Dzisiejsze zadanko przepisałem do C, bo pisałem z wykopkiem na temat wydajności i musiałem zaimplementować dodawanie dużych liczb. Wersja pythonowa zabrała mniej więcej 2 ms, wersja w C ~150 ns.
Muszę się wam pochwalić: pewna ważna osoba powiedziała mi, że wkrótce mi powie jak utrzymać idiotę w niepewności. Czekam już od dłuższego czasu na tę informację. :)
Dzisiejsze zadanko przepisałem do C, bo pisałem z wykopkiem na temat wydajności i musiałem zaimplementować dodawanie dużych liczb. Wersja pythonowa zabrała mniej więcej 2 ms, wersja w C ~150 ns.
Dzisiejsze zadanko przepisałem do C, bo pisałem z wykopkiem na temat wydajności i musiałem zaimplementować dodawanie dużych liczb. Wersja pythonowa zabrała mniej więcej 2 ms, wersja w C ~150 ns.
@Deykun: ja to pisze od razu pierwsze ci przyjdzie do głowy a potem jak w drugim trzeba optymalizować to optymalizuje drugie i potem pierwsze żeby nie było wstydu na githubie xd
Dzisiejsze zadanko przepisałem do C, bo pisałem z wykopkiem na temat wydajności i musiałem zaimplementować dodawanie dużych liczb. Wersja pythonowa zabrała mniej więcej 2 ms, wersja w C ~150 ns.
@Deykun: nawet sam autor mówił że pierwsze zadanie ma za zadanie sprawdzić czy treść zadania została zrozumiana a dopiero w drugim jest prawdziwa zagadka
Dzisiejsze zadanko przepisałem do C, bo pisałem z wykopkiem na temat wydajności i musiałem zaimplementować dodawanie dużych liczb. Wersja pythonowa zabrała mniej więcej 2 ms, wersja w C ~150 ns.
Dzisiejsze zadanko przepisałem do C, bo pisałem z wykopkiem na temat wydajności i musiałem zaimplementować dodawanie dużych liczb. Wersja pythonowa zabrała mniej więcej 2 ms, wersja w C ~150 ns.
@kakabix Jak rozpoznać rybki, których już nie znamy? Jak pozbierać płotki z rybek poskładanych? Jak oddzielić nagle dorsza od makreli? Jak usłyszeć karpia pośród śpiewu sumów?
bylem na weekend w stolicy i pojebane jak sie w tej warszawce zyje xd podzieiwam jak ktos tak zyje an codzien a nie tylko weekendami xd ale still
@ajdajzler: zależy chyba gdzie się obracasz xD ja tylko waliłem koks w pracy i chyba tyle, co można uznać za wszędobylskość twardych dragów. Nie licząc jakichś tam znajomych ćpunów, z którymi nie utrzymuję kontaktu, bo są ćpunami.
bylem na weekend w stolicy i pojebane jak sie w tej warszawce zyje xd podzieiwam jak ktos tak zyje an codzien a nie tylko weekendami xd ale still
@kakabix: wszystkie rybki śpiom w jeziorze
hop sa sa hop sa sa
jedna rybka spać nie może
hop sa sa hop sa sa