Writer
Palikot zaprotestował, że nie chodzi tutaj o zrównanie, lecz o samą zasadę oddzielenie Państwa od religii. Widzimy teraz, że powtarzany przez lata argument, o tym, iż Krzyż to dyskryminacja protestantów, muzułmanów, buddystów ect. był kłamstwem. Antyklerykałom w cale nie chodzi o bronienie praw innych wyznań, lecz dokopanie Katolikom.

Mocno naciągane wnioski. Nie mówię, że to nie prawda, że "chodzi im o dokopanie kościołowi", ale sama wypowiedź Palikota wcale na to nie wskazuje.

//no i wygląda na to, że to jedyny argument za tym, że chodzi o dokopanie kościołowi. :D

Paradygmat

@Writer: Myślę,że argumentów jest wiele więcej, nie są one tutaj przedstawione.

Writer

Na pewno można to nazwać systemem operacyjnym?

Paradygmat

@Writer: Sam nie mam pewności, ale skoro specjaliści tak go nazywają, ja nie mam powody zaprzeczać.

Writer

Na pewno można to nazwać systemem operacyjnym?

Writer

Na pewno można to nazwać systemem operacyjnym?

Paradygmat

@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: @Writer:

Ale nie ja go tak nazwałem...

Paradygmat

Samo ADHD jest mocno niepewnym tematem, czytałem kiedyś artykuł w którym, dość merytorycznie, jakiś profesor obalał część mitów związanych z ADHD i podważał sam syndrom. Nie pamiętam już dokładnie gdzie to było, znalazłem chyba na wykopie link.

Paradygmat

@borysses: Dokładnie, wrzuciłem treść na ten temat. Problem jest dość poważny i niekoniecznie śmieszny, faszerowanie lekami nie jest rozwiązaniem a szybkie i niepoprawne diagnozowanie, pogarsza jeszcze sytuację.

andrzej_gownooki

Potwierdzam sukces, udało im się mnie rozśmieszyć

Paradygmat

@andrzej_gownooki: W tej chwili trollujesz panie mikolah.

andrzej_gownooki

Potwierdzam sukces, udało im się mnie rozśmieszyć

Paradygmat

@andrzej_gownooki: Nie rozumiem ludzi twojego pokroju, nie chciało by mi się wchodzić do grupy drzewa i wypisywać tam bzdur w komentarzach, jeśli coś mnie nie interesuję lub uważam to za głupotę, to zwyczajnie omijam i ignoruję. To co robisz jest dziecinne.

andrzej_gownooki

Potwierdzam sukces, udało im się mnie rozśmieszyć

Paradygmat

@andrzej_gownooki: Jeśli nie podoba Ci się, to nie zaglądaj tutaj.

borysses

Moim zdaniem palenie pozwalało mu "radzić sobie" z brakiem cracku i hery, oraz łagodziło jego nadpobudliwość i problemy z agresją.

Paradygmat

@borysses: Czyli się generalnie zgadzamy. Ta kara śmierci jest karą biblijną niby. Mam trochę z tym problem, bo jestem przeciwnikiem aborcji i nie do końca mogę powiedzieć, że na 1200% poparł bym takie rozwiązanie.

Paradygmat

Wydaje mi się, że ta treść powinna się znajdować w grupie humor.

Paradygmat

@borysses: Nie będę się narażał. ale faktem jest, że takie żądania, wpędzają mnie w otchłań wiekuistego śmiechu.

borysses

Moim zdaniem palenie pozwalało mu "radzić sobie" z brakiem cracku i hery, oraz łagodziło jego nadpobudliwość i problemy z agresją.

Paradygmat

@borysses: Bardzo ostro wypowiadasz się o nim, środowiska lewicowe nie były by zachwycone... ale może i masz trochę racji.

borysses

Moim zdaniem palenie pozwalało mu "radzić sobie" z brakiem cracku i hery, oraz łagodziło jego nadpobudliwość i problemy z agresją.

Paradygmat

@borysses: Masz całkowitą rację, jednak ja nie jestem w 100% przekonany co do kary śmierci.

borysses

Moim zdaniem palenie pozwalało mu "radzić sobie" z brakiem cracku i hery, oraz łagodziło jego nadpobudliwość i problemy z agresją.

Paradygmat

@borysses: Masz na myśli karę śmierci? To trudny temat i nie mam jednoznacznej opinii, ale każda taka sytuacja, przekonuje mnie coraz bardziej do kary śmierci, jako kary zasadniczej.

borysses

Moim zdaniem palenie pozwalało mu "radzić sobie" z brakiem cracku i hery, oraz łagodziło jego nadpobudliwość i problemy z agresją.

Paradygmat

@borysses: Twoim zdaniem, bo nie masz pojęcia jak było faktycznie. Sześć lat to zdecydowanie zbyt łagodny wyrok, myślę, że 25 lat to minimum za zabójstwo dziecka, niezależnie od okoliczności.

Paradygmat

To tak zwany "następny etap".

Paradygmat

@andrzej_gownooki: Kiedyś widziałem krótki wywiad z dziewuszką która szła w marszu równości, na pytanie o plany zmiany prawa, odpowiedziała o drodze małych kroków, najpierw związki partnerskie, potem homo małżeństwa, adopcja dzieci,etc. jak sama to określiła, "musimy to robić małymi krokami". Zainteresowany tym tematem, postanowiłem poszukać kilku informacji na ten temat, znalazłem coś na kształt "planu działania" organizacji LGBT, była w nim mowa o "drobnych krokach" i potwierdziły się słowa owej dziewuszki, czyli wszelkie formy związków nieformalnych i plan do ich sformalizowania, była tam mowa również o lokalizacji związków wieloosobowych, stąd właśnie moja wypowiedź. Mam nadzieję, że moja odpowiedz będzie dla Ciebie satysfakcjonująca. Nie jestem w stanie przywołać tutaj źródła tych informacji, gdyż były one zebrane dość dawno i z kilku różnych źródeł.