Ale mnie wkurwia zachowanie niektórych jednostek w pracy. Najpierw zapierdalam jak pies z wywieszonym jęzorem, żeby coś dowieźć, bo rzekomo "potrzebne na już". Potem osoba z innego działu, która pracuje na tym sofcie, który napisałem, zajmuje się tym za kurwa tydzień albo dwa, bo tak to jest hehe na urlopie.
Teraz dostaję maila - czy mógłbym napisać 2-3 proste przykłady "na szybko" do jutra do godziny 12. Kurwa chętnie bym to zrobił, gdyby ta roszczeniowa kurwa uprzedziła mnie kurwa dzień przed chociaż. Ale nie, ma być na szybko. Na jutro. Do południa. Bo mam taki kurwa kaprys, że przez miesiąc się nie odzywam, bo do głowy mi nie przyjdzie, że może być to potrzebne, a jak czegoś potrzebuję, to cały zapracowany dział rozwoju oprogramowania na pewno znajdzie dla mnie czas :D :DD
jajaskript to pięnkny jezuyk pithon to brzydki jeżzyk w peirwszym da sie pisac jak w C normalnei nawet ma goto; pithon ma jakieś dziwne konstrukcje typu kurwa for k,v in diksonari.ajtems(); pithon ma tez kruwa jakeis init str _Repr jak jakikolwiek markdown ma tego snie sparasować jaiko emfazy, ten jeszyk jest nazywany wynoknywalny psełdokod ale niby jakiego psuedokodu nie można zappisac w komnetrarzu na wykopie ?? i jescze te wcięcia no załamka
Zresztą, od kilku tygodni widzimy zmasowaną akcję różnych osób, których działanie ma jeden cel – oczernienie spółki. Myślę, że nasze tanie testy namieszały w niejednym biznesie.
Co pan sugeruje?
Za dużo jest małych przesłanek, aby nie była to część większego planu. Zbyt dużo pojawia się fake’owych kont, trolli spadkowych, siania dezinformacji czy zwykłych kłamstw, abyśmy przeszli nad tym do porządku dziennego. Musimy i będziemy reagować.
zrobiłem kickflipa klapkiem. próbowałem go założyć, a on zrobił kickflipa. zawsze chciałem zrobić kickflipa, może nie klapkiem, no ale zawsze coś
ezu ta kapitalistyczna nowomowa "optimize video streaming while on battery" zamiast "lower video quality" albo najgorszy to jest windows jak go instalujesz, jak tam ograniczasz dane, które wysyłasz do mikroszitu, to jest link zamiast buttona, i ten link ma nazwę "limited experience" czy jakoś tak, no po ryjach bym tłukł tych skurwysynów od marketingu
Dziś wyskoczyłem do kerfa na hehe 20 minut, a tu jeb 11:45 i godziny dla starych pierdzieli. No kurwa super, muszę wracać do pracy japrdlx.jpg a potem jak już kupiłem wszystko, to znalazłem przy kasie 20 zł pewnie wypadło jakiejś starej suchej piździe xD powiedzmy że jesteśmy na zero.
a może wcale nie jestem taki chłodny, żeby nie mieć kolegów? ale kurwa, jak miałem, to mnie wkurwiali. Ogólnie nie lubię gadać z ludźmi, bo często się z nimi nie zgadzam, a totalnie nie mam siły na dyskusje, pozainternetowe szczególnie, bo tracę na błyskotliwości, w internecie to można poedytować trochę, a irl to mi się nawet nie chce zaczynać. Zresztą ludzie mnie irytują strasznie. A poza burzliwymi dyskusjami to tylko albo narkotyki albo pijaństwo do porzygu, to na co mi tacy koledzy. Może źle trafiłem i moje środowisko jest jakieś toksyczne? Chciałbym mieć kolegów, ale takich spoko. Muszę się odezwać do ziomków, których choć troszkę mi brakuje, nwm. Jeden podobno pogrążył się w depresji i siedzi w domu od pół roku i nie wychodzi nigdzie, a keidyś taki hopp do przodu był zawsze, pełen pomysłów. Czasem do mnie jeszcze ktoś z liceum napisze, ale to takie tam gadki o kupie. Cześć, cześć, co tam, a nic pracuję, aha ja też, to nara. Wpadłem w jakąś taką rutynę, jak to sokół rapował
Sie porobiło, praca, szkoła, zamułka z dziewczyną
Życia proza, niewielu w naszym wieku jest poza
Dla jednych zgroza, dla innych odwilż po mrozach
No i dla mnie to powoli zaczyna być zgroza niż odwrotnie. Eh, kurwa, w liceum takie fajne imprezy były xD Ale zdziadziałem JA PIERDOLE
Jako że moja s̶t̶a̶r̶a̶ mama jest nauczycielką, to dostała 500+ na sprzęt do zdalnych lekcji. Ja sobie na to konto wziąłem dysk SSD bo akurat troszkę $$$ zostało z tego. Wrzucę sobie na niego to GTA V i już się nie mogę doczekać, jak to bd śmigać :3
a pamiętacie cysiolanda? albo tego, maveta XDDDDD łańcuchowe uderzenia, to byli czasy, ma ktoś jeszcze te jego opowieści?
Z cyklu głupie pomysły: uruchomiłem GTA V z zewnętrznego dysku twardego 5200 RPM na wirtualnej maszynie na macbooku ze zintegrowaną grafiką xD O dziwo, działa w 800x600 oczywiście FPSy 15-30 + losowe zacinki co mniej więcej 3 minuty na około 20 sekund, ale da się grać (jeśli człowiek wyzbędzie się poczucia godności)