obecnie skakać po technologiach i nie być wymiataczem w żadnej z nich
+ sytuacja w obecnej firmie to ciągła niepewność, umowy podpisywane na 3 miesiące xD zwalniają bo korona, cały czas ganiają za inwestorami, żeby jeszcze podtrzymać trupa, były czasy że spóźniali się z wypłatami o tydzień np., ostatnio już raczej nie
+ w obecnej pracy już pozwalniali tych bliższych kolegów, więc mniejszy żal
+ pewnie dużo stabliniejsza atmosfera
+ nie musiałbym dorabiać jako trener gówniarzy, żeby spiąć koniec z końcem

- wyglądają na sztywniaków, szef IT ma z 50 lat (widizałem na stronce)
- boję się, że to januszex
- boję się że to legacy
- lubię obecną pracę, bo codziennie coś innego, chociaż w sumie już wpadłem troszkę w rutynę
- chcą, żeby pracować raczej na miejscu (teraz napierdalam zdalnie zdecydowaną większość czasu)
- w obecnej pracy mam spoko ludzi, młodych, nie czepiają się jak przyjdę na 12 i wyjdę o 16
- wg zapewnień szefa dostałbym UoP i więcej hajsu w kwietniu (zakładam, że można mu ufać, bo jest słowny i nie pierdoli kocopołów dla samego pierdolenia, kawa na ławę)
- a co jak nawet nie będę mógł sb słuchać youtube'a przy kodowaniu?

nk jakiś starszak doradzi, co robicz

Logika

@sens: na koncentrację dobry psytrance nie jest zły

ajdajzler
g/networking

DZIEN 9

jestem coraz lepszy w fabrykowaniu produktywnosci xD dzisiaj sie nic za batdzo nie dzialo, dociagnalem jeden task i probowalem ske nauczyc testowania API ale ciagle mi jakiegos tokena brakowalo ;/ pisze do programisty zrby mi ogarnal i ogarnal mi zly dopiero do innego typa musialem napisac i dostalem

szefu mnie pochwalil jzk zadalem pytanke jedno ze dobrze ze czuwam ;] wiec gitara, moze w przyszlym tygodniu zaczne juz ogarniac testy automatycznr

Logika

@Pherun: RAMEN

ajdajzler
g/networking

DZIEN 9

jestem coraz lepszy w fabrykowaniu produktywnosci xD dzisiaj sie nic za batdzo nie dzialo, dociagnalem jeden task i probowalem ske nauczyc testowania API ale ciagle mi jakiegos tokena brakowalo ;/ pisze do programisty zrby mi ogarnal i ogarnal mi zly dopiero do innego typa musialem napisac i dostalem

szefu mnie pochwalil jzk zadalem pytanke jedno ze dobrze ze czuwam ;] wiec gitara, moze w przyszlym tygodniu zaczne juz ogarniac testy automatycznr

Logika

@Pherun: czy ty właśnie uświadamiasz mi mą wieloraką podzieloną na fragmenty, niezależne byty osobowość? śmiało, oświeć mnie, kimże jestem, bym mógł zjednoczyć się

sens
g/FirstWorldProblems

Ech kurwa, załóżmy, że dostałbym tę robotę

+ 2k więcej kasy do łapy
+ UoP
+ bardzo blisko domu (ergo: niemarnowanie $ na dojazdy)
+ mógłbym się wyspecjalizować bardziej, niż tak jak obecnie skakać po technologiach i nie być wymiataczem w żadnej z nich
+ sytuacja w obecnej firmie to ciągła niepewność, umowy podpisywane na 3 miesiące xD zwalniają bo korona, cały czas ganiają za inwestorami, żeby jeszcze podtrzymać trupa, były czasy że spóźniali się z wypłatami o tydzień np., ostatnio już raczej nie
+ w obecnej pracy już pozwalniali tych bliższych kolegów, więc mniejszy żal
+ pewnie dużo stabliniejsza atmosfera
+ nie musiałbym dorabiać jako trener gówniarzy, żeby spiąć koniec z końcem

