Przemyślenia z wieczora: jakieś 20 lat minęło moich hecy z internetami, niestety internet stał siedliskiem mainstreamu i walki propagandowej (uwidoczniło to teraz ekstremalnie wojna rusko-ukraińska), komentarze treści dot. wojny (+/-) i ogólnego podziału wschód/zachód to jedno wielkie siedlisko propagandystów (polecam przejrzeć komcie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=91b4BPN5-pQ ). Brakuje mi starego internetu zalanego słabymi, niefiltrowanymi ale kreatywnymi treściami, normalnych kłótni i flamewarów, circlejerków, ale takich od serca bez politykowania. Niestety, to już nie wróci. Także czas się wylogować z internetów, zamknąć na zabitej dechami wsi i żyć offline.
Szczerze mówiąc (s/mówiąc/pisząc/g) to został mi tylko strm z treści które potrafię przetrawić, nie jestem już w stanie czytać bredni i debilizmów na wykopach i innych youtubowych ściekach. 15 lat temu sądziłem że upowszechnienie internetu pozwoli na jego rozwój pod względem ciekawych treści, niestety ale +/- 5 lat temu zaczął się jego upadek i wg mnie upadł w ciągu ostatniego miesiąca.
Także podsumowując, mainstream i bylejakość przytłaczającej większości kolejny raz wygrała nad indywidualizmem i nonkonformizmem.
Przemyślenia z wieczora: jakieś 20 lat minęło moich hecy z internetami, niestety internet stał siedliskiem mainstreamu i walki propagandowej (uwidoczniło to teraz ekstremalnie wojna rusko-ukraińska), komentarze treści dot. wojny (+/-) i ogólnego podziału wschód/zachód to jedno wielkie siedlisko propagandystów (polecam przejrzeć komcie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=91b4BPN5-pQ ). Brakuje mi starego internetu zalanego słabymi, niefiltrowanymi ale kreatywnymi treściami, normalnych kłótni i flamewarów, circlejerków, ale takich od serca bez politykowania. Niestety, to już nie wróci. Także czas się wylogować z internetów, zamknąć na zabitej dechami wsi i żyć offline.
Szczerze mówiąc (s/mówiąc/pisząc/g) to został mi tylko strm z treści które potrafię przetrawić, nie jestem już w stanie czytać bredni i debilizmów na wykopach i innych youtubowych ściekach. 15 lat temu sądziłem że upowszechnienie internetu pozwoli na jego rozwój pod względem ciekawych treści, niestety ale +/- 5 lat temu zaczął się jego upadek i wg mnie upadł w ciągu ostatniego miesiąca.
Także podsumowując, mainstream i bylejakość przytłaczającej większości kolejny raz wygrała nad indywidualizmem i nonkonformizmem.
@spam_only: troche rozumim, kiedys potrafilem spedzac dnie na przegladaniu jakichs losowych ciekawostek i pierdoletów w komputerku, w sumie to naprawde niedawno chcialo mi sie przesiadywac na grupkach, forach i konfach
chyba weszla starosc, bo juz prawie w ogole nie chce mi sie tego robic, mam pare for, mam pare grupek, mam w sumie strimsa, ale kaman - tutaj zajrze raz na miesiac i nadrobie wszystkie zaleglosci w 5 minut xd wydaje mi sie, ze po prostu w pewnym wieku internetowe relacje juz nie wystarczaja, a czlowiekowi odechciewa sie partycypowac w gównoburzach i wojenkach
i w ogole to jaki ten internet kiedys nie byl (a umowmy sie ze nie byl szczegolnie lepszym miejscem), tak od pewnego czasu serio mi sie wydaje, ze wiekszosc tresci generuja jakies kurwa boty, wez tu kurwa wyławiaj cos "ludzkiego"
chyba czas wyjsc do ludzi czy cos
Ludzie z zawalonymi regałami książek w epoce e-booków są nieekologiczni. Pół mieszkania obciążone papierem, 2/4 tego papieru nigdy nie przeczytane do końca, tylko 1% mieszkania przeczytany więcej niż dwa raz. Szkoda drzew. I nosi to taki bęcwał te regały jak order na piersi, i jeszcze z dumą mówi, że pół tony makulatury która u niego butwieje na półkach musi jakoś spakować do nowego mieszkania, bo on jest "hehe czytelnikiem" rozumiesz, pretensjonalnym dzbanem jest, złym człowiekiem.
