
Trzy projekty do analizy:
Na kogo przepisać "ziemie, kasztel i dobra"
- Czy lepiej na mój Klub odtwórstwa historycznego Loży masońskiej?
- Czy na córkę co ja z dwa razy widziałem i ma 17 lat i jest pizdą zarozumiałą
- Czy na: wybraną rodzinę kolegi z dziećmi, co ma zero czegokolwiek xD
? Co zrobić?
A czas się koczy. Rok góra dwa.
Choć przed terminalną albo jak zacznie być naprawdę źle to się powieszę albo utopię ofc.
Co zrobić z testamentem i majątkiem?
Tylko sensowne przemyślenia.

Czy wysokość słupa cieczy w pionowej rurce kapilarnej będzie wzrastała wraz ze wzrostem głębokości jej zanurzenia w zbiorniku?

Parapetówka u @kkb
Prawie tak dobrze jak na wykop party- tylko gorsza jakość moderacji
https://www.youtube.com/watch?v=60dWx_AAjts
Uszanujmy tych którzy oddali swe konta by ten materiał nie kończył nieskończonego kręgu kopii

Nawet bym pojechał, ale termin mi pewnie nie pasuje, poza tym średnio lubię @Aleks i pewnie kogokolwiek z kim musiałbym dzielić samochód.
Preferowałbym podjechać sam, o ile to nie zagranica.
Ofc. wykluczam możliwośc braku zaproszernia, a ewentualną nie przyjmuje do wiadomości.
@Aleks- wyślij mi adres na priva smsem ;-D

Kim byś był podczas Powstania Warszawskiego?
Do wybory 6 klas postaci:
- Elita AK
- Patolem z Pragi którzy lubią się napierdalać i czas oraz okoliczności nie mają znaczenia
- Przeciętnym Polakiem- wspieram ale nie uczestniczę
- tą kurwą pseudopoetą, spierdoliną, od wierszów o podłodze- co nie dość że do kanonu trafił to jeszcze i komuna i teraz lewaki się nim zachłystują.
- Uciekłbyś na wieś i byle dalej od miasta (osobiście pewnie bym szedł w tą klasę postaci)
- Romantycznym psycholem który podczas rzezi, głodu i rozpierdolu, walczy, rucha ile wlezie i pisze wiersze jeszcze- coś jak Baczyński

btw Bryki, kasa, siła, pinomdze, to wszystko nie ważne- bo prawdziwy szpan jest wtedy dopiero gdy jesteś od czegoś fachowcem. Tak to widzę.
To jest brzemię białego mężczyzny- cokolwiek byś nie robił, a jak to lubisz- bądź w tym najlepszy.
Maj personal Heman:
https://www.youtube.com/watch?v=kLP1s0IeIWw
Czasami wyciąganie ze starych filmów takich prostych prawd, jest jak odkrywanie Sztuki Wojny na nowo c'nie xD

Kiedyś to były hip hopy, teraz to tylko Donda i tyle.
Kiedyś to się słuchało, a teraz to tylko obserwuje gównoburze o gównonucie.
Nagle jakiś czarnuch odkrył cross niciwy w rapsach i jazzowane nuty, gdzie to tak jakby Columb z Alzhaimerem znalazł Amerykę na globusie.
I nagle wszyscy dostają pierdolca.
Kiedyś to było:
Poland jak zawsze first.
https://www.youtube.com/watch?v=DJpA1vrw3mk
https://www.youtube.com/watch?v=DoWpAFzYYzY
https://www.youtube.com/watch?v=pLdw48KyfXk
https://www.youtube.com/watch?v=zy-QNSzQ59s

Dokonałem boskiej konwergencji, pracy i zmysłów, relaksu i pożyteczności, smaku i rzemiosła, oraz zabezpieczenia dobrobytu i powinności - gotując jednocześnie obiad i porządkując warsztat.
Tym samym mimo Katolickiej prewienencji, niczym Lucyferianin obaliłem, zdeklasowałem i napłułem w pogardzie na przestarzały stereotyp braku wielozadaniowości mężczyzny, oraz zapijając różowym winem zmieszanym z piwem typu pils (tak lubię, btw, to mój autorski drink) koncelebrowałem mój Triumpf, nad przestarzałym pojęciem moralności oraz zasad stricte konserwatywnych.

Jadę Jelczem poprzez knieje,
warkot saię po lesie niesie
Czemuż myśle o rzeżusze, czy o niej
Ciągle myśleć muszę!@
Koniec eventu- małpka dla niepoznaki i na odchodne #pdk

Skoro zajechało smrodem sentymentu,..
https://www.youtube.com/watch?v=v4stoKLqRaA&t=47s
Ten filmik jest tak stary że powstał zanim jeszcze Twoja stara się nie urodziła

Na fali sentymętu- bo tak mówie nie- i mody
https://www.youtube.com/watch?v=rZ_OX8oNBj8
ech ten luz i rap lat 90 w 2010 roku to było coś
Kaganek pastiszu patologi w polskiej sadybie, co tydzień.

https://www.youtube.com/watch?v=C5G3XKsq7Ic
https://www.youtube.com/watch?v=Hzh9koy7b1E
https://www.youtube.com/watch?v=OzTX8SVJtis
Tak sobie myślę że dla Amerykanów ten film był czymś pomiędzy naszym Dniem Świra i Porankiem Kojota- szkoda że mimo że u nich kultowy dość ten film jest, nie poszli w tą stronę autokrytycyzmu i "prawdy życia"- no ale wiadomo lewactwo strong!
Nie ma morderstw w raju!
Nie ma morderstw w wizji utopi raju- tak nazwałbym brak kontynuacji tej konwencji, autosatyry i refleksji, Scenarzysty i Reżysera i wszystkich naprawdę zaangażowanych- Oni wiedzieli i rozumieli że robią "ważny" film.
Porównuję go bez ogródek do Pana Tadeusza kultury US and Ej.