- wyglądają na sztywniaków, szef IT ma z 50 lat (widizałem na stronce)
- boję się, że to januszex
- boję się że to legacy
- lubię obecną pracę, bo codziennie coś innego, chociaż w sumie już wpadłem troszkę w rutynę
- chcą, żeby pracować raczej na miejscu (teraz napierdalam zdalnie zdecydowaną większość czasu)
- w obecnej pracy mam spoko ludzi, młodych, nie czepiają się jak przyjdę na 12 i wyjdę o 16
- wg zapewnień szefa dostałbym UoP i więcej hajsu w kwietniu (zakładam, że można mu ufać, bo jest słowny i nie pierdoli kocopołów dla samego pierdolenia, kawa na ławę)
- a co jak nawet nie będę mógł sb słuchać youtube'a przy kodowaniu?

nk jakiś starszak doradzi, co robicz

Logika

@sens: a czego słuchasz do kodzenia? mi najbardziej podchodzą własne playlisty, a jeśli jakiegoś gadania chciałbym posłuchać, to wolę się skupić na słuchaniu - więc przy robocie wolę muzykę.

ajdajzler
g/networking

DZIEN 9

jestem coraz lepszy w fabrykowaniu produktywnosci xD dzisiaj sie nic za batdzo nie dzialo, dociagnalem jeden task i probowalem ske nauczyc testowania API ale ciagle mi jakiegos tokena brakowalo ;/ pisze do programisty zrby mi ogarnal i ogarnal mi zly dopiero do innego typa musialem napisac i dostalem

szefu mnie pochwalil jzk zadalem pytanke jedno ze dobrze ze czuwam ;] wiec gitara, moze w przyszlym tygodniu zaczne juz ogarniac testy automatycznr

Logika

@Pherun: @ajdajzler: strimoludy, jeszcze jedna uwaga: bądźmy poprawni, liczebniki porządkowe pisze się z kropką. I tak:
Dzień 8 = dzień osiem
Dzień 8. = dzień ósmy

ajdajzler
g/networking

DZIEN 9

jestem coraz lepszy w fabrykowaniu produktywnosci xD dzisiaj sie nic za batdzo nie dzialo, dociagnalem jeden task i probowalem ske nauczyc testowania API ale ciagle mi jakiegos tokena brakowalo ;/ pisze do programisty zrby mi ogarnal i ogarnal mi zly dopiero do innego typa musialem napisac i dostalem

szefu mnie pochwalil jzk zadalem pytanke jedno ze dobrze ze czuwam ;] wiec gitara, moze w przyszlym tygodniu zaczne juz ogarniac testy automatycznr

Logika

@Pherun: PISAŁ JUŻ USTALMY ŻE ÓSMY WCZEŚNIEJ TO DZIEWIĄTY NO CHYBA ŻE ÓSMY NIEWAŻNE

sens
g/FirstWorldProblems

Ech kurwa, załóżmy, że dostałbym tę robotę

+ 2k więcej kasy do łapy
+ UoP
+ bardzo blisko domu (ergo: niemarnowanie $ na dojazdy)
+ mógłbym się wyspecjalizować bardziej, niż tak jak obecnie skakać po technologiach i nie być wymiataczem w żadnej z nich
+ sytuacja w obecnej firmie to ciągła niepewność, umowy podpisywane na 3 miesiące xD zwalniają bo korona, cały czas ganiają za inwestorami, żeby jeszcze podtrzymać trupa, były czasy że spóźniali się z wypłatami o tydzień np., ostatnio już raczej nie
+ w obecnej pracy już pozwalniali tych bliższych kolegów, więc mniejszy żal
+ pewnie dużo stabliniejsza atmosfera
+ nie musiałbym dorabiać jako trener gówniarzy, żeby spiąć koniec z końcem