Przemyślenia z wieczora: jakieś 20 lat minęło moich hecy z internetami, niestety internet stał siedliskiem mainstreamu i walki propagandowej (uwidoczniło to teraz ekstremalnie wojna rusko-ukraińska), komentarze treści dot. wojny (+/-) i ogólnego podziału wschód/zachód to jedno wielkie siedlisko propagandystów (polecam przejrzeć komcie tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=91b4BPN5-pQ ). Brakuje mi starego internetu zalanego słabymi, niefiltrowanymi ale kreatywnymi treściami, normalnych kłótni i flamewarów, circlejerków, ale takich od serca bez politykowania. Niestety, to już nie wróci. Także czas się wylogować z internetów, zamknąć na zabitej dechami wsi i żyć offline.
Szczerze mówiąc (s/mówiąc/pisząc/g) to został mi tylko strm z treści które potrafię przetrawić, nie jestem już w stanie czytać bredni i debilizmów na wykopach i innych youtubowych ściekach. 15 lat temu sądziłem że upowszechnienie internetu pozwoli na jego rozwój pod względem ciekawych treści, niestety ale +/- 5 lat temu zaczął się jego upadek i wg mnie upadł w ciągu ostatniego miesiąca.
Także podsumowując, mainstream i bylejakość przytłaczającej większości kolejny raz wygrała nad indywidualizmem i nonkonformizmem.
@spam_only: mam podobnie ale imo to ja z wiekiem stałem się mniej odporny na bullshit a nie że internet się jakoś popsuł
W sumie teraz jest w chuj łatwiej znaleźć w komputeru jakaś spoko banieczke niż te dekadę temu
Ludzie z zawalonymi regałami książek w epoce e-booków są nieekologiczni. Pół mieszkania obciążone papierem, 2/4 tego papieru nigdy nie przeczytane do końca, tylko 1% mieszkania przeczytany więcej niż dwa raz. Szkoda drzew. I nosi to taki bęcwał te regały jak order na piersi, i jeszcze z dumą mówi, że pół tony makulatury która u niego butwieje na półkach musi jakoś spakować do nowego mieszkania, bo on jest "hehe czytelnikiem" rozumiesz, pretensjonalnym dzbanem jest, złym człowiekiem.
Jakby spotkanie doszło do skutku, a bym widział że to @ajdajzler albo @rakkenroll (prawdopodobnie to jedna osoba i multikonto Pheruna ofc), to miałbym wyjebane jak wyglądaja i ile zarabiają i w co sa ubrani- dla mnie to by byli ZIOMY- soundtrack na wejście: https://www.youtube.com/watch?v=rSpqObhK4Rw Kozacko i z klasą i klasyką
Kupiłem sobie tani telefon ksajomi i różne gówna mi wyskakują, ale teraz szczytem jest, że dostałem powiadomienie push o premierze telefonu i nie mogę tego powiadomienia zablokować. Jiss Chrajst kupiłem jakiś szmelc dla zwierząt bez szacunku do siebie. Jednak się opłaca kupować tałatajstwo żeby zrozumieć w jakim bagnie biedni ludzie operują.
@Deykun: ja ostatnio kupilem mi sticka i zwrocilem po 3 dniach bo tak mnie to gówno wkurwiło swoim zamulaniem xd
dzisiaj sie dowiedzialem ze taki jeden kolo co go znam z neta od jakichs 11 lat to brat rapera RENO xd
