
Przy okazji łby, chciałem Wam życzyć wszystkiego najlepszego, zdrowia oraz sukcesów w życiu zawodowym jak i prywatnym z okazji chrześcijańskich Świąt Bożego Narodzenia :-)
Poza tym prezenty dostawane bez Tradycji, nutki wiary, religi i mistycyzmu, to już nie to samo c'nie?
A więc jako że byliście niegrzecznymi Strimsiakami Mikołaj Runchen ma dla Was prezent w postaci: polecenia zakupu i inwestycji w Srebro.
Nie trzeba dziękować.
Dodatkowo plusik dla prawdziwych Strimsiaków w przyszłym roku w waszych treściach- nie ważne czy będą tego warte :-)
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia mordeczki :-)

Wiecie co?
Zawsze jak mam gorszy patriotycznie dzień.
To przypominam sobie że jest jedna nacja która tak bezpodstawnie w nas wierzy i szanuje,
Ze w jednej ze swoich lepszych Mang i Anime, mam na myśli Ghost in the Shell
Umieszcza w tle Market/Galerię/Centrum jakieś o nazwie: Maciej
Ciekawe czy to tylko uśmieszek jednego z twórców, czy naprawdę z niezrozumiałych dla mnie przyczyn mają nas oprócz w dupie większość, to w atencji i szacunk, Ci z nich którzy wiedzą o naszym istnieniu.
Zapraszam do dyskusji nt: Polskie "wstawki" w chińskich japońskich bajkach.
Pierdolcie się, i tak nikt nie odpisze.
Widzimy się jak wytrzeźwieję i odbiorę wyniki badań.

Btw. mam jedno pytanie do szeroko pojętej Społeczności Miedzystrimowej.
Czy serwer na którym jest Strimoid, jest na pendrivie wetkniętym w router od Orange'a?
Czy to tylko mi tak chujowo działa?

Gadam ostatnio z ziomkiem z UKeja, coś tam, coś tam, że niby nowa gitarę elektryczną kupił, nowy używany samochód kupił, itp, itd, tak mnie trochę tym podkurwił nie powiem, nie powiem, gdyż o ile zazdrość mi jest obca, zwłaszcza wobec kumpli, to zirytowała mnie to że dodał jak gadaliśmy- a Ty jak tam w tej Polsze- niby spoko- ale to było wyzwanie!
Wysłałem mu zatem fotę mnie, na tle 3 ton workowanego ekogroszku (mojego ekogroszku w mojej kotłowni) Iska Wesoła 30kJ z kopalni Sandra, plus w tle niedbale rzuconymi zgrzewkami srajtaśmy QUEEN 3 warstwowy z Biedronki (mojej srajtaśmy, na moim ekogroszku, w mojej kotłowni, w moim domu).
Odpisał mi że teraz papier jest w normalnej cenie, czy coś- a ja mu na to:
To tylko moje zapasy z czasów jak kosztował 100 zz sześciopak xD
I kto Tu się pytam jest bardziej zamożnym biedakiem?
Będzie mi kurła szpileczki, wbijał, hatfu.
I tak z resztą uważałem i uważam że wyjeżdżają tylko przegrywy, które nie mogły sobie w
kraju normalnie poradzić- najsłabsze elementy i patolstwo.

Mowią żebyś coś robił ciągniesz w drugą stronę żeby wyszło potem znowu odwrotnie tak naprawdę,..
ech nie ważne
Kołczxing#socialcoś tam# plackibabci#prawdzoiwość

Czasami słucham tego pierdolenia co uprawiacie, zastanawiam się zawsze czy to jeszcvze ludzie czy psy jak ich widzę
https://www.youtube.com/watch?v=IaXzcTrY0Vg- umarli dobre chłopaki, reszta pedały- spoks, zabiję icjh płaskownikiem bo w większości to pizdy i zasługują na śmierć, dla dobra "ludu"

Chociaż nie wykluczam ze prowadząc bardziej aktywny dobowy tryb życia, można by dać radę, ale to by wymagało pewnie w chuj wpierdalania więcej kalorii.
Btw. Podczas testu schudłem 2,3 kg- (ważone po kupie przed i po teście- bo wiadomo że kupa ciężka ;D)

Edit.
Myślę że da się przerzyć w temperaturze pomieszczenia i do 9°C- ale to kosztem i tak postępującego wychłodzenia, bo sie wdycha za zimne powietrze i tak i nie da sie tego skompensować ogrzaniem i izolacją termiczną w stanie spoczynkowym.
Nie wiem jak Ci pierdoleni Eskimosi sobie radzą, czy tam inni Inuici xD
Chociaż i tak dobra wiadomość, bo przeciętny murzyn, zaczyna umierać poniżej 15°C, a przy
-5°C, nawet pierwszego piwa w plenerze nie jest w stanie dopić (co dla nas Polaków nie jest ofc wyzwaniem) nie wspominając o paru kielichach wódy po ze trzech piwach.
Myślę że to dowodzi różnic biologicznych, oraz kluczową sprawą jest przemiana materii.
Jak sprawdziłem podręczników parę Survivielu i na necie- człowiek moze przerzyć prtzy +7 (w sensie nocowanie noc.dwie z rzędu (w takiej temperaturze).
Nie wiem, moim zdaniem to jest górny limit pisany dla jakichś koksów albo Eskimosów xD

Zrobiłem test i korzystając z tego że domostwo było zamieszkane prze ze mnie tylko przez parę najbliższych dni, przeprowadziłem próby jak to jest i jak sie funkcjonuje w określonych temperaturach- ofc. po powrocie z pracy, licze srednią czasu spędzonego w danych warunkach- minimum 12h.
Mój dom wychładza się z prędkośnią ok. +/- 2-3 stopni Celcjusza na dobę, więc czasami musiałem nieco dogrzać żeby było miarodajnie, ale ogólnie to było postępujące wychładzanie.
A więc:
Dzień Pierwszy: 26°C- za gorąco (jak zawsze)
Dzień drugi: 24-26°C- może być
Dzień trzeci: 22-24°C- prawie idealnie
Dzień czwarty: 18°C i nagły spadek temperatury w całym domu (tu musiałem dogrzać do 20)
ale jest ok
Dzień Piąty- 18°C- 16°C- zaczyna być niekomfortowo, na gacie i koszulkę musiałem założyć bluzę i spodnie
Dzień szósty- 16-13- przy szesnastu da się wytrzymać w grubej bluzie, przy 13 trzeba się cieplej już ubrać, widoczne jest uczucie ciągłego wychłodzenia,- wzięcie prysznica to wyzwanie, możliwe tylko po rozgrzewce ćwiczeniami lub pracą fizyczną.
Dzień siódmy- 13°C-11°C- tu wymiękłem. spędzenie paru godzin w tej temperaturze i czujesz się jak na Syberii, cały czas Ci zimno, musisz się ruszać, grubsze ubrania w stanie spoczynkowym nie pomagają- spi się dalej nieźle, ale trzeba sie przykryć kordłą, kocem i jeszcze jednym kocem i nagrzać się pod spodem żeby było znośnie. Wdychane powietrze sprawia wrażenie lodowatego.
Przy 11-12 wymiękłem i zacząłem znowu grzać.
Wnioski:
Człowiek współczesny który prowadzi osiadły tryb życia, nie jest w stanie wytrzymać przy kompie dłużej niż godzinę, dwie przy temperaturze poniżej 13°C- Ergo jest to minimum wymagane do zapewnienia funkcjonowania jednostki, choć trzeba już wtedy walczyć o życie XD