Duda nie powiedział "dick", a fakt, że tak wszyscy to powtarzają jest pojebany i tylko potwierdza jakiego Polacy mają pierdolca na punkcie dojebywania się do tego jak ktoś mówi po angielsku, na pewno większego niż jak się powinno mówić.
Ani tam nie ma "c" ani nie ma "k", z których chociaz jedna powinna się pojawić żeby to złośliwie podciągnąć po "dick", nie wiem czy polaczki się ujebały "i" w "indeed", no ale "ee" to zwykle właśnie dźwięk bliżej naszego "i" czego polski robak może nie wiedzieć, a "i" z "dick" po polsku często dźwiękowo uderzy w "y", "yi" - dyick, bitch - byicz.
Najgorzej, że nawet ogarnięci ludzie to wyciągają, że "hehe duda powiedział benis", a nie powiedział, trzeba sporo złej woli, żeby to tak usłyszeć.
Co powiedział wiarołomca:
https://www.youtube.com/watch?v=RfXR40P00wU
@Deykun: no rzeczywiście nie powiedział dick tylko
"Friend in need, is a friend indeed"
czy coś chyba
tak sobie czyta was ktoś kto ma 6,5 roku
Jakby spotkanie doszło do skutku, a bym widział że to @ajdajzler albo @rakkenroll (prawdopodobnie to jedna osoba i multikonto Pheruna ofc), to miałbym wyjebane jak wyglądaja i ile zarabiają i w co sa ubrani- dla mnie to by byli ZIOMY- soundtrack na wejście: https://www.youtube.com/watch?v=rSpqObhK4Rw Kozacko i z klasą i klasyką