- wyglądają na sztywniaków, szef IT ma z 50 lat (widizałem na stronce)
- boję się, że to januszex
- boję się że to legacy
- lubię obecną pracę, bo codziennie coś innego, chociaż w sumie już wpadłem troszkę w rutynę
- chcą, żeby pracować raczej na miejscu (teraz napierdalam zdalnie zdecydowaną większość czasu)
- w obecnej pracy mam spoko ludzi, młodych, nie czepiają się jak przyjdę na 12 i wyjdę o 16
- wg zapewnień szefa dostałbym UoP i więcej hajsu w kwietniu (zakładam, że można mu ufać, bo jest słowny i nie pierdoli kocopołów dla samego pierdolenia, kawa na ławę)
- a co jak nawet nie będę mógł sb słuchać youtube'a przy kodowaniu?

nk jakiś starszak doradzi, co robicz

Logika

@sens: ja, co więcej nawet, imputowałem.

ajdajzler
g/networking

DZIEN 9

jestem coraz lepszy w fabrykowaniu produktywnosci xD dzisiaj sie nic za batdzo nie dzialo, dociagnalem jeden task i probowalem ske nauczyc testowania API ale ciagle mi jakiegos tokena brakowalo ;/ pisze do programisty zrby mi ogarnal i ogarnal mi zly dopiero do innego typa musialem napisac i dostalem

szefu mnie pochwalil jzk zadalem pytanke jedno ze dobrze ze czuwam ;] wiec gitara, moze w przyszlym tygodniu zaczne juz ogarniac testy automatycznr

Logika

@ajdajzler: teraz są najważniejsze lata twojego życia
i wcale nie żartuję teraz, nie troluję tylko poważnie - najwięcej przydatnych rzeczy człowiek uczy się w pierwszych pracach, bo po szkołach to można mieć w głowie całą masę teorii, ułożoną egzaminacyjnie, pięknie wszystko, a w praktyce nie idzie tego zastosować

nikt cię w żadnej szkole nie nauczy fabrykowania produktywności, gadania z ludźmi o pierdołach, spędzaniu czasu na socjalizowaniu się przy okazji sprawiając wrażenie strasznego zarobienia

to są najważniejsze skille w życiu, praca to beniz, ona ma sprawiać ci satysfakcję i przynosić kasę, a nie być mordęgą

sens
g/FirstWorldProblems

Ech kurwa, załóżmy, że dostałbym tę robotę

+ 2k więcej kasy do łapy
+ UoP
+ bardzo blisko domu (ergo: niemarnowanie $ na dojazdy)
+ mógłbym się wyspecjalizować bardziej, niż tak jak obecnie skakać po technologiach i nie być wymiataczem w żadnej z nich
+ sytuacja w obecnej firmie to ciągła niepewność, umowy podpisywane na 3 miesiące xD zwalniają bo korona, cały czas ganiają za inwestorami, żeby jeszcze podtrzymać trupa, były czasy że spóźniali się z wypłatami o tydzień np., ostatnio już raczej nie
+ w obecnej pracy już pozwalniali tych bliższych kolegów, więc mniejszy żal
+ pewnie dużo stabliniejsza atmosfera
+ nie musiałbym dorabiać jako trener gówniarzy, żeby spiąć koniec z końcem

- wyglądają na sztywniaków, szef IT ma z 50 lat (widizałem na stronce)
- boję się, że to januszex
- boję się że to legacy
- lubię obecną pracę, bo codziennie coś innego, chociaż w sumie już wpadłem troszkę w rutynę
- chcą, żeby pracować raczej na miejscu (teraz napierdalam zdalnie zdecydowaną większość czasu)
- w obecnej pracy mam spoko ludzi, młodych, nie czepiają się jak przyjdę na 12 i wyjdę o 16
- wg zapewnień szefa dostałbym UoP i więcej hajsu w kwietniu (zakładam, że można mu ufać, bo jest słowny i nie pierdoli kocopołów dla samego pierdolenia, kawa na ławę)
- a co jak nawet nie będę mógł sb słuchać youtube'a przy kodowaniu?

nk jakiś starszak doradzi, co robicz

Logika

@sens: >słuchanie muzyki z jutuba
ty podludziu ty