Gdzieś się tutaj spotkałem z opinią, że strimoidowi wciąż brakuje funkcjonalności jaka była na strimsie, czy ktoś mógłby mi wyjaśnić czego konkretnie brakuje? Rozumiem również, że reaktywacja strimsa odbędzie znów za pomocą oryginalnego Seby?
@borysses: Ja pierdole co za przemyślenia xD
@Piotr: Mi najbardziej brakuje dobrej wyszukiwarki (przydałby się jakieś zewnętrzne coś do wyszukiwania typu solr, jego implementacja jest prosta), te medale akurat nie są niezbędne ale przydałoby się coś na zasadzie rankingu (to jedna motywuje do większego udzielania się) ale nie w takiej postaci jak jest.
Trochę pasowałoby też niektóre funkcje rozbudować i przeprojektować, ale to z czasem. Teraz wg. mnie jest bardzo ok i @duxet odwala dobrą robotę. Tak trzymać - serwis powinien ewoluować a nie jak u pana z robakowa - jeden update rozjebał wszystko.
@osiwiony: Ej no daj spokój, przecież główny punkt wieczoru nie brzmi już tak super jak headliner xD
@cytoblast: Ja tylko w telefonie toleruje bo mniej mnie denerwuje niż fizyczna klawiatura w której klawisze są zbyt małe przeważnie żebym trafiał.
Ale zajebało intelektualnym rakiem
nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.
@wysuszony: Nic nie przyjąłem, tylko mówię, że w grach nie masz wyjaśnionego tego, jaki czas kiedy się używa, jak składa się zdania warunkowe czy dane słowo nie ma wyjątków. Do tego trzeba sięgnąć gdzie? ANO DO PODRĘCZNIKA. Więc "Ja angielskiego nauczyłem się grając w Lineage 2" a później uzupełniłeś o to, że były inne gry, filmy, bajki i słownik to już inna sprawa. Wpis jest o tym, że podręczniki są chujowe i nie da się nauczyć z nich niczego, a z gier wszystko.
Ale zajebało intelektualnym rakiem
nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.
@wysuszony: Oglądanie i czytanie bajek może pomaga, ale same gry na pewno nie. Mój brat się do gramatyki nie przykładał, chociaż nawalał w mmorpg z ludźmi ze wszystkich stron świata, wylądował w UK na trochę do szkoły to się niby nauczył, ale dalej robi kardynalne błędy. Dogadać a dobrze mówić to inna sprawa. Też mieliśmy jednego typa w pracy, który się 'dogadywał' i pisał kod z błędami językowymi to trzeba było mu podziękować. Poza tym chodzi o 'nauczyć się' a nie dogadać.
Ale zajebało intelektualnym rakiem
nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.
@wysuszony: OK to używasz tego języka nie znając składni, tylko kilkaset słówek. W grze jesteś pro, cool z angielskim i w ogóle. A teraz spróbuj poflitrować z dobrą duperą zza granicy, którą spotkałeś w knajpie, albo później pogadać na jakieś poważniejsze tematy, nie mówiąc przy tym 'kali jeść' i nie zacinając się co 3 sekundy. Tak niestety mówią takie 'samouki'
Ale zajebało intelektualnym rakiem
nie znam nikogo kto dobrze się nauczył angielskiego z książek, a za to co najmniej kilku, którzy to osiągnęli wyzywając przeciwników na chacie w Call of Duty, albo szukając haków do GTA na zagranicznych stronkach. Nawet głupie przesiadywanie na mikroblogu albo facebooku może być pożyteczne, bo przynajmniej orientujesz się jako-tako w polityce i poszerzasz horyzonty, ściągając co drugi dzień film albo muzykę z torrentów, zamiast ograniczać się do "premiery" 10 letniego filmu w TVN w co trzeci piątek i słuchania Eski.
@grzegorz_brzeczyszczykiewicz: Z gier to się można conajwyżej nauczyć/douczyć slangu i mowy codziennej a nie poprawnej angielszczyzny. Gramatyki nie ma opcji, tak więc zgadzam się - JEBIE INTELEKTUALNYM RAKIEM XD Ale to liceum - z roku na rok coraz niższy poziom reprezentują.
Było już o oznaczaniu języka dodanych linków? Czasem by się opcja przydała jak jest tekst/film po angielsku, żeby flagę miało obok, że to inny język. Może wydziwiam? :)
@Writer: Zależy, ja już myślę przyszłościowo. Przyjdzie trochę nowych, angielskiego nihuhu i opcja odfiltrowania treści zagranicznych później będzie dość przydatna ;)
"Czy nie boicie się zaszczucia przez ekipę s/circlejerk? Mam do Internetu duży dystans, więc bez obaw. Strims to projekt swobodnego wyrażania myśli, więc jest to wpisane w ryzyko zawodowe :) Swoją drogą chętnie dołączę do zabawy w s/circlejerk :)" O JAK ZGNIŁEM, ON MYŚLI, ŻE KTOŚ TAM WRÓCI XD
"Czy nie boicie się zaszczucia przez ekipę s/circlejerk? Mam do Internetu duży dystans, więc bez obaw. Strims to projekt swobodnego wyrażania myśli, więc jest to wpisane w ryzyko zawodowe :) Swoją drogą chętnie dołączę do zabawy w s/circlejerk :)" O JAK ZGNIŁEM, ON MYŚLI, ŻE KTOŚ TAM WRÓCI XD
@Writer: TO JA WIEM CZEMU ZWINĄŁ BIZNES. PRÓBOWAŁ OGARNĄĆ SWOIM MATEMATYCZNYM UMYSŁEM CO SIĘ DZIEJE NA CIRCLEJERK I STĄD WYNIKŁY PROBLEMY ZDROWOTNE. TERAZ KIEDY PO PARU MIESIĄCACH WYDAJE MU SIĘ, ŻE ROZUMIE, ŻE CIRCLEJERK TO NIE ZABAWA TO BĘDZIE PRÓBOWAŁ SIĘ TAM ODNALEŹĆ I UDAWAĆ KOLEGĘ. PRZEBIEGŁY PLAN NIE POWIEM XD
@Deep: właśnie to samo napisałem :D
@shish: Ewentualnie jakaś blokada czasowa na dodawanie treści z tego samego adresu. To też jakoś spam ograniczy (nie licząc jakiegoś whitelist dla serwisów obrazkówych, youtube i tym podobnych).